To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - [Cari 1.6] Problem z przepustnica i nie tylko

pajczer - 07-04-2011, 20:59
Temat postu: [Cari 1.6] Problem z przepustnica i nie tylko
Witam,

Od jakiegoś czasu pojawiała mi się kontrolka CE z początku w sytuacji gdy dojeżdżałem do skrzyżowania i opadały mi obroty przy wrzuceniu na luz a później zaczęła się pojawiać w trakcie jazdy spadały obroty i kiedy gasła czuć było szarpnięcie.. następnie znowu się pojawiała..

Ostatnio miałem taką sytuację, że nawet przy odpalaniu auta zapalała się kontrolka obroty gwałtownie spadły i Cari gasła..

Właśnie wymrugałem błędy i z tego co widzę jest to błąd 14 : przepustnica

Trochę czytałem o czyszczeniu i regulacji ale chyba zdecyduję się podjechać do mechanika. Chciałem Was zapytać ile taki zabieg może mnie kosztować i jaka jest szansa że tylko czyszczenie pomoże..

Mam jeszcze jeden kod błędu, mianowicie 23 : czujnik ustawienia wału korbowego ale tu już nie wiem zupełnie jak to ugryźć..

Proszę o podpowiedź

Pozdrawiam

Cornholio - 09-04-2011, 11:55

To zależy jakie czyszczenie. Jesli mechanik popryska przepustnicę środkiem w sprayu to koszt max 40zł, choć to można zrobić samemu z tego co pamiętam środek Wurth do gaźników. Jednak najlepiej ściągnąć przepustnicę i wyczyścić ją spirytusem, gdzieś na forum jest instrukcja mechanik trochę już za to może skasować.
Z tego co pamietam błąd 14 i 23 mogą być spowodowane złą pracą sondy lambda... Poczytaj o tym

pajczer - 10-04-2011, 18:50

No i mechanik wyczyścił.. wiem tylko tyle i że było "Kupę syfu"

Niestety problem nie minął.. Odpala i po chwili gaśnie i praktycznie świeci się cały czas Check

Cornholio, podpowiedz coś więcej gdzie szukać powiązania tych błędów z sondą..

Xiah - 10-04-2011, 19:08

a może to krokowiec pada??
pajczer - 10-04-2011, 20:35

Nie wiem czy to gaśnięcie nie pasuje bardziej do błędu 23 i czujnika wałka.. Miał ktoś z tym coś do czynienia?
pawelsonx - 10-04-2011, 20:43

23 czujnik połozenia wałak rozrządu lub górny położenia tłoku
14 sensor położenia przepustnicy TPS do sprawdzenia i ustawienia

Cornholio - 10-04-2011, 23:02

Jak już pisałem te błędy czujnik przepustnicy i położenia wału bardzo często sygnalizowały strzeloną sondę lambda. Podjedź gdzieś do mechanika i daj to 20zł na badanie spalin, tam od razu wyjdzie Ci test lambdy. Ja bym obstawiał uszkodzoną lambdę. Jak jest ze u Ciebię ze spalaniem?

[ Dodano: 10-04-2011, 23:17 ]
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=54309 tu masz podobny temat, tam jest odnośnik. Moim zdaniem i tak jest to lambda...

pawelsonx - 10-04-2011, 23:29

Cornholio napisał/a:
położenia wału

Zadnego wału tylko wałka rozrządu to sa inne czujniki

Cornholio napisał/a:
Podjedź gdzieś do mechanika i daj to 20zł na badanie spalin, tam od razu wyjdzie Ci test lambdy.

To ciekawy sposób pomiaru sondy lambda. A co jak sonda będzie ok a będzie lał wtrysk lub sensor położenia przepustnicy będzie dawał złe odczyty i ecu będzie ustawiał zła dawkę paliwa.
pomiar sondy można zrobic miernikiem
http://www.youtube.com/watch?v=_a4j3GACf1E

sniegu - 10-04-2011, 23:47

Wkleje się tu. To poszedł czujnik wałka rozrządu drodzy koledzy, a nie lambda u mnie było podobnie tylko nie zapalał się chek odrazu tylko dopiero jak się silnik nagrzał szarpał i gasł dopiero jak ostygł to mogłem jechać dalej. Nigdzie tego nie mogłem zdiagnozować u Siebie w mieście ponieważ błąd 23 odpowiada za 2 czujniki czujnik położenia wału korbowego i czujnik położenia wałka rozrządu. Objawy takie jak u mnie tylko bardziej zaawansowane. Przepustnica odpowiada za wolne obroty i dlatego gasł na tzw "luzie" a walnięty czujnik wałka spowoduje że ni z tego niz z owego samochodem szarpnie i zgaśnie jak czujnik jest na wykończeniu to nawet dalej nie pojedziesz ani nie odpalisz ja na 100% daję bramkę 23 i czujnik wałka rozrządu jak chcesz się upewnić to jedź gdzieś na diagnostykę ale wyjdzie Ci błąd czujnika położenia wałka rozrzadu a na marginesie jak będziesz długo kręcił to potem aku Ci padnie i następny wydatek będzie wiem co mówię. 150 zł wymiana 3 minuty przy pomocy klucza nr 10 odłaczenie klem celem skasowania błędów i po problemie.
pajczer - 11-04-2011, 19:20

Dzisiaj odkręciłem czujnik wałka rozrządu i przeczyściłem styki złącza zmywaczem korozji konektorowej. Jak wyjąłem czujnik część schowaną miał całą w oleju, czy to normalne?

Przez moment było ok, obroty sobie nawet ładnie na luzie spadły do 500 i chodził cicho ale jak się przejechałem trochę szybciej to wszystko od nowa. W czasie jazdy kontrolka się pali co prawda nie szarpie ale za to jak odpalam to po chwili gaśnie.. chyba że go przygazuję i od razu ruszę.

Byłem też dzisiaj w stacji diagnostycznej na przeglądzie bo akurat mi się kończy i podłączył mi facet kontrole spalin to twierdzi że jest za dużo cząstek nie przepalonych także sonda swoją drogą też coś szwankuje..

pawelsonx - 11-04-2011, 19:38

pajczer napisał/a:
za dużo cząstek nie przepalonych także sonda swoją drogą też coś szwankuje

To nie świadczy o awarii sondy lambda. Nie tak się sprawdza.
Jak katalizator będziesz miał walnięty i na tescie spalin ci wyjdzie że za dużo to wymiana sondy naprawi katalizator.

sniegu - 11-04-2011, 21:00

to że czujnik jest utytłany w oleju to norma, ale wszelkie oznaki pokazują, że czujnik do wymiany wymień i wtedy sobie sprawdź spaliny najpierw czujnik i jak reką odjął.
Cornholio - 12-04-2011, 10:53

Zanim zaczniesz iść w koszty to niech Ci ktoś dokłądnie sprawdzi lambdę miernikiem...

TYPOWE OBJAWY USZKODZONEJ SONDY LAMBDA :

- zwiększone zużycie paliwa
- samoistne osady na rurze wydechowej
- czarny dym wydzielający się z rury wydechowej
- nierównomierna praca silnika
- zwiększona ilość co i hc w spalinach podczas sprawdzania spalin na analizatorze spalin.

Trudno określić gdzie jest błąd, ale jak wiadomo często bywa tak, ze jeden błąd jest przyczyna wyświetlania innych błędów co wcale nie oznacza ze one sa. Wydaje mi się, że tak właśnie jest w tym przypadku... Powodzenia.
Napisz jak już dojdziesz do tego co było przyczyną...

pajczer - 14-04-2011, 18:46

Witajcie, właśnie wróciłem ze sklepu motoryzacyjnego gdzie zamówiłem czujnik położenia wałka. Zapłaciłem za niego 77,12 zł brutto. Cena mnie intrygowała ale zaryzykowałem.. niestety tyle ile kosztował tak działał. Wyglądał identycznie jak oryginał jednak miał wyczuwalnie słabszy magnes.. Podłączyłem i auto nie chciało odpalić a jak już odpaliło to chodziło bardzo nierówno i głośno po chwili gasło.

Czujnik od razu zareklamowałem i chyba muszę poszukać jakiegoś w normalnej cenie.

Za to człowiek ze sklepu był na tyle miły, że podłączył do mojego auta komputer ( Magneti Marelli ASIAN GOLD ) i potwierdził błąd 23. Lecz jednak poza wyświetlaniem jego i skasowanie nic więcej się nie dowiedziałem.

W Japaneze mają ale 250 zł. Najchętniej to bym jakiegoś Łodzianina poprosił i podjechał do niego przełożyć sprawny i wtedy było by wszystko jasne.

Dla zainteresowanych video jak się zachowuje moje auto przy odpalaniu
Kod:
http://www.youtube.com/watch?v=QmIPZw0Bmzc

Anonymous - 14-04-2011, 19:15

pajczer napisał/a:
Nie wiem czy to gaśnięcie nie pasuje bardziej do błędu 23 i czujnika wałka.. Miał ktoś z tym coś do czynienia?


W Carismie 1.6 numer błędu 23 oznacza czujnik położenia wałka rozrządu.

Pajczer - w 99% przypadków problemem są ZIMNE LUTY w czujniku. Wystarczy go otworzyć i przelutować. Będzie działał następne 10 lat. ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group