Carismaniak - 28-03-2011, 19:06 Temat postu: Uszczelka pod glowica turbo a moze co innego pomocyyyyyyyyyy Witam Drodzy koledzy mam spore kłopoty z moim samochodem mianowicie oddałem samochod do mojego mechanika w Radomiu ktory wymieniał mi uszczelke pod glowica uszczelniacz walu i lozysko oraz kompletny rozrząd i selenoid podwyzszenia biegu jalowego oczywiscie z wymiana uszczelki pod glowica wymienione zostaly szpilki, swiece(kager), uszczelka , uszczelki pod kolektory, klawiature zalany plyn chlodniczy nie wymieniana byla obudowa termostatu uszczelka wymieniona i dokrecona wedlug manual 7 punktow a teraz co sie dzieje : samochod chodzi slicznie pieknie przyspiesza rowno pracuje nic sie z nim nie dzieje oprocz tego ze jak odpalam samochod to pracuje bardzo dziwnie nie wazne czy cieply czy zimny poprostu przy odpalaniu chodzi jakby nie dostawal paliwo czy cos takiego nie umie tego powiedziec nie rowno pracuje i do tego kopci na bialo ale przez chwile i po chwili wraca wszystko do normy chodzi rowniutko i ladnie dodam ze wymieniony byl elektrozawor przestawiacza kata wtrysku i tyka on ladnie. czy jest mozliwe ze jest nie tak ustawiony rozrzad lub cos przestawone dodam ze mechanik wyjol caly silnik rozlozyl na czesci i zlozyl do kupy na ziemi pozniej tylko dokrecil glowice bo trzeba bylo zagrzac i ostudzic samochod czy moze byc cos przestawione z pompa czy moze wina tych swiec ze lipne zalozone bo juz nie wiem co mam robic a on sam tez ma juz klopot czy cos zostalo pominiete pomozcie prosze z gory dzieki plecho1 - 28-03-2011, 19:13 Jeśli po rozgrzaniu chodzi ok to może i wina którejś świecy. A odpala odrazu czy są problemy (długo trzeba kręcić...)? Carismaniak - 28-03-2011, 19:45 nie nietrzeba krecic dlugo pali na dotyk ale chodzi jakby na 2 gary chwilke doslownie tak pochodzi pokopci chwilke i wszystko wraca do normy obroty sie stabilizuja i jest ok ale jutro jeszcze jade na kasacje wszystkich bledow i wtedy zobacze co wyskoczy moze jeszcze tu jest ratunek bo ja juz nie mam zielonego pojecia niby prosty silnik a tyle klopotow z nim mam [ Dodano: 28-03-2011, 19:51 ] a i dodam ze jak odpalam oczywiscie nie wazne czy odpalam jak jest zimny czy cieply zawsze to samo nawet po przejechaniu 400 km i to samo pochodzi chwile pokopci i przestaje na zimnym silniku to samo |
||||||
