Carisma - Techniczne - Pykanie na zimnym silniku w Carisma II 1.6
bobimasa - 30-04-2011, 21:24 Temat postu: Pykanie na zimnym silniku w Carisma II 1.6 Witam.
Powracam na forum z moja druga Carismą, tym razem Carisma II 1.6 z 2001 roku z przebiegiem 156000.
Mam taka małą, mam nadzieję zagwostkę. Na zimnym silniku słuchac jakby pykanie, ale jest to dźwięk raczej nie metaliczny, jakby patyczek o szprychy w rowerze pstrykał, jesli moge to tak zobrazowac.
Nieważne czy na postoju w zakresie różnych obrotów czy podczas jazdy jest on miarowy takie jak sa obroty. Po delikatnym rozgrzaniu silnika ustaje, jak się doda gazu to raz cichnie raz go słychać.
Auto przyśpiesza, wkręca się na obroty, chodzi idealnie. Nie ma falowania obrotów, może jedynie w stosunku do Carismy I 1.8 troszkę dłużej trzyma zwiększone obroty na zimnym silniku, na początku tak do 1500 obr potem schodzi na tysiąc i na prawdiłowe 800 około. Schodzi do normalnych obrotów tak po przejechaniu jakies o,5 km.
Czy kiedyś mieliście podobne symptomy?
Z góry dzięki za pomoc.
chicken20091986 - 01-05-2011, 18:36
Kolego zaworki już cykają jak na ciepłym zanika dzwięk to nie jest źle
bobimasa - 01-05-2011, 19:41
Czy jest sens próbować z Ceramizerem?
Do następnego oleju jest jakieś 7 tysięcy, jeździ na Casrolu 10W40 Magnatec. Cykanie ustepuje po 500m, paru minutach, nie daje po uszach, ale jest słyszalne.
[ Dodano: 01-05-2011, 21:04 ]
Dzisiaj jeszcze obadałem temat.
Po dniu stania po odpaleniu o dziwo nic nie było słychac, dopiero po ruszeniu. Dżwięk pochodzi spod górnej pokrywy.
Po przejechaniu 1km czasem ustawał lub cichł, a po przejechaniu 2km już nic a nic nie było słychać. Po 3 km zgaszeniu i odpaleniu cisza.
Czy sugestia "zawory" jest równoznaczne z popychaczami?
Może jednak wystarczy Ceramizer do uszczelnienia...?
Poziom oleju jest jakieś 3mm do dolnej kreski na bagnecie oleju.
Najbardziej interesuje mnie kwestia jazdy z takimi objawami, czy jeżdząc nie pogarszam stanu silnika...?
Czytałem różne posty, ale każdy twierdzi inaczej i chciałbym odświezyc temat, bo na wielu postach forumowicze byli w fazie eksperymentów i nie do końca napisali jak się skonczyło.
Z góry dzięki.
jolly69 - 01-05-2011, 21:16
ciężko stwierdzić na odległość bo przyczyn może byc bardzo dużo, osobiście samochodu który ma przejechane 156000 km nie katowałbym ceramizerem, bo takie coś to bym się mocno zastanawiał czy przy 300 000 wlewać.. Silnik Mitsu z przebiegiem 156 000 to można powiedziać że dopiero co dotarty .
W silnikach 1,6 masz po lifcie chyba też ręcznie regulowane zawory więc zaczął bym od ustawienia (koszt prawie żaden a będziesz miał pewnośc że są ustawione). Pozostaje jeszcz kwestia że dźwięk jest zupełnie z innego miejsca, np. skrzyni biegów, francuskie skrzynie lubią właśnie na zimno hałasować rytmicznie, a jak przejedziesz ze 2 minuty to jest cisza.. ja tak właśnie mam szczególnie w zimne dni ( w lato bardzo rzadko)
bobimasa - 01-05-2011, 21:28
Witam.
Dzisiaj specjalnie przykładałem ucho, żeby mieć pewność. Dochodzi spod pokrywy. Skrzynia chodzi rewelacja, jak i reszta. Przebieg na moje oko prawdziwy.
Co do ceramizera to podobno jest on dobry zarówno dla w miarę nowych jak i starych silników. To nie jest płukanka, tylko wzmocnienie powierzchni ciernych przez utworzenie utwardzonej powierzchni i wyrównanie ewentualnych nierówności.
pawelsonx - 01-05-2011, 21:37
luz zaworowy do wyregulowania. ceramizer tego nie naprawi
bobimasa - 01-05-2011, 21:48
Jutro spróbuję ustawić luzy u mechanika, którego jeszcze nie wiem, może w aso. Chociaż może być ciężko w czasie majówki. Dam znać, czy pomogło.
pozdrawiam
[ Dodano: 05-05-2011, 16:29 ]
Jedno już wiem. Tam jest hydrauliczna regulacja zaworów i raczej regulacja nie wchodzi w grę, więc nie potrzebnie się łudziłem.
Od mechanika usłyszałem, ze taki urok i jak się rozprowadzi olej i rozgrzeje to jest w normie i w zasadzie nie trzeba tego robić.
Znacie orientacyjne koszta wymiany popychaczy z robotą? Z tego co wiem trzeba wszystkie wymienić. Myślę tylko, czy wałek rozrządu nie jest zbytnio pościerany...
Wleję chyba jednak Ceramizer i zobaczę co się będzie działo.
Help...
jolly69 - 05-05-2011, 19:37
niech ktoś kto ma poliftową Cari wypowie się co do tych hydraulicznych popychaczy bo nie chcę się wymądrzać ale coś mi się nie chce wierzyć że w 1,6 to jest.. ??
Anonymous - 05-05-2011, 20:25
Popychacze są zwykłe, jednakże co 150.000km trzeba regulować zawory.
bobimasa - 05-05-2011, 21:39
Zwykłe czyli bez samoregulacji i nie ma popychaczy hydraulicznych mam rozumieć?
Jeśli tak to regulacja za pomocą płytek wychodzi.
Jutro bedę u mechanika, która ma też sklep z częściami i on właśnie doszedł za pomocą VIN'u, że ma hydrauliczne, ale spróbuję ostatecznie ustalić.
Anonymous - 05-05-2011, 21:52
Hydrauliczne masz w Carismie 1.8GDI.
bobimasa - 05-05-2011, 21:58
Cóż z jednej strony szkoda, że silnik nie jest z tych nowocześniejszych, ale z drugiej strony jeśli ma zwykłe to by było super. Dla kieszeni to dobra informacja. Ale i tak jutro potwierdzę dla informacji innych forumowiczów.
pawelsonx - 06-05-2011, 08:56
co za problem podaj mi vin a ja ci sprawdzę czy masz popychacze czy reguluje się kluczem, co do płytek to w renaulcie taki patent
bobimasa - 06-05-2011, 09:50
XMCLNDA1A1F009585
W sklepie po vinie sprawdzali i wyszło, że hydrauliczne.
pawelsonx - 06-05-2011, 17:35
ja nie widze tam hydraulicznych popychaczy
reguluje się na szczelinomierz na ciplym silniku
|
|
|