jarekrk - 15-03-2011, 11:55 Temat postu: wybór auta GALANT vs ACCORD vs ALMERA vs PRIMERA Witam was ponownie, jednak się przełamałem i znów zastanawiam się nad rekinem, w wakację będę zmieniał mazdę na coś większego ciut ciut kasa ok 15k najpierw myślałem tylko o ACCORDZIE ale jakoś te rekiny wciąż mi wracają do mnie jak bumerang, a po mojej ostatniej przygodzie z E55A 2.0 16v powiedziałem sobie ,że już odchodze od galów , ale mam nadzieję ,że powiecie mi ,że te nowsze po 2000roku sa mniej awaryjne niż te stare. in plus dla galanta 2.5 V6 SILNIK + WYGLĄD + ŚRODEK + KLIMATRONIK +sentyment miałem już 3 galanty i zawsze marzył mi się rekin (w końcu mnie może być stać na niego) in minus blacha, skrzynia i problemy z "2" , popychaczę, większość z niemiec ściąganie pewnie jako zajechane wraki in plus hondy chyba jednak dużo mniej awaryjna, więcej egzemplarzy na allegro i łatwiej coś fajnego znaleźć, większa dostępność części, tańsza w utrzymaniu, w miarę fajna blacha in minus silnik VTEC oliwo żerny i środek jakiś taki toporny, oraz duża popularność (jest to też minusem) almery i primery na razie nie oceniam, chciałem tylko posłuchać waszych opinii o tych dwóch wyżej podanych autach Namówcie mnie z powrotem na mitsu 
Andrew - 15-03-2011, 12:08 Pewnie, że galant Panie- wygląd jest piękny 
jarekrk - 15-03-2011, 13:06 Wygląd oczywiście bez konkurencyjny ale np. trochę mnie straszy też liczba postów w dziale galant techniczne , w sumie dużo różnych awarii się zdarza użytkownikom Andrew - 15-03-2011, 13:12
Tomek - 15-03-2011, 13:15
może po prostu dlatego, że forum, a zwłaszcza dział "Galant" działa prężnie, co też zachęca ludzi do pytania, bo na większość pytań znajdziesz odpowiedz szybko nie jak na innych forach, co nie znaczy, że inne auta nie maja problemów jarekrk - 15-03-2011, 14:14 jest coś ważniejszego co zmieniali np po 99 roku oprócz szczegółów jak przeciwmgielne itp ? Tomek - 15-03-2011, 14:28 jak chcesz zainwestować 15 tys w Gala po 2000 roku, i to 2.5 to odpuść moim zdaniem za mała kasa, żeby znaleźć coś dobrego w tych rocznikach radek79 - 15-03-2011, 14:58 od siebie dodam że mój znajomy szuka galanta w kombi i poprzeczka z limitem pieniężnym co raz się podwyższa objechaliśmy chyba wszystkie gale w Lubelskim i jak na razie do kwoty 15 tyś nic nie znaleźliśmy porządnego, moim zdaniem szukając auto kieruj się stanem ogólnym a nie marką auta Andrew - 15-03-2011, 15:02 Albo szukaj starszego modelu w super stanie i będzie wtedy gitara
Juiceman - 15-03-2011, 15:28 Radek zapytajcie chłopaków z Czapli - może coś będą mieli na stanie - użytkownicy z reguły są zadowoleni. A co do zmian po 99 roku to było ich 3 jeśli chodzi o mechanikę to: większe/lepsze hamulce skrzynia tip-tronic Katalizator elektromagnetyczny EGR dodane 2 sondy lambda Lepszy ECU od klimy Lepszy/wytrzymalszy konwenter do skrzyni AT wzmocnienie wew. części błotników i jeszcze parę innych rzeczy plus mnóstwo dupereli ; ) jarekrk - 15-03-2011, 15:58 czyli znajdując 2.5 V6 z tiptronikiem po 1999 roku rozwiązujemy problem z "2" i super teraz zostają tylko małe problemy z popychaczami oraz te nadkola ale to chyba opcja do obejścia.Czytając forum nie zauważyłem zbytniego narzekania na automaty także ta opcja chyba jest dobra? Jeżeli miałbym szukać po prostu fajnego egzemplarzu a nie konkretnie gala to za pewne była by to HONDA bo przy tej ilości i na allegro i w klubach hondy, hondy accord częściej zdarzają się ładne sztuki niż jest to w przypadku gala niestety Wszyc - 15-03-2011, 16:09 EA to praktycznie E5 po lifcie tak bardzo są podobne jarekrk - 15-03-2011, 16:47 to jest jedna z wad jakie mi wpadają do głowy, ale zawsze to 6 lat młodsze auto, więc zakładamy ,że 6 lat temu E55A z 1994 roku też by się tak nie psuł bardzo Wszyc - 15-03-2011, 16:54 Wiesz szczerze to w E55A masz jedną z najbardziej udanych jednostek napędowych mitsu więc ja po prostu sądzę że miałeś pecha z tym E55A no cóż zdarza się niestety Trzymam kciuki żeby następny samochód jaki nabędziesz nie będzie takim wyjątkiem
DziadekMirek - 15-03-2011, 17:27 Od chlopakow z Czapli kupilem EA2A w znakomitym stanie. wrecz perelka. Nie sztuką jest wydac 15 tys zl, klopot w tym by kupic auto faktycznie warte tyle pieniedzy. Mi sprzedawca uczciwie powiedzial co bylo zrobione, jak wygladalo przed naprawa itp. Mialem czas zeby sie zastanowic, pelna informacje bez potrzeby podrozowania przez pol Polski. Odpowiadajac na pytanie : zdecydowanie galant. Zastanawialem sie wczesniej nad Mazda 626 po liftingu (ta 2.0 135KM) bo bylem zdruzgotany stanem Galantow jakie latem ubieglego roku byly w sprzedazy. Szrot ! Ten jeden EA2A z Czapli sprawil ze spelnilem marzenie o posiadaniu tego pieknego samochodu. Gdybym w odpowiednim czasie nie napisał osobiscie do panow z Czapli (PW) to dzis na pewno mialbym Mazde. I Tobie kolego skromnie radze kierowac sie glownie stanem technicznym auta, sentyment na drugim miejscu. Ale jak trafisz na porzadnego Galanta....ten ci sie odwdzięczy. |
||||||||||
