Forum ogólne - dwa dowody rejestracyjne, czy jak?
kkriss - 06-05-2011, 11:00 Temat postu: dwa dowody rejestracyjne, czy jak? Witam
Mam problem, gdyżpotrzebuje dwa dowody rejetracyjne a chyba drugiego nie dostanę.
Chodzi o to, iż prowadzimy samochód z żoną na zmianę.
Jedna osoba podrzuca juniora do żłobka i zostawia miśka pod pkp, druga po pracy bierze miśka i odbiera juniora.
Zostawianie dowodu rejestracyjnego w aucie to trochę głupota, ale jak druga osoba może jeździćbez dowodu rejestracyjnego?
Wiecie jak temu zaradzić?
Pozdrawiam
Tomek - 06-05-2011, 11:06
nie dostaniesz drugiego dowodu
zapomnij
jazda bez dokumentów to mandat - teraz to chyba 50 zł
ja miałem podobną sytuacje z Coltem, to zostawialiśmy dokumenty i klucz do odpalania auta w środku, a mieliśmy tylko po jednym kluczu do otwierania drzwi
albo zostawiaj dowód tej. w żłobku
Student - 06-05-2011, 14:54
Niech jeździ bez dowodu / standard dla mnie.
Jak zatrzymają to dowieziesz dokumenty.
Zrób sobie Ksero lub woź kartę pojazdu, przynajmniej udowodnisz że jesteś właścicielem .
cns80 - 06-05-2011, 15:21
Wsadź dowód juniorowi do kieszonki. Przynajmniej o nim nie zapomnicie
kkriss - 06-05-2011, 16:31
cns80 napisał/a: | Wsadź dowód juniorowi do kieszonki. |
Jeszcze pozostaje kwestia drogi pkp - żłobek.
Niby nie daleko, ale zawsze może się coś zdarzyć.
A dowieść dokumenty - to chyba trochę przesada.
romero - 06-05-2011, 16:49
Przecież to takie proste.Zgubiłeś.Więc w WK wydadzą Ci duplikat.
Tylko gorzej z przeglądami.
JCH - 06-05-2011, 19:05
romero napisał/a: | Przecież to takie proste.Zgubiłeś.Więc w WK wydadzą Ci duplikat. | Od tego WK zaczyna być całkiem blisko do KK
Jak już chcecie być w zgodzie z prawem to kserokopia do potwierdzenia u notariusza ale wg mnie to szkoda zachodu
No ale fakt - zagwozdka jest
Tomek - 06-05-2011, 19:27
kkriss napisał/a: |
Jeszcze pozostaje kwestia drogi pkp - żłobek.
Niby nie daleko, ale zawsze może się coś zdarzyć. |
nie wiem czemu założyłem, że złobek jej tuż na stacji PKP
ja bym nie myslal zbyt wiele, tylko skresował dowód i jeździł z kserem, a najlepiej kserow zostawił w domu, a dowód w aucie
mmaleks - 06-05-2011, 20:11
jesli nie masz AC to dowód mozesz zostawic w aucie w miejscu wiadomym dla was, w przypadku kradziezy auta nie bedzie to miało chyba wielkiego znaczenia bo nie bedziesz sie starał o odszkodowanie
kkriss - 07-05-2011, 07:35
mmaleks napisał/a: | jesli nie masz AC to dowód mozesz zostawic w aucie w miejscu wiadomym dla was, w przypadku kradziezy auta nie bedzie to miało chyba wielkiego znaczenia bo nie bedziesz sie starał o odszkodowanie |
Faktycznie teraz innego wyjścia nie ma, ale chore jest to, że przepisy nie przewidują takiego kierowania samochodem przez 2 osoby.
Ksero, czy ksero nawet podbite przez notariusza w sumie nic nie da, jak się trafi upierdliwy policjant.
Zostawiania DR w wozie to w sumie trochę pomoc złodziejowi, ale w przyszłości jak miałbym AC to przez to mi go nie wypłacą, jak wóz zniknie z DR.
Trochę paranoja.
Student - 07-05-2011, 07:41
NIe masz co głowkować , tego nie oprzejdziesz.
1 dowód , jeden kierowca, notariuszowi nic do tego.
Yuppy - 07-05-2011, 09:39
A może by tak przejść się na komendę i zapytać jakiegoś policjanta, czy w przypadku kontroli np. ksero potwierdzone notarialnie będzie wystarczające, a może też sam coś doradzi. Chyba najlepiej właśnie tam poszukać rozwiązania.
halbog - 07-05-2011, 10:15
A pod PKP nie ma jakiegoś kiosku, gdzie możesz zostawić ten nieszczęsny dowód?
Pozdrawiam
Bogdan
gigant87 - 07-05-2011, 10:35
...lub skrytki pocztowej.
swinks_UK - 07-05-2011, 11:09
Łomatko!
Teraz zacząłem czytać wątek...
To w PL jeszcze trzeba obowiazkowo mieć przy sobie dowód rejestracyjny auta?
To chyba ostatni kraj w UE.
A co robi policja np. z kierowcami z UK, IRL, NL, czy B? Tam wręcz jest nakazane trzymać dokumenty w domu i poruszać się bez nich. W końcu i tak auto figuruje w bazie danych. Odpowiem - policja nic nie robi.
W takim razie dlaczego w tej samej sytuacji (kontroli drogowej gdzieś w Polsce) kierowcy są inaczej traktowani ze względu na kraj pochodzenia? To chyba nazywa się dyskryminacja i może być skarżone, prawda?
Nawiasem mówiąc lenie z policji wciąż nie są w stanie skomputeryzować systemu i połączyć go z systemem ubezpieczeń pojazdów i przeglądów. Zapowiadali to w 1998, a widać i 13 lat nie starczyło by nawet zacząć.
Polska to dziwny kraj, taki z bajki o królu Ćwieczku...
kkriss, cóż, moim zdaniem zrób sobie ksero, i w razie kontroli zawsze możesz potem podrzucić dowód na policję, prawda?
|
|
|