[97-04]Galant EAxA/W - [EA5A/W 2.5] Wyciszanie wnętrza, czyli walka z szumem
pompec - 23-05-2011, 21:16 Temat postu: [EA5A/W 2.5] Wyciszanie wnętrza, czyli walka z szumem Po zakupie kombi (wcześniej 3 lata jeździłem sedanem) byłem niezadowolony z wyciszenia wnętrza, a tak dokładnie denerwował mnie szum opon. Przy prędkości ok. 120km/h szum był na tyle słyszalny, że trzeba było mówić podniesionym głosem. Silnika nie słychać wcale, wiatr też jeszcze ok a szum z opon jak jasny szlag. Postanowiłem wziąć się z problemem za barki. Ponieważ do sprawy chciałem podejść profesjonalnie zanabyłem drogą kupna decybelomierz Voltcraft SL-100.
Pomiary wykonywane były na tym samym odcinku drogi testowej na poziomie głowy pasażera (którego nie było ) Pomiar pierwotny przy seryjnym wygłuszeniu:
50km/h – 63,5 dB(A)
100km/h – 70 dB(A)
Oczywiście pierwsze co mi się nasunęło na myśl (po w miarę cichym, jeśli chodzi o szum opon sedanie) to, fakt, iż jest to wina otwartej przestrzeni ładunkowej i że hałas pochodzi z bagażnika. To też na pierwszy ogień poszedł kufer. Wybebeszyłem wszystko do gołej blachy.
Przy okazji zrobiłem jazdę pomiarową z „gołym” kufrem:
50km/h – 64,5dB(A)
100km/h – 71,5dB(A)
Wnioski pozostawiam do własnego wyciągnięcia
Zakupiłem w sklepie zajmującym się sprzedażą wszelkiego rodzaju materiałów wygłuszających maty z filcem BOLL 50cmx50cm 12szt, cena 17,89 zł/szt. To są dwie warstwy połączone ze sobą: bitumiczna i coś na kształt filcu (tzw. proso)
Wykleiłem nimi nadkola (również tę część za ścianką, patrz foto) całą podłogę oraz powierzchnie blach bocznych we wnękach (patrz foto). Po wyklejeniu wszystko (pomimo moich wcześniejszych obaw - mata ma jednak swoją grubość) pasowało na swoje miejsce. Trochę tylko podniosła się "główna" podłoga (pewnie przez podniesione koło zapasowe) ale to mi wcale nie przeszkadza.
Po zakończonej pracy przeprowadziłem kolejną jazdę testową:
50km/h – 63 dB(A)
100km/h – 69 dB(A)
Jak widać wiele to nie dało. Jednakowoż delikatną różnicę można było odczuć zwłaszcza jeżeli chodzi o jazdę po nierównościach. Jeśli chodzi o szum opon coraz bardziej byłem przekonany, że hałasują przednie opony. Do myślenia dawał mi również fakt, że gdy wyciągałem rękę z decybelomierzem do tyłu, to poziom hałasu nie wzrastał, a nawet delikatnie malał.
Ponieważ nie byłem usatysfakcjonowany (trudne słowo ) wynikami prac, postanowiłem walczyć dalej. Teraz na tapetę trafił przód auta czyli przednie nadkola od strony kabiny i podłoga pod wykładziną aż do fotela (wraz z pionową ścianką pod drzwiami oraz tunelem środkowym. Po dostaniu się pod wykładzinę okazało się, że jest tam golusieńka blacha. Pod wykładziną jest niby jakiś filc ale wyglądało to słabo jak na tę klasę auta. Wykleiłem wspomniane wcześniej powierzchnie tym razem matą o lepszej skuteczności. Bez filcu, za to z matą bitumiczną o dużej gęstości. Cena za matę 50cm x 100cm – 75zł, ilość zużytych mat: 2szt Oczywiście operacja wykonana po stronie kierowcy jak i pasażera.
I pojechałem na jazdę testową. I tu duże zaskoczenie i radość za razem:
50km/h – 60,5 dB(A)
100km/h – 67,5 dB(A)
Pamiętajmy, że dB są jednostką logarytmiczną. Subiektywnie zrobiło się dużo ciszej.
Postanowiłem iść za ciosem i wygłuszyć drzwi. Do tego posłużyła mi mata przeznaczona do tego celu.
Ponieważ zauważyłem możliwość upchnięcia jeszcze trochę filcu do boczków drzwi, również to uczyniłem.
Niestety po wygłuszeniu drzwi wielkiej poprawy nie było i wyniki są porównywalne z tymi z przed tej operacji. Droga powrotna z wypadu weekendowego (jakże pracowitego ) była już dużo przyjemniejsza (czyt. Bardziej cicha). Teraz na tej samej trasie przy 120km/h można rozmawiać praktycznie normalnym tonem.
Ponieważ apetyt rośnie w miarę jedzenia w planach mam wyciszenie nadkoli i podwozia preparatem NOXUDOL 1600. Poniżej wklejam opis ze strony producenta:
"UM 1600 jest elastyczną gumowo-bitumiczną powłoką w postaci pasty antykorozyjnej. UM 1600 przeznaczony do stosowania przedewszystkim na blachy podwozi samochodowych i zakola. Zapobiega powstawaniu korozji, dając doskonałe zabaezpieczenie przed obtarciami i uszkodzeniami, a równocześnie gwarantuje efekt wyciszenia wnętrza. Mocno przywiera do blachy, nie pęka. Wydłużona trwałość."
Dwie pieczenie na jednym ogniu. Zabezpieczenie antykorozyjne i wycisznie. Jest jeszcze NOXUDOL 3100, podobno dużo skuteczniejszy ale ma trzy wady. Po pierwsze jest dwa razy droższy (64zł za litr, a potrzeba około 7-8 litrów). po drugie jest w jasnym kolorze (głównie przeznaczony jest do wnętrza auta) i w nadklou może trochę głupio wyglądać. Po trzecie jest preparatem wodnym i nie łączy się z bitumikami, a nie wiadomo czym tam jest podwozie posmarowane. Znalazłem w Wawie firmę, która wykona taka usługę na moim materiale. Normalnie używają swojego - jakiegoś super ekstra nadzwyczajnego, super zabezpieczającego przed korozją ale średnio wyciszającego. Dla ciekwaych powiem, że na ich materiale usługa kosztuje 850 zł. Mam nadzieję, że po wszystkich zabiegach będę miał najcichszego Gala w kraju Zwłaszcza, że "fał-szóstka" pracuje tak cicho i aksamitnie, że szkoda psuć taki potencjał jakimś tam szumem opon.
Kolejnym etapem tej nierównej walki było wyciszenie podłogi pod przednimi fotelami, aż do tylnej kanapy...materiałem wyciszającym była pianka butylowa... poniżej wstawiam fotki... rezultaty? teraz na w miarę cichym asfalcie potrafię przy 100 km/h zejść do 65 dB... dla porównania podam, że auta pokroju Audi A6 a nawet A8 czy BMW 5 a nawet 7 mają wyniki rzędu 63-64 dB przy 100 km/h...
przed
po
dla większej przejrzystości poniżej podaję wyniki po kolejnych etapach:
wyciszenie seryjne - 70dB przy 100 km/h
goła blacha w bagazniku - 71,5 dB
wyciszenie bagażnika - 69 dB
wyciszenie przedniej podłogi + przednie nadkola - 67,5 dB
wyciszenie tylnej podłogi - 65,5 dB
PLANY:
wyciszenie tylnych nadkoli od strony kabiny (za boczkami kanapy)
wyciszenie wszystkich drzwi pianką butulową (bez warstwy bitumicznej)
nałożenie jeszcze jednej warstwy na przednią podłogę + przednie nadkola (tam był największy efekt)
marcinzam - 23-05-2011, 23:25
a jakiej firmy i model masz opony ? może od tego też zależy większy szum
pompec - 23-05-2011, 23:32
opony mam specjalnie wybrane po opiniach w necie jak najcichsze... Good Year Excellence 205/55/16...
deejay - 23-05-2011, 23:43
pompec napisał/a: | opony mam specjalnie wybrane po opiniach w necie jak najcichsze... Good Year Excellence 205/55/16... |
załatw sobie na testy i porównaj Michelin Energy , pojezdzij z przyrządem i porównaj wyniki na 99% stawiam ze bedzie duzo lepiej i ciszej
polaff - 23-05-2011, 23:44
ja miałem te opony fabrycznie w mondeo w wymiarze 234/45/17 z tym, że te o wyższym indeksie prędkości (są dwa nie pamiętam jakie). Żadna rewelacja jeśli chodzi o hałas. No moze przez pierwsze 5kkmbyły w miarę ciche, ale później jak sie trochę zjadły to żadna rewelacja.
Teraz mam założone gislaved (kolega mi polecił ze względu na "trzymanie sie drogi"), nie wiem jaki model i moim subiektywnym uchem pomiary wychodzą porównywalnie.
Juiceman - 23-05-2011, 23:45
deejay napisał/a: |
załatw sobie na testy i porównaj Michelin Energy , pojezdzij z przyżadem i porównaj wyniki |
Ale jak już zostanie Ci ~4mm w energy to wymieniaj jak najszybciej hałasują wtedy strasznie
polaff - 23-05-2011, 23:55
kiedyś w poprzednim mondeo (MK3) miałem michelin i naprawdę fajne były.
Może trochę gorzej sie auto prowadziło bo były bardziej miękkie niż np. Continental ale cichsze i bardziej komfortowe są.
zbir - 24-05-2011, 00:43
michelin pilot pimacy też są ciche, polecam, tez wybierałem pod tym katem.
sampler - 24-05-2011, 08:33 Temat postu: Re: Wyciszanie wnętrza, czyli walka z szumem opon
pompec napisał/a: |
Ponieważ apetyt rośnie w miarę jedzenia w planach mam wyciszenie nadkoli i podwozia preparatem NOXUDOL 1600. Poniżej wklejam opis ze strony producenta:
"UM 1600 jest elastyczną gumowo-bitumiczną powłoką w postaci pasty antykorozyjnej. UM 1600 przeznaczony do stosowania przedewszystkim na blachy podwozi samochodowych i zakola. Zapobiega powstawaniu korozji, dając doskonałe zabaezpieczenie przed obtarciami i uszkodzeniami, a równocześnie gwarantuje efekt wyciszenia wnętrza. Mocno przywiera do blachy, nie pęka. Wydłużona trwałość."
Dwie pieczenie na jednym ogniu. Zabezpieczenie antykorozyjne i wycisznie. Jest jeszcze NOXUDOL 3100, podobno dużo skuteczniejszy ale ma trzy wady. Po pierwsze jest dwa razy droższy (64zł za litr, a potrzeba około 7-8 litrów). po drugie jest w jasnym kolorze (głównie przeznaczony jest do wnętrza auta) i w nadklou może trochę głupio wyglądać. Po trzecie jest preparatem wodnym i nie łączy się z bitumikami, a nie wiadomo czym tam jest podwozie posmarowane. Znalazłem w Wawie firmę, która wykona taka usługę na moim materiale. Normalnie używają swojego - jakiegoś super ekstra nadzwyczajnego, super zabezpieczającego przed korozją ale średnio wyciszającego. Dla ciekwaych powiem, że na ich materiale usługa kosztuje 850 zł. Mam nadzieję, że po wszystkich zabiegach będę miał najcichszego Gala w kraju Zwłaszcza, że "fał-szóstka" pracuje tak cicho i aksamitnie, że szkoda psuć taki potencjał jakimś tam szumem opon. |
Ja wlasnie jestem w trakcie konserwowania auta tym srodkiem (1600). Na razie zrobilem 2 nadkola przednie. Noxudol 3100 jest do wnetrz. Pozatym na dwa nadkola poszlo 3/4 litra takze w zyciu nie pojdzie Ci na calosc 8 litrow. A za 850 zl to niezle przegiecie. Za 400 zl kupisz kompresor + pistolet do nakladania a za 200 zl sam material. I na pewno zrobisz to dokladniej niz ta firma
Hugo - 24-05-2011, 09:24
sampler napisał/a: | Noxudol 3100 jest do wnetrz | A dokładniej?
m6riano - 24-05-2011, 09:51
zbir napisał/a: | michelin pilot pimacy też są ciche, polecam, tez wybierałem pod tym katem. |
Ja mam pirmacy hp, mogę ci się dać przejechać to powiesz czy są cichsze czy głośniejsze od twoich
pompec - 24-05-2011, 10:39
Hugo napisał/a: |
sampler napisał/a:
Noxudol 3100 jest do wnetrz
A dokładniej? |
NOXUDOL 3100
Wodna masa dźwiękochłonna, tłumiąca rezonans i wibracje metali plastików, włókna szklanego itp. Bardziej skuteczna od tradycyjnych powłok asfaltowych i wykładzin dźwiękochłonnych. Bardzo odporna na zużycie. Dobra zdolność zabezpieczenia antykorozyjnego. Może z powodzeniem być stosowana jako łączne zabezpieczenie antykorozyjne dźwiękochłonne oraz jako ochrona powierzchni przed zużyciem na wskutek czynników mechanicznych. Nadaje się do pokrywania farbą. Łatwa do nakładania.
Wielkość:
1-lit butelka
5-lit pojemnik
20-lit pojemnik
208-lit beczka
Rozmawiałem z dystrybutorem Noxudola i powiedział, że można to stosować na zewnątrz, ale głównie zastosowanie ma do blach wewnętrznych. To jest środek wodny i nakłada się go cieniutkimi warstwami ponieważ utwardzanie jest przez odparowanie wody. Po wyschnięciu tworzy twardą (a nie jak w przypadku bitumików - miękką) powierzchnię. I co najważniejsze z punktu widzenia wyciszania nadkoli, jest barwy beżowej.
Tutaj jest temat jak koleś wyciszał Mazdę 6 kombi od środka tym specyfikiem.
http://www.mazdaspeed.pl/...pic.php?t=56128
tommyc1 - 24-05-2011, 11:05
Jeśli dobrze pamiętam (proszę poprawić jeśli się mylę), to wzrost natężenia dźwieku o 3dB powoduje DWUKROTNY wzrost poziomu hałasu, wiec jeśli komuś udaje się obniżyć wartość z 68 na 65dB to bardzo dobry wynik!
Anonymous - 24-05-2011, 11:33
Świetna robota.
Mógłbyś napisać dokładnie jakie maty kupiłeś i gdzie?
Pzdr
pompec - 24-05-2011, 11:36
ja spotkałem dwie informacje w sieci... jedna mówiła o tym, że wzrost o 10dB powoduje podwojenie hałasu, a druga, że obniżenie o 3dB powoduje zmniejszenie o połowę... według mnie te dwie informacje się wykluczają... niemniej jednak jak patrzy się na poziom hałasu w innych autach to potrafią mieć przy 100km/h 63dB, nie mówiąc o samochodach typu A8 czy niektóre Leksusy mają koło poniżej 60dB. Także w tej chwili mój Galant jest na poziomie dzisiejszych kompaktów...
tutaj jest artykulik o hałasie w aucie i porównanie różnych aut
http://www.motofakty.pl/artykul/halas_meczy.html
EDIT: Jak by ktoś chciał zmierzyć sobie poziom hałasu, to proszę o kontakt na PW. Po godzinie 18stej w dni powszednie mogę się umówić na mały teścik.
EDIT II: Dziś o 20.00 na ul. Annopol (Warszawa-Bródno) organizowany jest mini-spocik pomiarowy. Narazie jest dwóch uczestników, na deklarację trzeciego czekamy. Chętnych zapraszamy. Przydałby się jakiś sedan do porównania hałasu z kombi. Bylibyśmy mądrzejsi w temacie.
|
|
|