Off Topic - Alfa Romeo, mieliście doświadczenia z tą marką?
sebekColt97 - 11-04-2011, 19:45 Temat postu: Alfa Romeo, mieliście doświadczenia z tą marką? Ostatnio zupełnie przypadkowo, sprzedając toyotę wziąłem w rozliczeniu AR 166 z 1999r, auto za niewielkie pieniądze, nie chciało mi sie wracać pociągiem to mówie, a co tam, wezme sprzedam za jakiś czas i zobacze co to za marka. Zrobiłem z tysiąc km i mam mieszane uczucia. Z jednej strony przejazd całego kraju to niesamowity komfort zawieszenia w tym aucie, czy dziury, czy koleiny, czy kostka, dla Alfy nie ma znaczenia bo te auto wszystko nawierzchnie komfortowo pokonuje. Po trasie czułem jakbym w ogóle nie jechał, no ale z drugiej strony, te auto jest napakowane systemami bezpieczeństwa, elektroniką i jest tego nadmiar, a jak siadłem na neta i troche poczytałem o Alfach to opinie podzielone, od dramatycznych do bardzo pozytywnych. Dlatego może ktoś z was miał okazję użytkować Alfy i może coś powiedzieć w temacie, czy te auto jest aż tak złe jak sie słyszy czy jak każde wymaga dbania i jeżdzi. Zastanawiam, czy sprzedać czy troche potrzymać, ale żebym nie wpakował w to niepotrzebnej kasy.
Jest to model 166, z silnikiem TS 2.0 16V 155KM.
Niesamowicie wygodne auto ale i niesamowicie napakowane bajerami a i przebieg pewnie niewiadomy.
pawliku - 11-04-2011, 23:52
mój kuzyn ma alfe 159 kombi. Nie wiem jak inne alfy ale jego to psuja jest
karolgt - 14-04-2011, 00:31
czekam na relacje
bardzo długo myślałem nad kupnem 166 w wersji 3.0 226 koni, ale padło na co innego.
O 166 nie słyszałem chyba żadnej złej opinii, mówie oczywiście o wersji 3.0.
Na pewno nie ma co porównywać 166 do jakiś niższych modeli typu 146/147 czy nawet 156, to zupełnie inna (oczywiście wyższa) klasa.
Podobno zadbane egzemplarze są naprawdę ok.
i w środku naprawdę fajne i wygodne
Krzyzak - 14-04-2011, 06:54
były szef mojego kolegi (kunty z tego forum) miał alfę z salonu, serwisowana w ASO - po 3 latach nie przeszła pierwszego przeglądu w stacji diagnostycznej
ale z rozmowy z Sebastianem wynika, że to auto dużo lepsze od dotychczasowych, japońskich nabytków
robertdg - 14-04-2011, 08:08
karolgt, miałem okazje się przewieżć tą 3.0 166, dźwięk silnika powoduje odlot logiki, a noga bezwładnie wciska gaz w podłoge, spalanie szokuje, chodź przy takiej przeciętnej jeździe w mieście okoloce 16.5l/100km wypada nienajgorzej na ten silnik, auto niby duże, w zasadzie bardziej napompowane, czy wieje tandeta ze środka, mi się pomimo fajnie skontrastowanej tapicerki nie podoba design wnętrza, a co do psucia się, zalezy jak się trafi, trafisz wyeksploatowanego pascia, ktorym szef firmy wozil przez 6lat swoj tlusty zad, a przeglady w aucie polegały na wymianie płynów, filtrów, ogumienia, to kupisz sobie skarbonke.
karolgt - 14-04-2011, 09:32
robertdg napisał/a: | spalanie szokuje, chodź przy takiej przeciętnej jeździe w mieście okoloce 16.5l/100km wypada nienajgorzej na ten silnik |
dlatego właśnie zrezygnowałem z alfy bo słyszałem właśnie o tym spalaniu w granicach 16-18litrów a to jednak sporo za dużo jak na "tylko" 225 koni.
ale ok, dlatego z chęcią usłyszę jak się kolegi z forum AR 166 sprawuje bo na forach czytałem o niej pozytywne opinie;]
Anonymous - 14-04-2011, 10:00
Zawsze podobała mi się Alfa 166... Silnik 3.0V6 na papierze wygląda bardzo przyzwoicie. Mam jednak pytanie - skąd takie spalanie?
sebekColt97 - 14-04-2011, 22:37
Trudno oceniać auto po 2 tygodniach jazdy, ale napewno coś na gorąco moge powiedzieć, tymbardziej, że trasa Gdańsk - Katowice przejechana i troche jazd po mieście.
Zaznaczam, mam silnik 2.0, jest to zwykła 16V o mocy 155KM, jak na te wage auta całkiem dobrze przyspiesza, wyprzedzanie i elastyczność oceniam bdb. Porównując do mojej poprzedniej celicy 143KM(waga 1150), Alfa z około 1,5 tony wagi i mocą 155KM wydaje się odrzutowcem, rakietą, no trudno mi to opisać, a mam ledwie 13KM więcej niż w toyocie, ale bardzo zbierający silnik. Chyba ci co mają 2,5 i 3 litrowe V6 to jeżdzą jak na torach wyścigowych. Jest w Alfie moim zdaniem znakomity silnik i lekko działające biegi, jest jak na auto sprzed 12 lat, dobre wyposażenie, systemy bezpieczeństwa i sporo gadzetów świadczących o klasie auta. Ale denerwuje potrafiące skrzypieć zawieszenie, podobno tak jest tych modelach bez względu na przebiegi, te auto nadaje na autostrady, wtedy płynie po drodze, gorsze nawierzchnie to odczuwalny brak komfortu, ale ogólnie jadąc ponad 500km po różnych drogach, naprawde czułem sie zrelaksowany i chyba każym autem są podobne problemy zależnie od nawierzchni.
Tak jak wspominałem, to przypadkowy zakup, świeży nabytek i napewno auto wymaga przyzwyczajenia i albo polubienia albo ucieczki do czegoś innego. Na początek moge powiedzieć, więcej krytyki słyszałem niż pozytywów, ale od osób co nigdy Alf nie mieli, a sam dopiero sie przekonuje do marki i zobaczymy?
Rebelias - 15-04-2011, 18:45
sebekColt97 napisał/a: | Ale denerwuje potrafiące skrzypieć zawieszenie, podobno tak jest tych modelach bez względu na przebiegi, te auto nadaje na autostrady, wtedy płynie po drodze, gorsze nawierzchnie to odczuwalny brak komfortu |
Z tym zawieszeniem to chyba każda tak ma kolega ma 147 z 02r jak kupił z przebiegiem 130tyś km. po 2tyś km jazdy po naszych drogach też strasznie zaczeło mu skrzypieć z przodu. Pozatym elektronika rzeczywiście potrafi płatać figle..
Co do 166 jeździłem taką przed kupnem Misia tylko że w dieslu 2.4 JTD 140KM z 01r i powiem spalanie zadawalało:) ale z mocą to troszke gorzej bo przy wyprzedzaniu trzabyło czasem biega zmienić bo już odcinało( chodzi o tiry przedewszystkim) w Carismie moge pociągnąć do tych 6tyś obr. Pozatym to był nie zbyt dobrze utrzymany model także sobie odpuściłem... może kiedyś w przyszłości kupiłem Cari za mniejsze pieniądze z nieco gorszym komfortem jazdy ale jestem bardzo zadowolony:) .. Pozdrawiam..
atsar - 15-04-2011, 19:00
teraźniejsze alfy moim zdaniem maja genialny design, natomiast co do ogółu, to jest nawet dowcip:
Dlaczego kierowcy alfy nie witają się na drodze?
- Bo rano widzieli się w serwisie...
sebekColt97 - 15-04-2011, 21:12
Najbardziej obawiam o elektronike. W nowych autach bywa zawodna, a co dopiero w 12 letnim, ale jak sobie przypomne doświadczenia np. z hondą gdzie awarie unieruchamiały auto na drodze i to za każdym razem co innego, to może Alfa nie będzie równie dramatem albo jeszcze gorzej, no trudno powiedzieć, jest w tym aucie sporo bezpieczników, kontrolek i odpukać na razie wszystko gra. Czytam troche opini na necie, narzekania zwykle na polskie drogi, no tego sie nie obejdzie, trzeba po tych dziurach jeżdzić i zawieszenie robić, czy to merc czy toyka czy misiek czy alfa to nas wszystkich dopadnie remont zawieszenia.
W różnych katalogach Alfa166 jest jako auto klasy wyższej. Czy do końca widać to we wnętrzu? Tu miałbym wątpliwości, jest napewno wygoda, komfort i przestronność, ale moim zdaniem, wykończenie deski i materiały, nieco odstają od np. Audi czy Merca.
Głównie porównuje Alfe do moich poprzednich aut, a to była inna klasa, coupe Preluda i Celica to nie klasa wyższa, zupełnie inne światy i style, w Alfie jest szok po przesiadce z coupe na bądż co bądż kawał limuzyny. Musze rozgryść to auto, na razie wiele osób straszyło gigantycznymi cenami części, a jak okazuje, wiele jest tańszych do alfy niż toyoty i naprawde z czasem dopiero przekonam czy AR jest dobrym czy złym autem.
karolgt - 25-05-2012, 15:49
sebekColt97 jak tam Alfa 166? masz ją jeszcze? jeśli tak to ciekaw jestem jak się sprawuje i co możesz o niej ciekawego powiedzieć.
Krzyzak - 25-05-2012, 22:26
nie wiem, czy odpowie, to ja napiszę za niego - alfą przejechał ok. 1200 km i padło wszystko, co się da... dostał za nią inne auto - warte połowę alfy... byle tylko dojechać do domu...
karolgt - 25-05-2012, 22:34
tzn co padło?
silnik, skrzynia, elektryka?
szkoda;/
a w sumie dobrze że jej jednak nie kupiłem
|
|
|