piekarz - 09-03-2011, 22:47 Temat postu: [II 2.0 DID] tuning silnika - gdzie w Warszawie? Witam, tydzień temu kupiłem Outlandera 2.0D rocznik 2007 
poczytałem trochę forum i chciałbym zwiększyć moc silnika. przy kontrolnej wizycie w Mitcarze dowiedziałem się że zakładają Raliarta, ale (nieoficjalnie, bo już gwarancja właśnie minęła) polecają alternatywne rozwiązania, jako tańsze i skuteczniejsze. Niestety, nie dowiedziałem się gdzie w Warszawie można bezpiecznie i fachowo stuningować Outka. Przejrzałem forum ale też nie znalazłem dużo informacji na ten temat. Ktoś pomoże? ma jakieś doświadczenia i może polecić? z góry dziękuję
Tomek mitsu00 - 09-03-2011, 22:50 Temat postu: Re: tuning silnika - gdzie w Warszawie?
piekarz - 10-03-2011, 21:13 Dzięki za namiary
przy okazji, o ile podnosiłeś moc? Ja wygląda spalanie? I chyba najważniejsze - jak znosi to sprzęgło, skrzynia biegów i przeguby? pozdrawiam Tomek adrian71 - 10-03-2011, 21:47 ja na chipie zrobiłem juz ok 45tys km, chipa robilem po zeszłej zimie i z przegubami,skrzynia i sprzeglem nie widze zeby dzialo sie cos niepokojacego. Jedyne co to teraz bede mial wymieniany sworzen wachacza przedniego (prawy), i tuleje stabilizatora - ale to przez nasze cudowne drogi. Co do spalania - to zalezy jak będziesz jezdzil, ja mam bardzo ciezka noge i w miescie mam spalanie do 11 litrów w zimie, na trasie 7-10 litrów, a autostrada to bez komentarza - 18,7 litra jak wyciagam z niego wszystko co sie da. Jednak szczerze mowiac nie odczujesz roznicy w spalaniu po chipie,a warto chipa zrobić. btw. mi podkręcili outka na ~ 178KM i 390NM joachim69 - 10-03-2011, 23:06 Witek MrMotors rezon - 11-03-2011, 07:45
 . Zdziwiło mnie zwłaszcza bardzo duże zużycie koła dwumasowego - luzy i rant ok. 1,5-2mm. A mapę mam zaledwie od 30kkm. Outek nie mam zapasu na tych elementach
mitsu00 - 11-03-2011, 10:14 Ja w 2.2 HDI miałem mapę na 195KM i 440Nm. Przez pierwsze 40 tys. km autowręcz latało. Przy przebiegu 90 tys. km zaczęły się jednak kwiatki: padł przepływomierz, notorycznie włączał się tryb awaryjny z powodu nieregularnego doladowania turbiny etc. Wróciłem do ori i problemy ustąpiły. A co do braku jakiegokolwiek zapasu w układzie przeniesienia napędu w OII, to podpisuję się pod tym obiema ręcami. Weźcie to pod uwagę kiedy zdecydujecie sie na zwiększanie mocy. K.K - 01-04-2011, 18:00 Witam, mam pytanie odnośnie chipa. Jeżdżę od trzech lat na dokładanym ori Boksie. W związku z utratą gwaranci po trzech latach coraz bardziej przekonuję się do wczytania mapy w sterowniku (wiele osób chwali sobie takie rozwiązanie). Czy ktoś z szanownych forumowiczów miał możliwość porównać w czasie jazdy Boksa z wgraną mapą do sterownika? Zastanawiam się czy różnica jest warta zachodu rezon - 01-04-2011, 20:58 ori box mitsu jest uniwersalny i działa kilka sekund. Mapa powinna być pisana pod konkretny silnik i działa cały czas. Na pewno różnica między mapą i bez jest bardzo duża, ale niestety nie mam porównania do raliarta. |
||||||||||
