To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Space Star Ogólne - [MSS ALL] Refleksje na temat mss

Anonymous - 05-11-2006, 14:21
Temat postu: [MSS ALL] Refleksje na temat mss
Powiem tak :słabe światła,niewygodne fotele(rozmiar na małego japończyka),czarna mdeska,głośny pow.110km,niska jakość tapiy tacerki zwłaszcza jasnej,klocki do wymiany tył po 30 000, grzałka sondy lambda awaria po 32 000 ,dzwoniące szyby,mało szufladek w środku,archaiczna deska i podświetlanie , o spalaniu nie wspomnę.
Miałem okazję pojezdzić służbowym oplem combo 1.7 DTI(wersja tour osobowa) , i dzieli te dwa auta przepaść pod wszystkimi względami na plus dla opla(mimo iż jest to auto trochę dostawcze). Czasami zastanawiam się czym się ludzie na forum podniecaja zachwalając MSS. Ja jestem mocno zawiedziony i gdyby nie ostry spadek na wartości to dawno bym go już sprzedał. Pozdrawiam!

Matejko - 05-11-2006, 14:58

marcinek napisał/a:
niewygodne fotele(rozmiar na małego japończyka),czarna mdeska,głośny pow.110km,niska jakość tapiy tacerki zwłaszcza jasnej,


to po co kupiles, skoro wszystkie te rzeczy bylo widac w egzemplarzach testowych ??

JCH - 05-11-2006, 15:06

marcinek napisał/a:
Powiem tak :słabe światła,niewygodne fotele(rozmiar na małego japończyka)...

Moje wrażenie jest diametralnie inne. Fotele są bardzo wygodne. Nie odczuwam zmęczenia w długich trasach. A porównanie foteli do Opla (sorry nie znam Combo) ale Astra i Astra II to porażka.

Hubeeert - 05-11-2006, 15:30

Hmm. Mówisz że fotele za małe ;-)

Mam 203cm wzrostu. w SS siedziało mi się OK.
OPEL ASTRA I (20000km) - porażka
OPEL ASTRA II (110000km) lepiej niż I ale wciąż porażka
OPEL COMBO.... toż to Corsa... Fotele nie zasługują na miano fotela...

Klocki - częśc eksploatacyjna (fakt mogłyby wytrzymac dłużej), sonda lambda - jak jeździsz tylko po mieście (lub głównie krótkie trasy) miała prawo ale wymieniona na gwarancji :?: , dzwoniące szyby? regulacja nie pomogła? Schowków mogłoby byc więcej ale z drugiej strony ileż można ze sobą wozić ;-) Ja w VW T4 którym sie obecnie poruszam wogóle nie mam zamykanego schowka ;-) Archaiczna deska - jak na tamte czasy była nowatorska 8) , podświetlenie - co się komu podoba - jak chcesz niebieskie fabrycznie kup VW :) .



Wiesz... Co jednemu miód to drugiemu... nie miód. opinie są jak moje motto mówi (patrz podpis)
Przykre że się męczysz bo większośc jest zadowolona.
jakbyś chciał sprzedać - myslę że chętni się znajdą ;-)

Pozdrawiam

PS
Co do spadku wartości - akurat SS ładnie trzyma cenę podobnie jak Carisma. Porównaj procentowo spadek jego wartości do innych podobnych - może się uśmiechniesz.

Anonymous - 05-11-2006, 18:51

Jedyna wada jaka występuję w moim MSS to skrzypiąca przy zamykaniu okna tapicerka dzwi kierowcy (zwłaszcza latem). Ale podobno te samochody tak mają. Reszta jest super. Przy moim wzroście 185 cm mogę jeździć nawet w kapeluszu. W Hondzie Civic musiałem odchylić oparcie do tyłu aby nie dotykać głową tapicerki dachu.
Anonymous - 05-11-2006, 19:18

a ja będę bronił @marcinek
1. światła są ewidentnie do bani
2. czasami bardzo dziwne usterki....u mnie poważna usterka skrzyni biegów
3. liczne niedoróbki....myslę, ze to efekt montażu w Holandii
4. kosmiczne ceny części zamiennych....no może do czasu aż własciciel zorientuje się, że wiele z nich może pochodzić z aut koreańskich :) ....a co najśmieszniejsze części te wcale nie gorzej sprawuja sie od oryginału a kosztują conajmniej 10 razy mniej
5. nie wypowiadam sie co do wzrosty bo sam jestem mały więc sie mieszczę
6. marcinek nie dodał jeszcze....a może nie wie....że rdzewieje na potęge tylna klapa
7. szybkie zużywanie sie uszczelniaczy zaworów...u mnie 2 krotnie zmieniane, a co za tym idzie b. duże zuzycie oleju
8. padające łożyska kolumn mcphersona......3 x wymiana
9. oryginalne klocki max 30 tkm......potem wsadziłem lucasy i poszły 70 tkm
10. kierownica sie wytarła po 50 tkm......wyglada jak w aucie 200 tkm

Oczywiście w jednym z w-wskich serwisów stwierdzili, że mam wyjatkowo g**** chciałem napisać kiepski egzemplarz......ale czy to dobrze świadczy o firmie?
I jeszcze jedno....spadek wartości jest faktem......wynika on także z tego, że potencjalni nabywcy po prostu boją się kosmicznych cen mitsubishi...małej oferty zamienników.
Ja swojego "rumola"' chętnie bym sprzedał nie bacząc na wspomniany spadek .......ale po prostu nikt od 2 lat nie chce go kupić.......więc pewnie kiedys skończy w rowie

Trochę mnie poruszyły wasze wypowiedzi, mam nadzieję, że moja nikogo nie uraziła, ale bądźmy obiektywni........nie jest to superauto.....a napewno nie był wart pieniędzy za które go kupiłem.
Nie kazdy tez czyta takie forum jak to przed zakupem auta......mnie ....nie ukrywam nabrał sprzedawca....wcisnął mi kit jak dynamit.....ale oczywiście mam pretensje tylko do siebie....."widziały gały co brały"

Hubeeert - 05-11-2006, 19:24

siemka napisał/a:
a ja będę bronił @marcinek
Ależ nikt go nie atakuje - każdy przedstawia swoje opinie.
Anonymous - 05-11-2006, 20:27

siemka napisał/a:
ale bądźmy obiektywni........nie jest to superauto.....


Właśnie bądzmy obiektywni - jaki samochód stawiasz jako wzór superauta i porównujesz do niego wszystkie inne??
Co do pozostałych wypowiedzi to zbyję je milczeniem bo jako użytkownik MSS masz prawo do takiej opinii, ale na forum jest mnówstwo właścicieli mających takie samo auto i ich opinie są diametralnie różne. Czemu?
Wiesz niektórzy nawet kupując Ferrari nie są z nich zadowoleni :mrgreen:

Hubeeert - 05-11-2006, 20:30

Fakty:
Minusy:
rdzewieje tylna klapa
klocki i generalnie hamulce takie sobie
tulejki w sktzuniach biegów - problem wspólny z Carismą

Plusy:
ilośc miejsca
silniki (nawet 1,3 jest chwalony)
IMHO wnętrze


No - a jak Waszym zdaniem?

jawlo - 05-11-2006, 21:56

Mam od nowości MSS z roku 2002 ale DiDa. Teraz na liczniku 90tys i jak do tej pory to tylko wymiana obudowy katalizatora. Nie mam zastrzeżeń do niego. Dużo miejsca w środku i pełna wygoda. Na trasie dzielnie sie spisuje. Niedawno przejechałem w trasie tys km i wyszło spalanie 5.3ON. Czego więcej chcieć? Jeśli kupuje się używanego to różnie z tym bywa. Kto wie jak był on używany? Auto można wykończyć po 10tys.
JCH - 05-11-2006, 22:02

Pewnie że można znaleźć minusy, np:
- światła ale jechałem 2 tyg temu moją byłą Hondą - tragedia :( ale to rocznik '98 więc nie ma co się dziwić. Fakt. Skoda Fabia ma lepsze światła od Spejsa.
- drżą szyby w przednich drzwiach gdy są uchylone
- kończy się pompa wspomagania (akurat u mnie)
- mysz weszła do rozrządu (akurat u mnie)
- wnętrze jest klasyczne ale ja akurat takie wolę a nie jakieś futuro fiu bździu, no ale wkraczamy w sferę gustów ....
- kiepski lakier
- miękki tył, w ogóle buda się chwieje na boki
- .... ?

O co chodzi z tym podświetleniem? No fakt, nie ma regulacji podświetlenia a mogłaby być.

Anonymous - 05-11-2006, 22:12

myślę, ze mitsubishi płaci ogromną cenę za przeniesienie produkcji części aut do Europy.....a przede wszystkim za montaż francuskich części......powiem wprost...gdyby nie moja IGNORANCJA !!!!!!.....to może byłbym się zainteresował z czego jest zrobiony mój mitsubishi i.....................................
..............kupiłbym renaulta.....ale za mniejsze pieniądze !!!!!!!!!

czas na chwilę prawdy......SPACE STAR nie jest japońskim samochodem a jako taki był sprzedawany!!!!!!!

Anonymous - 05-11-2006, 22:17

Hubeeert napisał/a:
Hmm. Mówisz że fotele za małe ;-)

Mam 203cm wzrostu. w SS siedziało mi się OK.

Ale siedzisko jest raczej krótkie. Znam wygodniejsze fotele. Za podobną cene co MSS :-)


Hubeeert napisał/a:

Klocki - częśc eksploatacyjna (fakt mogłyby wytrzymac dłużej)

klocki tylne (i całe hamulce) to obsuwa i druciarstwo MMC...
tyle, że teraz to one jeszcze normalnie kosztuą. W 2002 roku za komplet tyłu (same klocki) w ASo skasowali nie na 505 PLN :mrgreen:

Hubeeert napisał/a:
dzwoniące szyby? regulacja nie pomogła?

U mnie ani ani. Trzeszczały jak zawsze mimo trzech prób regulacji.


Hubeeert napisał/a:
Schowków mogłoby byc więcej ale z drugiej strony ileż można ze sobą wozić ;-) Ja w VW T4 którym sie obecnie poruszam wogóle nie mam zamykanego schowka ;-)

schowki moje MSS miało bardzo poręczne - bo jest ich parę na duperele w desce rozdzielczej naprawdę pod ręka. Schowki w MSS to była moja wielka miłość i tego mio brauje w Pikusiu (który ma tak po prawdzie więcej schowków...) W innych vanach potrafia być w...jące - po co komu np. schowek w podłodze pod dywanikiem???

A światła to tragedia... Z moich wszystkich aut gorrzej doświetlały drogę tylko te w PF 126p.

Zresztą pamiętam na starym forumie zawsze była ta sama litania marudzenia:
światła, klocki tył, trzeszcząca zawiecha z tyłu, nieprawdopodobnie brudząca się tapicerka, lakier do d..y.
A jak to komu przeszkadza to juz indywidualne jest. Ja tam ogolnie byłem zadowolony, choc wszystkietypowe objawy kliniczne w swoim egzemplarzu zauważyłem.

Hubeeert - 05-11-2006, 22:19

siemka, :shock:

No popatrz a sprzedawano go ze znaczkiem Mitsu.
Ale idąc twoim tokiem rozumowania - Jaguar jest amerykański bo należy do Forda, podobnie Volvo, Bentley niemiecki (VW) Saab też amerykański podobnie jak OPEL (GM).

Obiło Ci się kiedys o uszy hasło unifikacja częsci :?: Płyt podłogowych? Silników :?: Po cholerę samemu projektowac jak można kupowac od lepszych? Renault miał lepszego diesla niż Mitsu (o co było nietrudno bo te Mitsu nie są najlepsze) to kupili od Renault. Teraz kupują od VW 2,0TDI montowany w Grandisie. Czy to robi z Grandisa produkowanego w Japonii samochód niemiecki :?:


Ehhhh.... Ludzie.... Trochę się zastanowić...

Anonymous - 05-11-2006, 22:22

siemka napisał/a:

I jeszcze jedno....spadek wartości jest faktem......wynika on także z tego, że potencjalni nabywcy po prostu boją się kosmicznych cen mitsubishi...małej oferty zamienników.
Ja swojego "rumola"' chętnie bym sprzedał nie bacząc na wspomniany spadek .......ale po prostu nikt od 2 lat nie chce go kupić.......więc pewnie kiedys skończy w rowie

O... mój poszedł bez żadnych kopotów za tyle ile sądziłem, że pójdzie. W ciągu tygodnia.


siemka napisał/a:
bądźmy obiektywni........nie jest to superauto.....a napewno nie był wart pieniędzy za które go kupiłem.

O... w czasach gdy swojego kupowałem to on by zdecydowanie wart tych pieniędzy. Cena byłq jego dużą zaletą. Ale pod koniec swej egzystencji salonowej to MSS było juz dośc drogim wynalazkiem :-)

JCH napisał/a:


O co chodzi z tym podświetleniem? No fakt, nie ma regulacji podświetlenia a mogłaby być.


W wersji family z 2001 jak najbardziej była. Bardzo przydatny wynalazek.

Pzdrw.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group