polaff - 03-05-2011, 16:26 Temat postu: Jaki misiek do roboty Witajcie. Od dwóch lat bawię się pajero I i jestem bardzo zadowolony z tego auta. Z tego między innymi powodu chcę kupić sobie jeszcze jedno auto z miśkowej stajni. Założenia są następujące - na przykładzie aut które posiadam :pajero 87 i mondeo 2009 wiem, że kupowanie mlodego auta mija się z celem. Chcę by auto było w miarę nie zniszczone, ale z rocznika 95-2000 to chyba najlepszy kompromis pomiędzy ceną zakupu, ceną eksploatacji i komfortem jazdy. Auto z silnikiem, ktory bezproblemowo chodzi na LPG - nie chcę już diesla. Auto trwałe, robię 60 do 100kkm/rok Auto z tanimi częściami. jeśli chodzi o wyposażenie to zależy mi tylko na klimie. Koszt zakupu nie większy niż 5000zł Wiem, że części do japończykow tanie nie są, ale za to jeśli kupi się dobrego producenta to nie ma porównania do szwabskiego syfu z jakością. Reasumując jakiego miśka polecacie, czy może szukać innego japończyka? Zastanawiałem się też nad focus'em 1 ale fordy nie trawią LPG, może miśki też mają z tym problem... 
Mario - 03-05-2011, 16:35 A co powiesz na Lancera? [ Dodano: 03-05-2011, 16:36 ] Albo carismę przed liftem, może coś da radę znaleźć w tym przedziale stary alfer - 03-05-2011, 16:39 Lancer CBO. 1.6, 113 km, do wyboru sedan lub kombi. Niezniszczalny, tani w utrzymaniu. Trochę rdzewiejące podwozie i nadkola. Wdzięczny samochód. Jogurt - 03-05-2011, 16:44 polaff, z tymi wymaganiami to CBO polaff - 03-05-2011, 17:13 dzięki za błyskawiczną odpowiedź. Ja myślałem o colt szczerze mówiąc albo carisma lub galant te dwa ostatnie są świetna
Co to jest lancer CBO? co myślicie o tym np.: http://moto.allegro.pl/mi...1576194422.html albo o tym: http://moto.allegro.pl/mi...1592760003.html lub coś mniejszego: http://moto.allegro.pl/mi...1592254163.html stary alfer - 03-05-2011, 17:15
To właśnie takie auto. Mario - 03-05-2011, 17:22 Chciałem też o coltach napisać, ale w temacie jest "misiek do roboty" więc myślałem, że za mały może być
To już musisz wybrać, który Ci się najbardziej widzi. A jak coś wypatrzysz wrzucaj na forum do oceny. pozdrawiam polaff - 03-05-2011, 17:27
pewnie będziecie się ze mnie śmiać, ale ja jak by nie było wyjścia to mógł bym maluchem jeździć - bo lubie jeźdizć i komfort tak strasznie mi nie poytrzebny. A czasy jakie są wiedzą wszyscy więc trzeba koszty ciąć. Wychodzę z założenia, że ma mieć to uzasdadnienie finansowe. oczywiście miło by było jeździć super furą ale to może później, mam jedno fajne auto (mondeo), a teraz chcę kupić auto do ROBOTY. Jako ciekawostkę powiem, że miśkiem w kutym po wymianie silnika zrobiłem 10kkm a w marcu 8kkm. Moje pajero to auto, którym w weekend'y odreagowuję stresy w warunkach do jakich został stworzony i cały czas wychodziłem z założenia, że przecież mogę sobie w niedzielę wieczorem przeżucić koła na szosowe i do piątku zarabiać miśkiem, ale w chwili obecnej jest w nim już za brudno by do klientów jeźdizć a sprzątanie i mycie co tydzień wszystkiego nie mam sensu. Poza tym w zabawą w terenie już tak jest, że apetyt rośnie w miarę jedzenia więc ciąg dalszy przerubek powoli dyskwalifikuje to auto jako coś czym można bezpiecznie przejeżdżąć koło patrolu policji... [ Dodano: 03-05-2011, 17:35 ] a jeszcze napiszcie mi czy wymieniane przeze mnie auta są tak samo niezniszczalne jak pajero? bo jego "twardość" jest głównym powodem zainteresowania z mojej strony znów marką miś
Jogurt - 03-05-2011, 17:55 polaff, jeśli nie potrzebujesz kombi do roboty to colt 92-96 oprócz lancera jest także dobrym wyborem. oba z silnikiem 1,6 113km. lancer kombi miał ten silnik do 2000r a colt do 1996. silników 1,3 i 1,6 90km z colta cjo raczej nie bierz pod uwagę. spalanie prawie takie same a fun z jazdy mały. mój colt ma 20 lat, 286kkm i nie pęka więc jak poszukasz zadbanego egzemplarza będziesz zadowolony polaff - 03-05-2011, 19:27
Trochę mnie wiek przeraża, ale pajero ma 24 lata:) i też daje radę choć z jedynki w nim już tylko byda mosty rama i zawieszenie jest, reszta wymieniona po zakatowaniu:) [ Dodano: 03-05-2011, 21:36 ]
Napiszcie mi jeszcze tylko czy miśkowe benzyniaki dobrze na gazie chodzą? Pieraś - 03-05-2011, 22:52 ja mam galanta na gazie i chodzi super ... kazdy galant przynajmniej. polaff - 07-05-2011, 22:03 a ile to: http://otomoto.pl/mitsubi...-C17503192.html może palić gazu? BUBU - 07-05-2011, 22:38 Do 15l direct po mieście. Zależy jeszcze jak nóżka gaz dociska 
A CBO max 12 i faktycznie nie do zajechania , i jak nie miał przygód to nic nie koroduje  (kumpel moim starym lancerkiem jeździ i grama rdzy pod spodem i na nadwoziu 1994 r)
robertdg - 07-05-2011, 22:44 Sprawdź na Motostat 2.5V6 Jogurt - 07-05-2011, 22:46
hehe, jedziesz na maxa. jak chcesz tanie auto do tłuczenia to prędzej lancer niż rekin. cb4w z lpg da rade. a rocznikowo i 2000r możesz znaleźć. |
||||||||||||||||||||
