Nasze Miśki - "Galacticos" - czyli new Pompec's car
pompec - 16-04-2011, 18:58 Temat postu: "Galacticos" - czyli new Pompec's car Po długich poszukiwaniach Galanta w wymarzonej konfiguracji (srebrny avance sedan w skórze i z automatem) kupiłem... kombi ale pozostałe założenia są w 100% spełnione (a nawet w 110% bo ktoś już kiedyś zmienił okropny marmurek z przedniej konsoli na srebro z SE po lifcie). A zakup kobmbi ma swoje dobre strony. Między innymi to, że jest to jednak coś nowego (nie ma nudy po trzech latach jazdy sedanem). Po za tym walory praktyczne i zadowolenie mojej lepszej połowy A i wygląda bardzo zacnie, zwłaszcza z boku.
Krótka historyjka związana z zakupem... po zajechaniu do Zielonej okazało się, że stan zewnętrzny auta jest gorszy niż myślałem... są to typowo miejsko-parkingowe uszczerbki... na lewym przednim błotniku jest dość poważna rysa zamalowana srebrną farbą, na masce jest sporo odprysków (mam porównanie do mojego dotychczasowego Misika z 1998 roku.), zderzak przedni jest w paru miejscach przytarty, jest małe wgniecenie na elemencie (nie wiem jak go nazwać) między dachem a drzwiami kierowcy, tylna klapa jest w paru miejscach porysowana (w tym w dość dziwnym miejscu jak na rysy, mianowicie w górnym rogu przy szybie) i na koniec najgorsze, tylne prawe nadkole jest przytarte (łącznie z drzwiami) i jest zamalowane tą samą farbą co rysa na przednim błotniku. Generalnie w którymś momencie trzeba będzie Galacticosa (to jego nowy pseudonim) oddać w ręce Pana doktora od blacharki (taki samochodowy dermatolog ) . Moja pierwsza reakcja była, że nie kupuję tego egzemplarza... potem zajrzałem do środka i się zachwyciłem jego stanem... praktycznie jak nowy... skóra nawet na fotelu kierowcy w stanie idealnym... ale defekty zewnętrzne dalej mnie zniechęcały... ponieważ przejechałem tyle kilometrów, to stwierdziłem, że wsiądę z chłopakami do Gala i pojadę do nich obejrzeć Sedana w manualu bez skóry z 2000r. W trakcie drogi zatrzymaliśmy się w Żarach bo tam mieli do zabrania lawetę... Tomek miał jechać lawetą a Mateusz poprosił mnie, abym poprowadził przez resztę drogi Galanta bo on jest po imprezie (mam nadzieję, że nie zdradzam żadnych intymnych szczegółów ). I to był moment przełomowy tego dnia. Po drodze z Żar do Czapli po prostu zakochałem się w tym aucie. Po pierwsze automat. Jazda z automatem to po prostu bajka. Czytałem o tym na forum ale to przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Zająłem się miłą konwersacją z Mateuszem a wszystko inne dział się samo. Po drugie stan zawieszenia. Drogi tam są dość nierówne i dziurawe, a Galant na 17" felgach i obniżonym zawiasie jechał po prostu komfortowo. Ani pół razu nic nie stuknęło. Po wyjściu z auta w Czaplach rysy zrobiły się jakby mniejsze Chłopaki podstawili mi sedana, ale chodząc wokół niego moje serce i oczy ciągnęło do kombiaka. Pomimo tego, że do tej pory sedany podobały mi się dużo bardziej niż kombi a stan wnętrza sedana był w równie dobrym stanie. Nawet się nim nie przejechałem. Po krótkiej negocjacji ceny przy pysznej herbatce dobiliśmy targu. Ot cała historia. Na koniec chciałem bardzo gorąco pozdrowić chłopaków z Czapli, którzy okazali się być bardzo sympatyczni i zajęli się mną od początku do końca bardzo fajnie. Poniżej parę fotek:
m6riano - 16-04-2011, 20:33
Pokaz fotki wnętrza...chętnie zobacze czarna skóre i srebrny "środek"..;-)
luckyluck - 16-04-2011, 20:49
O! Pompec, to chyba Ciebie widziałem na Żeromskiego w środę. Fajna fura.
Psikus - 16-04-2011, 21:27
No pięknie się prezentuje, na zdjęciach nie widać żadnych uszkodzeń, laleczka normalnie
mackbeth - 16-04-2011, 21:32
Gratulacje:) Jak pojadę do domu, chyba odwiedzę Mateusza:)
Anonymous - 16-04-2011, 22:34
a jednak czaplowy zadowolenia !
RoBSoN_97 - 16-04-2011, 22:39
pompec napisał/a: | w wymarzonej konfiguracji (srebrny avance sedan w skórze i z automatem) |
słuszne założenia! ja bym odjął od tej konfiguracji automata a w zamian dodał silnik 2,5 ale podejrzewam ża to jest 2,5 i w takiej to zgadzam się w 100% zdecydowanie najładniejsze gale,
Gratuluję nabytku i życzę bezawaryjności. Jednym słowem jeden z najładniejszych Galantów na forum
pompec - 17-04-2011, 00:14
m6riano napisał/a: | Pokaz fotki wnętrza...chętnie zobacze czarna skóre i srebrny "środek"..;-) |
niestety jeszcze nie mam swoich fotek... wrzucam jedną z ogłoszenia...
RoBSoN_97 napisał/a: | w zamian dodał silnik 2,5 ale podejrzewam ża to jest 2,5 |
oczywiście w założeniach był tylko jeden słuszny silnik 2,5 V6...
Kaucz - 17-04-2011, 00:58
pompec napisał/a: | niestety jeszcze nie mam swoich fotek... wrzucam jedną z ogłoszenia... |
ja nie wiem co wam się podoba w takim sreberku . Jak szukałem Gala dla siebie to zawsze myślałem, że to przeróbka tuningowca - amatora .
KaWu - 17-04-2011, 07:23
pompec, on jest piękny. Jakbym zmieniał swojego to właśnie na taki srebrny egzemplarz w Avansie.
pompec - 17-04-2011, 11:14
Kaucz napisał/a: | ja nie wiem co wam się podoba w takim sreberku . Jak szukałem Gala dla siebie to zawsze myślałem, że to przeróbka tuningowca - amatora . |
no to jest akurat kwestia gustu... ja nigdy nie miałem takich skojarzeń (zwłaszcza z bliska wygląda ładnie i szlachetnie... mam w ogóle wrażenie, że to jest na prawdę aluminium)... na pewno jest lepsze od marmurku. Nie wiem po czym był człowiek, który to wymyślił ale przesadził. Wygląda to jak kafelki w łazience albo jeszcze lepiej płyta nagrobkowa. Imitacja drewna już dawno jest powszechnie uznawana za tandetną i kojarzy się właśnie z okleiną kupioną na alledrogo. Karbon w SE przed liftem (sam mam taki w swoim SE) jest średnią imitacją prawdziwego karbonu. To raczej szachownica i dla ludzi nie siedzących w temacie wygląda jak tandetna podróba karbonu. Względnie niezła jest konsola w avansie przed liftingiem (granatowa w poziome paski) ale też bez rewelacji... jest jeszcze czarna konsola (smutna). Na placu boju pozostaje tak na prawdę srebrna konsola z SE po lifcie, która moim skromnym zdaniem jest najładniejsza. I nie różni się niczym od popularnych przecież srebrnych wykończeń w innych, nawet dziś produkowanych, autach. Uf, ale się rozpisałem... ale naszło mnie na taką małą rozprawkę na temat wykończenia konsol w Galancie, bo to moim zdaniem jest dość gorący i śliski temat w Galantach, ponieważ to jedna z niewielu rzeczy jaka projektantom w niektórych wersjach nie do końca wyszła.
sveno - 17-04-2011, 11:57
pompec napisał/a: | wymarzonej konfiguracji (srebrny avance sedan w skórze i z automatem) | czytam: srebrny-ok nieźle, avance-super, sedan-coraz lepiej, w skórze-kurcze, czy ja przypadkiem nie lunatykowałem i nie założyłem sobie nowego profilu i tematu na forum? i z automatem-nie, jednak nie lunatykowałem ale jak widzę po zdjęciach to nie masz zwykłego automatu tylko 5-cio biegowy tiptronic, a to już inna bajka. Gratuluje nabytku, bezawaryjności zyczę. Opisz go lepiej, przebieg? Wyposażenie? (jest szyberdach, TCL?) Co zrobisz z sedanem SE?
pompec - 17-04-2011, 12:12
sveno napisał/a: | ale jak widzę po zdjęciach to nie masz zwykłego automatu tylko 5-cio biegowy tiptronic |
tiptronic ale 4-biegowy
sveno napisał/a: | Opisz go lepiej, przebieg? Wyposażenie? (jest szyberdach, TCL?) |
pierwsza rejestracja 07.2002, jeden właściciel, przebieg 162000 km, stan zawieszenia idealny, stan silnika: do wymiany uszczelka pod przednią pokrywą zaworów i rozrząd, stan skrzyni: nie wiadomo kiedy zienia biegi, wyposażenie: skóra, pełna elektryka (podgrzewane, elektr. regulowane fotele, elektrycznie regulowane i składane lusterka, oczywiście climatronic, elektr. szyby itd. TCL i szyberdachu nie ma.
sveno napisał/a: | Co zrobisz z sedanem SE? |
stoi na allegro i otomoto
Anonymous - 17-04-2011, 12:37
a dlaczego tak się wam podobają srebrne auta ?? dopóki moja kobieta nie nawróciła mnie na rozsądną drogę to rzeczywiście też mi się bardzo podobały (nawet carisme miałem srebrną z przypadku ) ale gdy uświadomiłem sobie, że co 3 auto jest koloru srebrnego to tak jak bym jeździł passatem hehehe .. oczywiście nadal podobają mi się sreberka ale osobiście jednak tylko w ostateczności wyobrażam sobie taki kolor auta jako następne...
pompec - 17-04-2011, 12:58
mnie się podobają również ciemne auta (miałem czarnego civic'a w kupecie i wyglądał pięknie) ale moim zdaniem Galant ze swoimi genialnym przetłoczeniami bocznymi i genialnym przodem najlepiej wygląda w kolorze srebrnym... światło na nim wtedy odgrywa piękną symfonię światła i cienia (ale pojechałem co? ) a jego piękna linia jest bardziej zaznaczona niż w kolorze ciemnym... w srebrnym Galu groźny przód jest bardziej wyraźny ponieważ między czarnymi wlotami powietrza a kolorem nadwozia jest większy kontrast... w czarnym (ciemnym) Galancie wloty i karoseria zlewają się i wygląda to IMO mniej ciekawie (acz bardzo tajemniczo) pomijam aspekt praktyczny, który jak dla mnie jest nie do przecenienia...
|
|
|