To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Galant VR4 E88A 92-96 - Podwyższone obroty po rozładowaniuu akumulatora

Wojciech Bogacz - 26-03-2011, 11:17
Temat postu: Podwyższone obroty po rozładowaniuu akumulatora
Dwa dni temu w swoim świeżym nabytku przez nieuwagę pozostawiłem otwarte drzwi i rozładowało mi akumulator do rana (pewnie już cienki jest...).

Akumulator po naładowaniu (prostownik i do dzieła) oczywiście działa i autko pali jak złoto.

Na razie zrobiłem może 20km po jego naładowaniu, ale po odpaleniu silnik ma 2000 rpm i nawet po 2-3 minutach nie spada a po krótkiej jeździe utrzymuje obroty nawet do 3000 rpm - trochę to tak nieestetycznie jak się stoi na skrzyżowaniu ;)

Mój Lancer po podobnej operacji miał odwrotną sytuację - silnik niemal gasł i tak było przez dzień lub dwa. Czy w moim galu e88a mogę się spodziewać, że to samo się unormuje ?? Jak to wygląda w Waszych Galach ?

plecho1 - 26-03-2011, 12:41

Po odłączeniu akumulatora lub po jego rozładowaniu resetują się ustawienia komputera i trzeba nauczyć silnik obrotów, jak to zrobić jest na forum. Albo pojeździć kilka dni i komputer sam się ustawi.
mc - 26-03-2011, 15:46

Odpalić auto z wyłączonymi wszystkimi odbiornikami prądu (klima, światła itp.) i czekać aż włączy się wiatrak chłodnicy, zgasić i tyle. Chociaż dziwne bo u mnie po odłączeniu akumulatora obroty miały może coś koło tysiąca przed nauczeniem obrotów a nie trzy tysiaki.
Frost - 26-03-2011, 20:30

spróbuj zrobić tak jak mówi mc, a jak to nie pomoże to pewnie przyciął sie silniczek krokowy.
Wojciech Bogacz - 27-03-2011, 00:19

mc napisał/a:
Odpalić auto z wyłączonymi wszystkimi odbiornikami prądu (klima, światła itp.) i czekać aż włączy się wiatrak chłodnicy, zgasić i tyle. Chociaż dziwne bo u mnie po odłączeniu akumulatora obroty miały może coś koło tysiąca przed nauczeniem obrotów a nie trzy tysiaki.


Tak się zrobi - zobaczymy jaki efekt to przyniesie. Czy długo trwa zanim włączy się wentylator chłodnicy ?

Czy na te obroty nie mogło mieć wpływu także to, że próbowałem zmienić filtr powietrza, ale z racji, że bez odkręcenia chyba się nie obejdzie (ciasno tam tak, że nie dało się obudowy rozchylić na tyle, żeby wyjąć stary - chyba, że ja coś przeoczyłem) to dałem sobie spokój i z powrotem zatrzasnąłem te spinki na obudowie filtra - może coś nie siadło jak należy i stąt takie obroty ?

plecho1 - 27-03-2011, 09:25

Może być nieszczelność w dolocie i może to skutkować zbyt wysokimi obrotami na biegu jałowym (silnik ciągnie lewe powietrze). Obejrzyj dokładnie dolot od filtra do przepustnicy, czy nie ma nieszczelności i sprawdź czy jakiś przewód od podciśnienia gdzieś się nie zsuną.
Frost - 27-03-2011, 12:06

plecho1, w Galu nie ma czegoś takiego, obroty będą równe nawet pozostawiając samą przepustnice i nawet z pozatykanymi podciśnieniami.

Wojtek, a spinki ściągnełeś wszystkie ?? z dołu też wypiełeś czy tylko góra i boki ?? Miejsca jest sporo także nie powinieneś mieć większych kłopotów, ale najłatwiej odkręcić jeszcze opaske z przepustnicy i ściągnąć wąż

Wojciech Bogacz - 27-03-2011, 20:15

Frost napisał/a:
plecho1, w Galu nie ma czegoś takiego, obroty będą równe nawet pozostawiając samą przepustnice i nawet z pozatykanymi podciśnieniami.


Ciekawe - zrobiłem w każdym razie dziś tak jak dowiedziałem się wyżej, czyli uruchomiłem silnik i zostawiłem samochód aż włączy się wentylator chłodnicy - potem jak się włączył to zgasiłem silnik. Po ponownym odpaleniu za około 15 minut nic się nie zmieniło, czyli nadal ma 2000 rpm a po lekkim przegazowaniu czy jeżdzie (nawet do 15km) trzyma 3000 rpm.

Frost napisał/a:
Wojtek, a spinki ściągnełeś wszystkie ?? z dołu też wypiełeś czy tylko góra i boki ?? Miejsca jest sporo także nie powinieneś mieć większych kłopotów, ale najłatwiej odkręcić jeszcze opaske z przepustnicy i ściągnąć wąż


Wypiąłem te dwie z góry i tą z boku - od spodu nie ruszałem, ale z powrotem zapiąłem te co poodpinałem i tyle. W zasadzie mogę zajrzeć tu i tam, ale chyba jeszcze skonsultuję się z moim sąsiadem mechanikiem - może jego głowa coś jeszcze wymyśli, bo jak pisałem - strasznie to nieestetyczne a w dodatku nieraz ciężko wbić jedynkę przy 3000 rpm i lubi wyskoczyć - może być irytujące kiedy jest zielone a tutaj mieszamy lewarkiem.

Frost - 27-03-2011, 20:17

Wojciech Bogacz, wyciągnij silniczek krokowy, dmuchnij w niego z dwa razy, potrzeąśnij i włóż z powrotem ;)
Wojciech Bogacz - 27-03-2011, 20:42

Frost napisał/a:
Wojciech Bogacz, wyciągnij silniczek krokowy, dmuchnij w niego z dwa razy, potrzeąśnij i włóż z powrotem ;)


Tak zrobię :) Poczytałem sobie też ten wątek bo to akurat dotyczy mojego obecnego auta - tak czy inaczej mam pytanie - gdzie jest silnik krokowy i jak ewentualnie go wyciągnąc ? Jestem laikiem i się uczę więc muszę zapytać.

mc - 27-03-2011, 21:27

Ściągnij gumową rurę z przepustnicy, silniczek jest pod przepustnicą przykręcony na dwie śrubki.
Tu masz rysunek (silniczek na czerwono zazaczony)http://img6.imageshack.us/img6/249/imagexa.gif

Wojciech Bogacz - 27-03-2011, 23:21

Jak zwykle dzięki za konkrety - jutro będzie ciężko, żeby to w życie wdrożyć ale kto wie... Zobaczymy jaki efekt przyniesie ta operacja :)
mc - 28-03-2011, 00:36

Jak będziesz wykręcał uważaj na śrubki bo robili je chyba z masła. :D
A jak już go wykręcisz to sprawdż czy jest wogóle sprawny (jak to zrobić, funkcja szukaj bo nie chce mi się aż tak rozpisywać).

Druga rzecz to to że mi podbijała obroty niezbyt sprawna sprężara klimy (strasznie obciążała silnik) i jak używałem klimy to obroty skakały nawet do 2000 tyś.

Wojciech Bogacz - 28-03-2011, 10:20

mc napisał/a:
Jak będziesz wykręcał uważaj na śrubki bo robili je chyba z masła. :D


OK - jasne.

mc napisał/a:
A jak już go wykręcisz to sprawdż czy jest wogóle sprawny (jak to zrobić, funkcja szukaj bo nie chce mi się aż tak rozpisywać).


Gdzieś już widziałem - znajdzie się.

mc napisał/a:
Druga rzecz to to że mi podbijała obroty niezbyt sprawna sprężara klimy (strasznie obciążała silnik) i jak używałem klimy to obroty skakały nawet do 2000 tyś.


U mnie też z klimą jest coś nie tak (uszkodzona chłodnica) ale zasadniczo nawet jak próbowałem ją włączyć (na razie tylko grzeje a nie chłodzi) to nie było żadnej różnicy jak chodzi o obroty silnika.

Czy takie zawieszanie się silniczka krokowego jest normalne w tych modelach czy występuje głównie własnie po takim całkowitym odłączeniu zasilania czy rozładowaniu akumulatora ?

Krzyzak - 28-03-2011, 11:04

mc napisał/a:
Jak będziesz wykręcał uważaj na śrubki bo robili je chyba z masła.

masz złą technikę - od dawna zauważyłem, że te śrubki faktycznie są mocno plastyczne, ale kluczem do sukcesu jest dobry bit i udar - w skrócie - biorę wkrętarkę i dobrze pasujący bit - od lat nie uszkodziłem żadnej śrubki na plastiku



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group