Carisma - Techniczne - DRgggggggania, rezonans ciąg dalszy
Anonymous - 10-11-2006, 13:40 Temat postu: DRgggggggania, rezonans ciąg dalszy Witam was ponownie. Pisałem wczesniej o drganiach i rezonansie w mojej carismie. Nie ma juz pomysłu co sprawdzić. Opowiem raz jeszcze. Jak odpalam misie i jade krótko jest ok natomiast po przejechaniu ok 20 km coraz wyraxniejsze są dragnia które to odczuwam na kierownicy a ostatnio nawet zdrętwiałą mi noga na gazie bo to już tak się przenosi, nie są to drgania mocne ale bardzi intensywne (jak mały mikser:) Cholera mechanik przejrzał mi cały układ zawieszenia, zwracając szczególna uwagę na ujład wydechowy o którym pisaliście tyle razy odnośnie rezonansu i drgań. Oponki mam nowe, koła wyważone i bez zmian. Jazda samochodem staje się troszke męcząca bo wkurza fakt piep..... drgań. Najlepiej jest od razu po odpaleniu na 1 i 2 biegu a potem w miare zwiększania prędkości i czasu jazdy coraz gorzej. Pytałem kiedyś o mechanika ze śląska albo kogoś kto mógłby mi pomóc i obadać sprawe w moim autku. Jak kupiłem autko to jazda nim była przyjemnością bo po prostu leciał po drodze bez żadnych drgań i to przy większych prędkościach a teraz kicha. HELP HEL HELP.
Napiszcie mi co mam po kolei sprawdzić żeby wykluczyć wszystkie usterki
Anonymous - 10-11-2006, 14:21 Temat postu: Re: DRgggggggania, rezonans ciąg dalszy
Rafael napisał/a: | Witam was ponownie. Pisałem wczesniej o drganiach i rezonansie w mojej carismie. Nie ma juz pomysłu co sprawdzić. Opowiem raz jeszcze. Jak odpalam misie i jade krótko jest ok natomiast po przejechaniu ok 20 km coraz wyraxniejsze są dragnia które to odczuwam na kierownicy a ostatnio nawet zdrętwiałą mi noga na gazie bo to już tak się przenosi, nie są to drgania mocne ale bardzi intensywne (jak mały mikser:) Cholera mechanik przejrzał mi cały układ zawieszenia, zwracając szczególna uwagę na ujład wydechowy o którym pisaliście tyle razy odnośnie rezonansu i drgań. Oponki mam nowe, koła wyważone i bez zmian. Jazda samochodem staje się troszke męcząca bo wkurza fakt piep..... drgań. Najlepiej jest od razu po odpaleniu na 1 i 2 biegu a potem w miare zwiększania prędkości i czasu jazdy coraz gorzej. Pytałem kiedyś o mechanika ze śląska albo kogoś kto mógłby mi pomóc i obadać sprawe w moim autku. Jak kupiłem autko to jazda nim była przyjemnością bo po prostu leciał po drodze bez żadnych drgań i to przy większych prędkościach a teraz kicha. HELP HEL HELP.
Napiszcie mi co mam po kolei sprawdzić żeby wykluczyć wszystkie usterki |
Tak sobie myślę, żeby sprawdzić skąd pochodzi rezonans. Spróbuj na początek rozpędzić się do predkości jak się rezonans pojawi i wciśnij sprzęgło. Jak rezonans pozostanie to już pozostaje tylko temat zawieszneie. Jeśli zniknie to może byc przeniesienie napędu - silnik - wydech. Jeśli silnik to powinien się również pojawiać "na luzie" przy wyższych obrotach, jeśli tylko pod obciążeniem to moze być kwestia skrzyni biegów i jakiegos dziwnego luzu (moze łożysko oporowe?). Sprawdź również koniecznie pouchy pod silnikiem. Dziwi mnie to że rezonans to nie tylko dzwięk ale i odczucie drgań na kierownicy i pedale gazu... musi być naprawdę znaczne! Opisz o efektach próby moze coś wiecej mi do głowy wpadnie....
Anonymous - 10-11-2006, 20:35
Witajcie Chłopaki! Myślę że powinieneś wyważyć koła w warsztacie który waży je zamontowane na piaście.Możliwe że masz problem z tarczami. Sugestia odn. poduszek jest trafna,wymieniałem takowąż(lewa/górna koszt zamiennika 250zl)obiawy:drgania na całej karoserii(rezonans?) i dudnienie(rezonans?) .Mała zagwózdka....tylko pod obciążeniem.Inne poduszki(są cztery) przenoszą różne momenty,więc możliwe że to to
.
P.S. Daj znać....gdyż się martwię
saphire - 10-11-2006, 21:03
A czy w DID jest koło zamachowe wielomasowe? Bo może to to.
Anonymous - 13-11-2006, 09:43
Zrobiłem jak poleciłeś. Drgania pojawiają się przy 1800 obr, jesli wyrzuce na luz natychmist znikają, jesli zdejme noge z gazu to przez jakiś czas jeszce są a potem znikają w miarę zmniejszenia prędkości samochodu. Ewidentnie je czuc przy dodawaniu gazu jak dochodzi do 1800 obr. Ktoś mi kiedys mówił że to może byc coś z wydechem a mechnik nic nie stwierdził. Teraz pytanie mam takie: czy jesli mechanik sprawdza takie objawy na kanale to jest w stanie stwierdzić że to wydech, czy np. wychodzi to tylko pod obciążeniem w trakcie jazdy. bo gazując na postoju nic tam ponoć nie widać - tak stwierdził...
Anonymous - 13-11-2006, 10:30
Rafael napisał/a: | Zrobiłem jak poleciłeś. Drgania pojawiają się przy 1800 obr, jesli wyrzuce na luz natychmist znikają, jesli zdejme noge z gazu to przez jakiś czas jeszce są a potem znikają w miarę zmniejszenia prędkości samochodu. Ewidentnie je czuc przy dodawaniu gazu jak dochodzi do 1800 obr. Ktoś mi kiedys mówił że to może byc coś z wydechem a mechnik nic nie stwierdził. Teraz pytanie mam takie: czy jesli mechanik sprawdza takie objawy na kanale to jest w stanie stwierdzić że to wydech, czy np. wychodzi to tylko pod obciążeniem w trakcie jazdy. bo gazując na postoju nic tam ponoć nie widać - tak stwierdził... |
Ok więc powiem tak.... mam tak samo od 1500 do 2000 przy maks ok 1800. Propozycje padały rózne od obudowy kata i kolektora po koło dwumasowe. Nie mam aż takiego mocnego rezonansu że czuje drgania na pedale ale rezonans jest. Aktualnie - olałem temat bo nic nie zmienie a wszystko wygląda ok. Ojciec ma Astrę III z motorem 1.8 i tam pomiedzy 120 a 130 km/h pojawia się dziwny rezonans. Nawet w testach AŚ tak było i odp serwisu - TTTM (Ten Typ Tak Ma). Jak sie cos rozleci to będę to robił... nie wymyśle cudów póki co .
Co do wydechu - owszem mechanik jest w stanie sprawdzić czy nie ma dziury ale jeśli wydech jest wydmuchany wewnątrz to nie sprawdzi tego choćby nie wiem co. Ale wydech to podobno ok 150tyś km siada... a ja mam 63 wiec w wydech nie wierzę. Może to poprostu chcrakterystyka silnika DI-D. Jest nas dwóch z takimi samymi objawami....
Skoro pojawiają sie tylko przy naciśniętym gazie to juzwiesz ze zawieche masz ok. Moze być tylko silnik albo skrzynia biegów. Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie rezonans jest też "na luzie" co wskazuje ze to nie skrzynia biegów. Caly czas mi dzwoni temat poduszki pod silnikiem choć wzrokowo są ok.
Pozdr
K
[ Dodano: 13-11-2006, 10:37 ]
saphire napisał/a: | A czy w DID jest koło zamachowe wielomasowe? Bo może to to. |
Jest (raczej nie jest winne sądząc z następnego postu...
Anonymous - 13-11-2006, 10:40
W sumie na razie też olałem temat ale drażni mnie z tego powodu, iż na początku na 100% tego nie było i to nie daje mi spokoju w przeciwnym razie może nawet nie zwróciłbym na to uwagi. Może wybiore się jeszcze do serwisu Mitsu i zobacze co na ten temat oni mają do powiedzenia.
Jesli się czegos dowiem dam znać.
Pozdrawiam serdecznie i dzięki za podpowiedzi
Anonymous - 28-11-2006, 07:49
nie wiem czy toi cos pomoże ale swego czasu jak byłem posiadaczem Peugota to miałem dokładnie cis takiego i okazało sie że opony były do wymiany i potem było dobrze. ale co tu jest to nie wiem, może puduszka mocująca silnik padła - to niewielki koszt tylko do licha roboty.
pozdr
Potek - 28-11-2006, 09:44
W troche innym aucie miałem kiedys podobny problem. Przyczyną było poluzowanie się przepustu wiązki elektrycznej przechodzącej przez przegrode silnika... Wprawiało to cała budę i układ kierowniczy w drgania... może tu poszukaj.
Może jak juz ktos napisał to sprawa felg. Miałe kiedyś tak. Koła dawały się bez problemu wyważyć natomiast drgania były na kierownicy cały czas. Dopiero jak zdjeli mi opony i zaczeli krecić samymi felgami to się okazało, że jedna jest krzywa.
Anonymous - 05-12-2006, 07:42
Więc byłem wczoraj na długo oczekiwanej wizycie w serwisie Mitsubishi i Panowie sprawdzili poduszki silnika, calutkie zawieszenie i czym prędzej pojechali na jazdę próbną (jechali zgodnie z moimi wskazówkami) i nic nie zauważyli. Wyszedłem przed nimi na durnia bo mi coś drga a dla nich to jest normalka. Ja jadąc ok 30km do pracy przez miasta ok 100km/h przy 2000 obr/min czuje drgania, czyli przez cała swoją drogę mam kiepską jazde, oni mówią że to ok i skoro ten samochód ma tak normalnie to trzeba się go pozbyć, bo jazda stała się conajmniej niewygodna i nie przynosi mi żadnej przyjemności. Myslałem że to koło zamachowe ale teraz nie mam zamiaru wydać 1400 zł a potem okaże się że to nic nie dało.
|
|
|