Outlander I GEN Techniczne - outek I trwałość zawieszenia
maczbil - 27-03-2011, 22:03 Temat postu: outek I trwałość zawieszenia Krótka ankieta do forumowiczów. Jak oceniacie trwalość zawieszenia w outkach I tzn. co i przy ilu km musieliście wymieniać w zawieszeniu i przy jakim typie użytkowania auta to mialo miejsce tzn. czy byla tylko jazda po szosie czy i po terenie
macia - 27-03-2011, 22:33
Musiałbym zerknąć w faktury ale zdaje się, że nic nie było robione, bo póki co nie ma potrzeby - 57000 km.
desti - 28-03-2011, 07:57
U mnie jak dotąd też nic nie było robione i na przeglądach też nic nie wykazuje teleskopy przód mają po 82% a tył 85%
Anonymous - 28-03-2011, 18:47
Prawy przedni drążek kierowniczy przy ~~90 kkm ,styl jazdy taki,że raczej nie jestem wyprzedzany
elektryk - 10-04-2011, 21:12
Ja przy jakiś 60kkm zmieniałem tuleje w przednich wahaczach, ale jak sobie przypomnę to już od jakiś 30-40kkm było słychać że coś nie tak. Potem przy 65kkm tylne bananki, według mechaników były w kiepskim stanie. Na chwilę obecną przy około 75kkm mam do wymiany jeszcze jeden drążek kierownicy i chyba jeden z tylny wahacz poprzeczny górny (zaraz przy banankach) oraz potencjalnie poduszki tylnego mostu.
korek - 22-04-2011, 12:59
Mam przejechane 75000km i oceniam że zawieszenie jest głośne i słabe.
Mam zarwane poduchy tylnego mostu, całkowicie rozjechane drążki poprzeczne trzymające geometrię tylnych kół
desti - 22-04-2011, 21:07
Korek
nic nie poradzisz na stan naszych dróg. Mój to lata w 90% po drogach ekspresowych i zawieszenie mam jak nowy
rezon - 22-04-2011, 21:24
desti napisał/a: | Korek
nic nie poradzisz na stan naszych dróg. Mój to lata w 90% po drogach ekspresowych i zawieszenie mam jak nowy | Jakoś są samochody, które są bardziej odporne na stan polskich dróg, przecież Outek to SUV czyli powinien być odporny na pewne nierówności.
macia - 22-04-2011, 22:10
rezon - pewnie, że są takie auta, tylko czego to dowodzi??? Poza tym niekoniecznie Japończycy musieli brać pod uwagę stan polskich dróg przy projektowaniu, prawda
DJ Fazi - 22-04-2011, 23:12
Podobno, jak kolega kupił parę lat temu samochód na "F" to w gwarancji było napisane że amory są wyłączone z gwarancji w Polsce:-)
rezon - 23-04-2011, 08:58
macia napisał/a: | pewnie, że są takie auta, tylko czego to dowodzi??? Poza tym niekoniecznie Japończycy musieli brać pod uwagę stan polskich dróg przy projektowaniu, prawda | dowodzi to tego, że Outki wbrew powszechnie panującej opinii są projektowane bardziej przez księgowych niż inżynierów. Nie tylko w Polsce drogi nie są najwyższej jakości. SUV z założenia jest projektowany do jazdy po drogach nie tylko ekspresowych, ale również w lekkim terenie i padające po 75kkm zawieszenie można określić jako korek napisał/a: | głośne i słabe. |
macia - 24-04-2011, 00:25
rezon napisał/a: | dowodzi to tego, że Outki wbrew powszechnie panującej opinii są projektowane bardziej przez księgowych niż inżynierów |
Nie widzę tutaj żadnego wnioskowania, które upoważniałoby taką konkluzję Zatem dowód średnio udany.
rezon napisał/a: | zawieszenie można określić jako
korek napisał/a:
głośne i słabe. |
Oczywiście. Można je też określić jako ciche i mocne, prawda?
krzychu - 24-04-2011, 00:57
rezon napisał/a: | SUV z założenia jest projektowany do jazdy po drogach nie tylko ekspresowych, ale również w lekkim terenie |
Jak by na to nie patrzeć to "lekki teren" to raczej udeptana polna droga lub leśny dukt. Moim zdaniem nawierzchnia dość równa, jedynie z zaokrąglonym kamieniami które da się łatwo wytłumić, przy gorszej nawierzchni jedzie się wolno itd. Dziura w drodze jest większym udarem dla zawieszenia, a do tego przeważnie trafia się w nią nie 30km/h tylko np. 70km/h....
rezon napisał/a: | padające po 75kkm zawieszenie można określić jako korek napisał/a: | głośne i słabe. |
|
No i teraz wypadało by zapytać na ile tego terenu jest taki Outek projektowany? Jakie było założenie 20% terenie - 80% drogi? No więc 20% terenu z np. 150 tys km to jest 30 tys. A ktoś używając outka w bardzo dziurawym mieście można powiedzieć maltretuje zawieszenie przez ten cały czas czyli w tym przykładzie 75 tys km... Ja bym to tak rozpatrywał.
[ Dodano: 24-04-2011, 00:59 ]
macia napisał/a: | Poza tym niekoniecznie Japończycy musieli brać pod uwagę stan polskich dróg przy projektowaniu, prawda |
No pewnie tak, tak samo jak nie wzięli pod uwagę tego że w europie ograniczenie 90km/h w terenie niezabudowanym to tylko teoria i w praktyce przegrzewają się hamulce.
macia - 31-07-2011, 20:38
Właśnie od kilku dni dochodzą do moich uszu jakieś dziwne hałasy Nie wiem czy to zawieszenie, czy inna franca ale szarpaki i bujanie autem na wsie strony niczego nie wykazały... Dźwięki dochodzą jakby od lewego przedniego koła i można je określić jako skrzypienie słyszalne na nierównej drodze, przy zwalnianiu, skręconej kierownicy ale też jeździe na wprost itd. Sam nie wiem co to może być, może poducha silnika któraś???
elektryk - 31-07-2011, 21:58
macia napisał/a: | Właśnie od kilku dni dochodzą do moich uszu jakieś dziwne hałasy Nie wiem czy to zawieszenie, czy inna franca ale szarpaki i bujanie autem na wsie strony niczego nie wykazały... Dźwięki dochodzą jakby od lewego przedniego koła i można je określić jako skrzypienie słyszalne na nierównej drodze, przy zwalnianiu, skręconej kierownicy ale też jeździe na wprost itd. Sam nie wiem co to może być, może poducha silnika któraś??? | Ja miałem skrzypienie tylnej tulei wahliwej dolnego wahacza i żadne szarpaki tego nie wyłapały, dopiero doświadczony diagnosta się domyślił po rdzawych śladach. Z tyłu w każdym z wahaczy poprzecznych jest jedna tuleja wahliwa, jak dla mnie każdy z nich może wydawać te odgłosy. Jeśli masz 100% pewności że to z przodu to może łączniki drążka stabilizacyjnego albo samo mocowanie do drążka. Tuleje w przednich wahaczach jak się zniszczą to wahacz uderza o podłużnice i słychać walenie, łupanie itp ale nic nie skrzypi. Jeszcze mam pomysł że może to tuleje na zawiasie wahacza, tzw "cukierki". One są pomiędzy wahaczem a sankami. Chociaż u mnie już 2x wymieniałem tuleje główne wahacza, a te "cukierki" mam od nowości i jeszcze się nie zniszczyły.
|
|
|