sbros - 16-03-2011, 18:40 Temat postu: POMOCY - strasznie muli, zatrzaśnięte drzwi na AMEN :( Witajcie. Bardzo proszę o pomoc gdyż nie wiem co mam dalej robić.. Moja Sigma 3.0 24V jeździ jak dobra Vectra 2.0 16V i nie wiem czym to jest spowodowane. Niby wszystko jest ok, ale jak wcisnę pedał to tak jak by chciała jechać ale nie mogła. Obroty się wkręcają , niestety z przyspieszeniem już słabo.. Gdyby ktoś znał fachowca , który by zerknął i zdiagnozował problem - będę bardzo wdzięczny.. Drugi problem polega na tym , że drzwi kierowcy po zimie nie chciały się otworzyć... próbowałem je otworzyćale niestety się nie dało. Teraz wygląda to tak, że drzwi kierowcy nie można otworzyć z zewnątrz ani z wewnątrz...  Nie wiem co mam robić i jak mam podejść do tego problemu..
Bardzo proszę o jakąkolwiek pomoc. Pozdrawiam Waldek mazda10000 - 16-03-2011, 19:44 Z tym muleniem to Mistrzowie się wypowiedzą, a co do tych drzwi, czy zamek ci działa normalnie? W sensie, czy podnosi Ci się ten ( nie wiem jak to nazwać) cykuś przy szybie? sbros - 16-03-2011, 19:46 " cycek " odskakuje, ale zamek nie reaguje na " szarpanie " za klamkę zewnętrzną i wewnętrzną... [ Dodano: 16-03-2011, 19:48 ] Z drzwiami problem polega na tym , że są zamknięte i nie wiem jak się do tego zabrać żeby zajrzeć pod boczek tapicerki... - przy zamkniętych drzwiach nie wiem jak mogę do tego podejść.. mazda10000 - 16-03-2011, 20:00 A jesteś pewien że do końca wychodzi? I jak to się zaczęło, nagle pewnego dnia nie mogłeś otworzyć drzwi? sbros - 16-03-2011, 20:09 Wychodzi do końca, klamka ze3wnętrzna i wewnętrzna " chodzą " teraz bardzo lekko, tak jakby jakieś cięgno spadło i dlatego nie reagują. Po dużym mrozie chciałem wsiąść ale nie chciały się drzwi otworzyć , ciągnąłem za klamkę i nic. Po kilku dniach myślałem , że jak będzie cieplej to się da wejść, ale niestety. Wchodzę drzwiami pasażera. Problem w tym , że nie wiem jak zdjąć boczek bez otwierania drzwi - bo według mnie nie ma jak ich inaczej otworzyć. Rajek - 16-03-2011, 20:17 Próbuj siedząc już na fotelu kierowcy jednocześnie ciągnąć za cyngiel przy szybie i ciągnąć za klamkę wewnętrzną i tak wyciągasz cyngiel ciągniesz za klamkę aż się otworzą drzwi, uwierz mi otworzą się. Wydaje mi się, że problem z drzwiami tkwi w centralce od centralnego, która znajduje się w podłokietniku bardzo łatwo się go zdejmuje, śruby z przodu i z boku. Zdejmij zobacz tą centalkę. Najlepiej jedź do speca od centalnych, alarmów itp. VirMan - 17-03-2011, 12:08 trochę daleko ode mnie ale gdybyś chciał diagnozę to mogę zrobić  mozesz przyjechać na roztocze na spocik , to będzie można chwilkę podłubać albo od razu fixnąć cosik.
wojtas - 17-03-2011, 12:12
sczytaj błędy, opis masz na forum....czy masz instalację LPG?
a może sam spróbujesz zdiagnozować problem (będzie taniej) [ Dodano: 17-03-2011, 12:47 ]
Raczej nie dasz rady bez uszkodzenia go. Spróbuj zdemontować klamkę wewnętrzną i zobacz czy cięgno nie jest luźne. Przycisk od zamykania drzwi musi być otwarty do końca czasami trzeba do tego dużej siły (np złapać przez kombinerki). PS Możesz również przyjechać na zlot, na jednym z nich otwieraliśmy jedną sigmę awaryjnie, bez wybijania szyby 
mazda10000 - 17-03-2011, 17:23 No właśnie w nocy myślałem o tej twojej klamce. Na początku zdejmij klamkę od wewnątrz i tam popatrz gdzie jest cięgno klamki, spróbuj za nie pociągnąć (kiedyś jak mi "magicy" od zamków naprawiali centralkę to tak naprawili auto że klamkę kierowcy jest teraz na 2 śrubach... ) może pojawił się jakiś luz w mechanizmie otwierającym drzwi i ten ruch klamki nie wystarcza by go uruchomić... A jak to nie pomoże, no to wtedy zabierz się za bardziej drastyczne środki, w razie czego boczków na forum pod dostatkiem . Aaa... Z tym cyckiem przy szybie to jak na moje oko mało prawdopodobne przy tej temperaturze jaką mamy, ale wszystko jest możliwe, w razie co to wrzuć jego fotkę to będzie wszystko jasne
wojtas - 17-03-2011, 18:23 Z przyciskiem od zamykania drzwi, nie chodzi o jego zamarznięcie tylko przestawienie względem zamka. sbros - 18-03-2011, 17:31
Bardzo chętnie.. Powiedz tylko gdzie i kiedy a na pewno się bym wybrał.
Spróbuję jeszcze dziś zczytać błędy i napiszę co wyszzło, za godzinę zabieram się za klamkę i sam jestem ciekawy co będzie.. Kupiłem Sigmę z instalacją gazową - nie jest to sekwencyjna istalacja, byłem tydzień temu u gazownika i regulował- jedyny plus tego " zamulenia to jest nawet małe spalanie na trasie 11litrów gazu ( wydaje mi się , że to jest małe spalanie.. ) [ Dodano: 18-03-2011, 17:32 ]
Za godzinę się za nią biorę
[ Dodano: 18-03-2011, 17:33 ]
Zabieram się do pracy..
wojtas - 19-03-2011, 09:45
Czyli mamy rozumieć że, owe "zamulanie" występuje tylko na gazie i było już gdy kupowałeś Sigme? Jeśli tak, to prawdopodobnie Instalacja nie daje rady, przy większym obciążeniu. Co w niedalekiej przyszłości może poskutkować wypaleniem gniazd zaworowych. Czyli zaoszczędzone pieniądze z gazu możesz pomału składać na remont głowic. Przyczyn owego "zamulania" może być wiele od: umierającego (mało wydajnego) reduktora (parownika), po niewydajny mikser(mieszalnik). Zrób kilka zdjęć pod maską, zobaczymy co tam siedzi, może będziemy mogli doradzić coś więcej. sbros - 19-03-2011, 12:23
Nie ma znaczenia na czym jadę, czy na benzynie czy też na gazie... muli tak jak mulił - tu nie chodzi o to że na gazie muli a na benzynie już nie muli. Muli na wszystkim. Klamkę wykręciłem ale niestety nic to nie dało, szarpałem kombinowałem tak jak pisaliście i niestety nic to nie dało. Drzwi nadal zamknięte..
[ Dodano: 19-03-2011, 12:26 ]
Niestety nic to nie pomogło... Czy to oznacza , że bez uszkodzenia klamki zewnętrznej nie mam możliwości dostać się do auta przez drzwi kierowcy?? ;(
mazda10000 - 19-03-2011, 12:45 Tzn. jak chcesz tą klamkę ZEWNĘTRZNĄ uszkodzić? i po co? lukasz12 - 19-03-2011, 14:33 Klamki nie trzeba uszkadzać żeby ją zdjąć. Wystarczy wyciągnąć zaślepkę i po odkręceniu śrubki trzeba ją przesunąć w kierunku przodu żeby wyszła z drzwi. Dużo może to nie da ale zawsze można spróbować pociągnąć za cięgno - jest wtedy większy skok niż na samej klamce. Choć podejrzewam że problemem jest to że cięgna są "rozłączone" z zamkiem i dlatego sie nie da otworzyć drzwi. I na przyszłośc prosze o czytelne formułowanie problemu i precyzyjne zadawanie pytań, bo bez urazy dla autora, ale jak widze problem opisany w sposób jak w pierwszym poście to mam ochotę wywalić temat do kosza. Tutaj nie siedzi sztab wróżek które umieją wywróżyć z fusów przyczynę. Trzeba dostarczyć konkretnych informacji stąd w miarę możliwości jak najdokładniej opisać problem. To że samochód nie jedzie może mieć kilka przyczyn. Ale jeśli dostarczysz informacji czy np. ma gaz to pozwala to juz w pewien sposób zawęzić źródło problemów itd. Tyle w temacie, mam nadzieję że spotkam się ze zrozumieniem, jeśli nie to jest jedna rada - jeśli nie masz pewności że auto jest utrzymane to lepiej kupić inny samochód - najlepiej prostszy i lepiej utrzymany. |
||||||||||||||||||||||||||||||||
