wasiu89 - 02-04-2011, 14:17 Temat postu: Mandat i umorzenie... Witam, dostałem dziś mandacik za przekroczenie prędkości. chciałbym się dowiedzieć czy może jest jakaś możliwość umorzenia go lub chociaż pomniejszenia;> jestem studentem i tak ciężko wyłożyć 400zł;/ Pozdrawiam i dzięki za pomoc 
Yuppy - 02-04-2011, 14:38 Jeśli już mandat przyjąłeś to chyba nie ma takiej możliwości, bo w końcu "zgodziłeś" się na daną kwotę Targować można się co najwyżej przy wystawianiu mandatu.
Tomek - 02-04-2011, 14:42 podpisanie się pod mandatem, jest jednoznaczne z przyznaniem sie do winy kwote definiuje taryfikator, wiec i przed sadem bys nic nie ugral, no oprocz kosztow sadowych wspolczuje, bo sam zaplacilem 2 miesiace temu 400 zl, za mandat, ktory przyjalem w sierpniu (a wykroczenie zrobilem w czerwcu - fotoradar) ale jak sie jest studentem to sie jezdzi wolniej wasiu89 - 02-04-2011, 14:46 wyprzedzałem i zaraz jak zjechałem na swój pas wyskoczył z lizakiem:( Yuppy - 02-04-2011, 14:47 Kiedyś chyba był przepis, dzięki któremu można było ubiegać się o umorzenie mandatu bądź rozłożenie kwoty na raty, ale w dawnej postaci został wycofany. Jedyna szansa, to popatrzeć więc coś w tym kierunku, zapewne trzeba będzie przedstawić jakieś zaświadczenia o zarobkach, trudnej sytuacji finansowej w rodzinie, itp., wtedy może się uda.
Jest taki nakaz?  
Seichan - 02-04-2011, 15:26 Ustawa o finansach publicznych: Art. 55. Należności pieniężne mające charakter cywilnoprawny, przypadające organom administracji rządowej, państwowym jednostkom budżetowym i państwowym funduszom celowym, mogą być umarzane w całości albo w części lub ich spłata może być odraczana lub rozkładana na raty. Art. 56. 1. Należności, o których mowa w art. 55, mogą być umarzane w całości, jeżeli: 1) osoba fizyczna - zmarła, nie pozostawiając żadnego majątku albo pozostawiła majątek niepodlegający egzekucji na podstawie odrębnych przepisów, albo pozostawiła przedmioty codziennego użytku domowego, których łączna wartość nie przekracza kwoty 6 000 zł; 2) osoba prawna - została wykreślona z właściwego rejestru osób prawnych przy jednoczesnym braku majątku, z którego można by egzekwować należność, a odpowiedzialność z tytułu należności nie przechodzi z mocy prawa na osoby trzecie; 3) zachodzi uzasadnione przypuszczenie, że w postępowaniu egzekucyjnym nie uzyska się kwoty wyższej od kosztów dochodzenia i egzekucji tej należności lub postępowanie egzekucyjne okazało się nieskuteczne; 4) jednostka organizacyjna nieposiadająca osobowości prawnej uległa likwidacji; 5) zachodzi ważny interes dłużnika lub interes publiczny. 2. W przypadku gdy oprócz dłużnika głównego są zobowiązane inne osoby, należności, o których mowa w ust. 1, mogą zostać umorzone tylko wtedy, gdy warunki umarzania są spełnione wobec wszystkich zobowiązanych Art. 57. Na wniosek dłużnika: 1) należności mogą być umarzane w części, 2) mogą zostać odroczone terminy spłaty całości lub części należności, 3) płatność całości lub części należności może zostać rozłożona na raty - w przypadkach uzasadnionych względami społecznymi lub gospodarczymi, w szczególności możliwościami płatniczymi dłużnika oraz uzasadnionym interesem Skarbu Państwa. Zatem podstawą jest wniosek o rozłożenie na raty albo umorzenie.
Plus załączniki (ze znalezionych w przykładowych wnioskach):
Tomek - 02-04-2011, 17:36
nakaz rozsądku i rozwagi wasiu89 - 02-04-2011, 18:55 Wielkie dzięki
wybiorę się do urzędu i zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie
przynajmniej wiem, że jest taka możliwość:) jeszcze raz dzięki
Yuppy - 02-04-2011, 20:19
Co nie zawsze pokrywa się z rozsądkiem ustawienia znaków z ograniczeniami prędkości A rozsądek i rozwaga obowiązuje zresztą wszystkich, nie tylko studentów.
wasiu89, daj znać, co z tego wszystkiego wyjdzie. Sam jestem ciekaw, czy cokolwiek da się utargować. Choć podejrzewam, że jeśli ktoś pracuje i nie ma na głowie utrzymania rodziny, to ciężko będzie się wykręcić. wasiu89 - 02-04-2011, 21:30 dam dam jak tylko odpiszą... ale ja nie pracuję tylko studiuję więc może się uda 
co do rozsądku to się zgadzam- zawsze trzeba go mieć ale "suszenie" tuż za tablicą z ograniczeniem gdzie droga jest szeroka a ruch niewielki to takie tylko nabijanie kasy.. PS a w ładne dni, na trasie ciężko tak jechać przepisowo do końca. ale teraz się będę bardziej pilnował bo już pkt są:( [ Dodano: 04-05-2011, 23:03 ] Niestety się nie udało:( trzeba było zapłacić. odpisali, że jak już przyjąłem mandat to nic się nie da zrobić. Możliwe jest tylko rozłożenie na raty jak ktoś byłby zainteresowany tym kiedyś (oby nie) mimo wszystko dzięki Wam za pomoc:) |
||||||||||||||||||||||
