cariwroc - 15-04-2011, 12:16 Temat postu: [Cari 1.8 GDI] Zakup carismy 1,8gdi Witam Chce kupic dla zony carisme , ale jako, ze jest to moje pierwsze spotkanie z miskami prosze o porade na razie mam wybor 1. http://otomoto.pl/mitsubi...-C17799010.html 2. http://otomoto.pl/mitsubi...-C18397656.html 3. http://allegro.pl/mitsubi...1546924792.html Wszelkie uwagi beda mile widziane i czytane 
Jak to jest z tym spalaniem da sie utrzymac w granicach 8l w miescie czy to jest fantazja Pozdrowienia z Wroclawia Mario - 15-04-2011, 15:24 Co do spalanie w mieście, to moja opinia jest taka, że to raczej niemożliwe te 8l. Ja bym liczył bliżej 10. Co do 2: pęknięty zderzak, ale to pewnie widziałeś i brak listew z boku 3: silnik, aż razi  i nie podobają mi się za bardzo te chromowane listwy przy łączeniu zderzaka z błotnikami
Anonymous - 15-04-2011, 18:40 Temat postu: Re: Zakup carismy 1,8gdi
Mojej matce, która jeździ dość delikatnie GDIk pali 7,5l w mieście. gigant87 - 15-04-2011, 19:27 Mi po Wrocku GDI paliło ok 9-14 litrów. Dystanse poniżej 5 km w ścisłym centrum. Jak tylko jechałem na Bielany lub Leśnicę to od razu spadało bliżej 8
Saqu - 15-04-2011, 21:00 co do tej z gniezna, to raczej bym proponował nie napalać się na nią
szczególnie jeśli chodzi o ten "komis", potrafią dziać się cuda cariwroc - 18-04-2011, 23:22 [quote="MaRIo_"]Co do spalanie w mieście, to moja opinia jest taka, że to raczej niemożliwe te 8l. Ja bym liczył bliżej 10. Co do 2: pęknięty zderzak, ale to pewnie widziałeś i brak listew z boku jakich listew ? wojzi - 19-04-2011, 01:15 Jeśli idzie o spalanie, to ja właśnie przejeździłem bak cały i nalałem do pełna i wychodzi, że w Kraku spala ok 10.72 na 100 km. Przy czym jestem świeżym kierowcą więc może mi palić więcej. Co do wozików: to zgadzam się z MaRIo co do 3. Ja do auta z mytym silnikiem bym nawet nie podszedł - choć znam takich co sprzedają i wiem, że myją silniki, nie koniecznie dlatego, że coś cieknie tylko dlatego, że jeden frajer z drugim nie mytego nie weźmie. Co nie zmienia faktu myty = obchodź jak pies jeża cariwroc - 19-04-2011, 17:34 Temat postu: Re: Zakup carismy 1,8gdi
Bylem, zobaczylem , dramat
Ad1 Cari zmasakrowana wizualnie, podrapana, powgniatana, falujace obroty ,gasnaca , silnikowi zostalo moze z 80KM ze 125KM Ad2 Jesli chodzi o silnik zero zastrzezen, jesli chodzi o strone wizualna - lipa , malowana, zmatowione elementy, niedlugo pewnie bedzie klar schodzil, przetarty fotel kierowcy, falujace obroty Ad3 jade chyba zobaczyc "stan idealny"
Czy falujacymi obrotami trzeba sie bardzo przejmowac czy da sie to wyeliminowac czyszczeniem przepustnicy ? i9i - 20-04-2011, 00:01 Falujące obroty mogą oznaczać zepsuty krokowiec, lub coś gorszego np. zapowietrzający się układ chłodzenia lub kłopoty z paleniem na jednym z garów, nie daj się nabrać na pogawędki typu: wyczyścisz sobie przepustnicę ..., mechanik Ci to za grosze zrobi ... i tym podobne, wystarczy się zastanowić czemu tego nie zrobił skoro to takie tanie i proste. Na komisy w Gnieźnie uważaj bo lubią oszukiwać i nie mogę sobie przypomnieć czy jak kupowałem swoją to przypadkiem się o tą błękitną we wrześniu właśnie w Gnieźnie nie otarłem tylko kosztowała około 12 tys. i komis był już zamknięty. Sprawdź czy zapala się i gaśnie SRS i kontrolki wszystkie, powąchaj olej i obmacaj te 140 tys. przebiegu 
Na realne 8 litrów we Wrocku raczej się nie napalaj, ale jak dostaniesz tę gwarancję co wspominają o niej na piśmie to warto to przemyśleć A i jak już pojedziesz oglądać to zapytaj jak się zmienia wskazania komputera pokładowego (spalanie/dystans/śr. prędkość) bo zauważyłem, ze radio ma nieoryginalne 
|
||||||||||
