superges - 14-03-2011, 20:02 Temat postu: Świeżo kupiony lancer - dziwna zmiana biegów Witajcie Panowie i Panie 
Dziś odebrałem swojego Lanciego  Rocznik 2010 - 1.6 - Czarna perła - Sedanik 
Autko jest piękne! Ale zastanawia mnie sprawa związana ze zmianą biegów. Chyba nie umiem tego robić 
Kiedy chce zmienić bieg słychać takie brr jak bym dał gaz na wciśniętym sprzęgle. Ale kurcze wydaje mi się, że robie to poprawnie- puszczam gaz, wciskam sprzęgło, daje bieg, puszczam sprzęgło gaz. Ale wydaje mi się, że zawsze słychać takie brr jak bym to źle robił. Nie wiem czy ja nie umiem zmienić biegu czy lancery tak mają? Pozdrawiam Zbigi - 14-03-2011, 20:18 Temat postu: Re: Świeżo kupiony lancer - dziwna zmiana biegów
Co znaczy brr  
superges - 14-03-2011, 20:23 Temat postu: Re: Świeżo kupiony lancer - dziwna zmiana biegów
jak bym dał gaz na wciśniętym sprzęgle berladi - 14-03-2011, 20:35 Witam. 1.Skrzynia musi się dotrzeć 2.Ty musisz nauczyć się skrzyni 3.Mój też tak miał(szczególnie między jedynką a dwójką na zimno) Poza tym lancer ma podbicie gazu przy zmianie biegu,zwróć uwagę na obrotomierz przy wciskaniu sprzęgła. bastek - 14-03-2011, 21:00 chyba jest taki mechanizm, że po wcisnieciu luzu rosną obroty. jakby zabezpieczenie, zeby nie zgasł? faktycznie, trzeba się tego nauczyć - kilka tys km i samo wjedzie w nawyk - widać to (po mnie np.) - jak siadam do starego samochodu - czasem mi coś zgrzytnie, lub się pzrymuli albo: bardzo szybko zmieniasz biegi, albo: puść gaz, poczekaj chwilę, dopiero sprzęgło, bieg, gaz cabaniarz - 14-03-2011, 21:03 Temat postu: Re: Świeżo kupiony lancer - dziwna zmiana biegów
Moim zdaniem kwestia dotarcia/przyzwyczajenia ,,człowieka do samochodu'' Pojeździsz i samo przejdzie  Też tak miałem.
Luk - 14-03-2011, 21:25
Masz na myśli, że wchodzi na obroty w czasie zmiany biegu? Normalne, ja też przez pierwszy miesiąc (?) tak miałem, później nauczyłem się chyba trochę wcześniej puszczać gaz (przed zmianą biegu). Wydaje mi się, że ma taki "automatyczny międzygaz", przydatny podczas redukcji. Zauważ też, że jak toczysz się na luzie, to obroty nie są minimalne - spadają do minimum dopiero jak się zatrzymasz... Takie podtrzymanie gazu, w razie gdybyś chciał jednak przyśpieszyć 
superges - 15-03-2011, 07:38 To dzięki chłopaki za uspokojenie
Bałem się, że coś z początku będzie wymagało wizyty w ASO
Generalnie takie wchodzenie na obroty jest odczuwalne już jak się wrzuca jedynke, ledwo smyrne mu gaz a on już wyje na 2k obrotów. Po jeździe próbnej gdzie w czasie zmiany biegów tak mi wył powiedziałem sobie, że jak go odbiorę to będę spokojniej zmieniał biegi  ale wczoraj wsiadłem i zonk hehe
jeszcze jedno malutkie pytanie mam do Was bo zapomniałem się o to wczoraj dopytać jak go odbierałem- czy kiedy auto będzie musiało użyć ESP (wiem, w lancim inaczej się to zwie to zaświeci się kontrolka? podobnie z ASR?
Pozdrawiam lichy - 15-03-2011, 09:12
TAK To znaczy wyświetla się wielka na cały wyświetlacz ikona systemu ASTC i zmienia się podświetlenie wyświetlacza na żółte. Widzę, że jesteś ze Śląska, gdzie kupowałeś Lancera (który dealer) i jaka wersja wyposażenia, co się udało wytargować, jakieś gratisy? superges - 15-03-2011, 09:53
Auto kupywałem w Japan Motors w Katowicach. Wersja Invite, z wyprzedaży 2010 r ale udało mi się złapać czarny kolor szkoda tylko że tapicerka nie jest beżowa
Nie udało się wytargować za wiele - dywaniki, alarm i czujniki parkowania do tyłu a przy odbiorze dostałem włoskie winko
Luk - 15-03-2011, 10:24
Spróbuj ruszyć "z piskiem" (zwłaszcza jak jest mokro) to zobaczysz efekt w postaci wielkiej ikony na wyświetlaczu
Kjuba - 15-03-2011, 14:32
z tym czarnym to ja bym się tak nie cieszył też go mam i każdą rysę widać hehehehhehe
superges - 15-03-2011, 14:46 Właśnie czytałem, że brać forumowa pod tym względem narzeka na czarny kolor ale jak zobaczyłem tą perełkę w salonie, która patrzyła na mnie tymi ślepkami to nie mogłem jej odmówić 
racer1972 - 16-03-2011, 18:13 No niestety ciężkie jest życie czorniawych... Dwójka przy wrzucaniu często lekko haczy... Ten typ tak ma o czym możesz poczytać w innym wątku...
artisan - 16-03-2011, 21:41
chciałem wczoraj napisać to samo, ale nie chciałem psuć koledze dobrego nastroju, ale skoro inni już zepsuli... Ja. miałem wcześniej czarną Hondę City, w tym kolorze wyglądała najlepiej i też na początku się dziwiłem że na koniec wyprzedaży został tylko czarny, przecież najładniejszy kolor:). Po kilku tygodniach użytkowania wiedziałem już dlaczego  Gdy sprzedawałem ten samochód, kilka osób jak tylko telefonicznie dowiadywało się jaki jest kolor to od razu zrezygnowało z transakcji. Po tych doświadczeniach powiedziałem sobie nigdy więcej czarnego i wyłapałem z salonu srebrnego Lancerka .
Jednak ogólnie rzecz biorąc nie dziwię Ci się, Lancer w czarnym kolorze wygląda dla mnie najlepiej (no jeszcze grafitowy ten z reklam) ale niestety proza życia to już zupełnie inna bajka. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
