To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II Ogólne - NA CO JEST GWARANCJA OUTLANDERA?!

jorzyk1976 - 25-03-2011, 22:32
Temat postu: NA CO JEST GWARANCJA OUTLANDERA?!
mam pytanie do wszystkich uczestników forum, co wymienia się w serwisie na gwarancji nic nie płacąc. ostatnio zacięła mi się linka otwierania przedniej maski samochodu, przez co po moim silnym szarpnięciu połamała się plastikowa rączka otwierająca maskę. i cóż dowiedziałem sie w serwisie że za części( linka i uchwyt )muszę zapłacić sam, bo tego nie wymienią w ramach gwarancji, koszt części około 250zł + robocizna kolejne 200zł.
według mnie gwarancja obejmuje wszystkie wady jakie wyjdą w czasie trwania gwarancji a taka wada jest owa linka a przez to zerwany uchwyt. czekam na wasze sugestie w tym temacie.
a poza tym to na te części będę czekał 4-6 tygodni bo muszą je sprowadzić z Japonii, REWELACJA TYLKO SIE CIESZYĆ!

mitsu00 - 25-03-2011, 22:45
Temat postu: Re: NA CO JEST GWARANCJA OUTLANDERA?!
jorzyk1976 napisał/a:
mam pytanie do wszystkich uczestników forum, co wymienia się w serwisie na gwarancji nic nie płacąc. ostatnio zacięła mi się linka otwierania przedniej maski samochodu, przez co po moim silnym szarpnięciu połamała się plastikowa rączka otwierająca maskę. i cóż dowiedziałem sie w serwisie że za części( linka i uchwyt )muszę zapłacić sam, bo tego nie wymienią w ramach gwarancji, koszt części około 250zł + robocizna kolejne 200zł.
według mnie gwarancja obejmuje wszystkie wady jakie wyjdą w czasie trwania gwarancji a taka wada jest owa linka a przez to zerwany uchwyt. czekam na wasze sugestie w tym temacie.
a poza tym to na te części będę czekał 4-6 tygodni bo muszą je sprowadzić z Japonii, REWELACJA TYLKO SIE CIESZYĆ!
W książce serwisowej bodajrze masz opisane OWG. Jesli Panowie serwisanci twierdzą że te elment nie podlegaja gwarancji, to poproś ich o wskazanie paragrafu w Ogólnych Warunkach Gwarancji, który wyklucza właśnie te elementy. Trochę dziwne podejście ASO, bo akurat to nie wygląda na materiały eksploatacyjne typu klocki czy tarcza sprzęgła :evil:
Kiedyś miałem podobną sytuację jak zepsulo mi się podświetlenie podgrzewania foteli i przycisku ASC i czujników parkowania. 1 ASO w Warszawie oznajmiło że tam sa żarówki i ze to nie podlega gwarancji, ale z 2 strony należy wymienić całe przełączniki bo to części nierozbieralne. Naturalnie z szyderczym uśmieszkiem Pan doradca powiedzial że wszystko bedzie kosztowac 1800zł :butthead: :axe: Udałem sie do innego ASO i wszystko wymieniono bez ceregieli w ramach gwarancji..... Niesamowite, ale odnosze wrażenie że niektórym osobom w ASO chyba nie chce się pisać wniosków gwarancyjnych do MMC i wolą zbywac ludzi w taki sposób.

BUBU - 25-03-2011, 23:15

mitsu00 napisał/a:
Kiedyś miałem podobną sytuację jak zepsulo mi się podświetlenie podgrzewania foteli i przycisku ASC i czujników parkowania. 1 ASO w Warszawie oznajmiło że tam sa żarówki i ze to nie podlega gwarancji, ale z 2 strony należy wymienić całe przełączniki bo to części nierozbieralne. Naturalnie z szyderczym uśmieszkiem Pan doradca powiedzial że wszystko bedzie kosztowac 1800zł :butthead:


Wystarczy o pewne rzeczy poprosić na piśmie :twisted: to nie boli jak dziewicę :twisted:

lexus - 25-03-2011, 23:20

Trzeba wysłać maila do MMC o oficjalne stanowisko i myślę że sprawa załatwiona
mitsu00 - 25-03-2011, 23:28

lexus napisał/a:
Trzeba wysłać maila do MMC o oficjalne stanowisko i myślę że sprawa załatwiona
Najlepiej na Facebooku. Odpowiedzą i ustosunkują sie do sprawy błyskawicznie :D
JCH - 26-03-2011, 00:03

jorzyk1976 napisał/a:
po moim silnym szarpnięciu połamała się plastikowa rączka otwierająca maskę.
Zacięła się? Jechać do ASO - niech oni urwą :lol: :lol: :lol:
rezon - 26-03-2011, 12:22

jorzyk1976 napisał/a:
ostatnio zacięła mi się linka otwierania przedniej maski samochodu, przez co po moim silnym szarpnięciu połamała się plastikowa rączka otwierająca maskę.
Jak by na to nie patrzeć jest to wada samochodu i żądałbym wymiany na koszt gwaranta, bo przecież zacinająca się linka to nie jest zużycie eksploatacyjne.
mitsu00 napisał/a:
Trochę dziwne podejście ASO, bo akurat to nie wygląda na materiały eksploatacyjne typu klocki czy tarcza sprzęgła
Dziwne to jest wtedy, jak nie jest powszechne. W Mitsu niestety dziwne wydają się ASO, które pracują tak jak trzeba.
lexus napisał/a:
rzeba wysłać maila do MMC o oficjalne stanowisko i myślę że sprawa załatwiona
popieram. Ewentualnie p. Jeżak odeśle Cię do Sądu, bo stwierdzi że ASO ma rację. Spróbować nie zaszkodzi. jorzyk1976, a które to ASO posłało CIę na drzewo na dzień dobry? Bo u mnie jak zaczął korodować halogen przeciwmgielny to najpierw w Parexbudzie zrobili zdjęcie, wysłali do MMC, zapadła po kilku dniach decyzja i dopiero wtedy zaproszono mnie na wymianę. A tu tak od razu "spadaj"?
Hubeeert - 26-03-2011, 13:53

jorzyk1976 napisał/a:
ostatnio zacięła mi się linka otwierania przedniej maski samochodu, przez co po moim silnym szarpnięciu połamała się plastikowa rączka otwierająca maskę. i cóż dowiedziałem sie w serwisie że za części( linka i uchwyt )muszę zapłacić sam, bo tego nie wymienią w ramach gwarancji, koszt części około 250zł + robocizna kolejne 200zł.
Sam połamałeś - sam zapłać - gdyby zacięła się klamka drzwi i byś ją wyrwał z blachy to też chciałbyś, żeby MMC zapłaciło? :wink:

Ponegocjuj, ale osobiście słabo to widzę - bez zgody MMC diler na własny koszt tego nie zmieni bo mu nie zwrócą kasy za to. Może wyjściem byłoby pismo do Importera?

Który diler? - pytanie na marginesie :D

Anonymous - 26-03-2011, 14:18
Temat postu: Re: NA CO JEST GWARANCJA OUTLANDERA?!
jorzyk1976 napisał/a:
mam pytanie do wszystkich uczestników forum, co wymienia się w serwisie na gwarancji nic nie płacąc. ostatnio zacięła mi się linka otwierania przedniej maski samochodu, przez co po moim silnym szarpnięciu połamała się plastikowa rączka otwierająca maskę.


U mnie też już się przycina. :? Zgłoszę to na gwarancji, zanim urwę.

rezon - 26-03-2011, 15:06

Hubeeert napisał/a:
Sam połamałeś - sam zapłać - gdyby zacięła się klamka drzwi i byś ją wyrwał z blachy to też chciałbyś, żeby MMC zapłaciło?
złamanie plastikowej rączki w Outku nie wymaga takiego wysiłku jak wyrwanie klamki z blachy. Wg mnie przyczyną było jednak zacięcie linki, a złamać przy tym rączkę w 100% z tworzywa to żaden problem. Niestety nawet bez zacięć nie chodzi lekko - trzeba trochę mocniej pociągnąć, aby zwolniło zaczep, więc prawdopodobieństwo przypadkowego uszkodzenia nie jest znikome. jorzyk1976, Pisz. nie masz nic do stracenia. Najwyżej poszukasz używanej rączki na aledrogo.
mkm - 26-03-2011, 18:47
Temat postu: Re: NA CO JEST GWARANCJA OUTLANDERA?!
venglin napisał/a:
Zgłoszę to na gwarancji, zanim urwę.

I to jest prawidłowe podejście.
Nic na siłę :wink:

jorzyk1976 - 26-03-2011, 21:04
Temat postu: Re: NA CO JEST GWARANCJA OUTLANDERA?!
mkm napisał/a:
venglin napisał/a:
Zgłoszę to na gwarancji, zanim urwę.

I to jest prawidłowe podejście.
Nic na siłę :wink:

polak mądry po szkodzie! jak działało mimo że ciężko to nie było czasu, teraz jak sie zerwało muszę znaleźć czas i z tym się pospieszyć bo za 4 tygodnie kończy sie gwarancja. zalazłem linkę i uchwyt na allegro za całość 170zł. i chyba nie będę czekał na przesyłkę z Japonii bo okres oczekiwania to jest koszmar i części kupię za swoja kasę tylko będę walczył aby mi za robociznę nie wzięli.

rezon - 26-03-2011, 21:29

jorzyk1976 napisał/a:
i chyba nie będę czekał na przesyłkę z Japonii bo okres oczekiwania to jest koszmar i części kupię za swoja kasę tylko będę walczył aby mi za robociznę nie wzięli.
Daj znać jak się sprawa zakończy. Życzę powodzenia. W ostateczności to jedź do jakiegoś zakładu poza siecią ASO Mitsu - jakbyś miał jednak płacić, to lepiej jakieś ludzkie pieniądze. Honorowy dealer zrobiłby za darmo nie oglądając się na MMC. W końcu zamiast upominać się o swoje wychodzisz mocno na przeciw.
Hubeeert - 26-03-2011, 21:41

rezon nie rozumiem Twojego podejścia.
jorzyk1976 napisał/a:
jak działało mimo że ciężko to nie było czasu
znaczy, że problem występował wcześniej a urwanie było wynikiem nie tego, że
rezon napisał/a:
złamanie plastikowej rączki w Outku nie wymaga takiego wysiłku jak wyrwanie klamki z blachy.
tylko zaniedbania.
Co ma do tego honor i dlaczego w imię honoru i jego obrony przed Klientem, który coś urwał bo nie miał czasu podjechać, żeby diler to naprawił tenże diler ma to naprawiać z własnej kieszeni :?:

Pokrętna ta Wasza logika rezon :mrgreen:

rezon - 26-03-2011, 22:24

Hubeeert, zacinająca się linka nie jest standardowym wyposażeniem. Nie wiem czy wiesz, jak otwiera się w Outku - przynajmniej u mnie: Opór rośnie i to mocno, a następnie gwałtownie maleje po zeskoczeniu zaczepu. Przy takim działaniu, nie wiem czy wyczułbym zacinanie się linki. Wg mnie wina jest przede wszystkim po stronie konstrukcji linki, która się zacinała i zamka, który stawia naprawdę duży opór, a klient tylko dołożył swoje zaniedbanie. Zrzucanie wszystkiego na klienta moim zdaniem jest nie fair. Dlatego też, jeżeli klient kupuje na własny koszt części, to nie jest jakimś strasznym kosztem dla ASO usunąć usterkę nie kasując przy okazji klienta jak za "cukier". Honorowy dealer w tego typu sprawach, gdzie wina jest mocno niejednoznaczna po stronie klienta przynajmniej w całości lub częsci robociznę odpuszcza - w ten sposób też wiąże klienta. No chyba, że 11 lat serwisowania aut w jakiejś badziewnej SKodzie rozpuściło mnie jak dziadowski bicz i nie znam standardów właściwych dla renomowanych(?) światowych marek. Czyżby cała sprawa dotyczyła Grafixu, bo coś nerwowo reagujesz? a moja logika nie jest pokrętna tylko wynika z innego spojrzenia na przyczynę usterki - linka, a nie klient.

[ Dodano: 26-03-2011, 22:27 ]
ps. Jak pogoda dopisze to tą swoją linkę przesmaruję - i innym też radzę. Może jest tak zrobiona, że się zaciera i jest tylko kwestia czasu, kiedy się urwie. Smarowanie linki chyba nie wchodzi w zakres czynności serwisowych przy przeglądach



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group