_Slawek_ - 03-06-2011, 00:11 Temat postu: Rekin Seichan Mitsubishi Galant, Model: EA5W, Wersja: Avance Rok produkcji: 2001, Kupiony: 04.2009 Przebieg licznikowy: około 180k km Skrzynia biegów: manualna Wyposażenie: klimatronik, el. szyby, el. i składane lusterka, wspomaganie kierownicy, ABS, 4 poduszki.     
Gdy tylko kupiliśmy galanta z '92 i trafiliśmy na to forum, już wiedzieliśmy co będzie następcą  Przez lata rekin pozostawał w sferze marzeń, aż do 2009r., gdy zaczęliśmy się za takim rozglądać. Przyznam szczerze, że cały czas się zastanawiałem, skąd te achy i ochy nad wersją 2.5V6... w końcu jeśli by gala nie gazować, to 2.4 GDI wydawało się rozsądniejszym wyborem. Wszystko stało się jasne po pierwszej jeździe próbnej V-ką, ten dźwięk może zastąpić tylko ...V8 itd.  Także po przejechaniu ponad 1000 km w poszukiwaniu rekina pojawiła się nadzieja - idealne auto miał do sprzedania jeden z właścicieli AUTO TW w Wa-wie. Po szybkim rozeznaniu tematu na forum, równie szybka decyzja o wyprawie na oględziny i chyba jeszcze szybsza decyzja o zakupie. I w ten oto sposób staliśmy się właścicielami galanta kombi z silnikiem 2.5v6 Wprawdzie w planach był sedan, ale rzeczywistość szybko potwierdziła wyższość kombi w odniesieniu do naszych potrzeb - dzięki kratce turystycznej, która była w komplecie, można było spokojnie zapakować wózek, łóżeczko turystyczne i masę innych rzeczy pod sam sufit
Co do tej pory zostało zrobione: - wymiana rozrządu + pompa wody - wymienione wszystkie amortyzatory - wymienione świece i kable WN - nadkola tył - wymienione przeguby zewnętrzne - konserwacja podwozia - sonda lambda - zakupione w końcu felgi 16" na lato + komplet opon letnich, dotychczasowe toyo miały już tylko około 3-4mm i dostał je w spadku galant staruszek W chwili zakupu felgi były srebrne, jak zresztą min 90% felg  Po głębszym zastanowieniu, zrobieniu kilku wizualizacji (białe, czarne, itp) oraz zasięgnięciu opinii kogokoliwiek się dało postanowiliśmy przełamać schematy i felgi po renowacji zostały pomalowane jak niżej
Możliwe, że parę drobiazgów mi umknęło, najwyraźniej nie były aż tak znaczące 
Aktualnie misiek prezentuje się tak (zdjęć wnętrza nawet nie robiłem, bo chyba już każdy widział ten "słynny" marmurek na szczęście jest też w planie jego likwidacja poprzez obklejenie go czymś bardziej wyględnym ):
   
  
W najbliższych planach czyszczenie przepustnicy, wymiana filtra kabinowego, być może wymiana sprzęgła i walka z drobnymi aczkolwiek dokuczliwymi ogniskami rdzy, pojawia się naprawdę w dziwnych miejscach... które chyba aż zasługują na dokumentację fotograficzną, którą postaram się zrobić w wolnej chwili
Bucza - 03-06-2011, 00:20 Gratuluje odwagi, rzeczywiście przełamaliście schematy i efekt jest genialny  , do tej pory byłam zwolenniczką srebrnych felg, ale teraz zaczynam się przełamywać
Seichan - 03-06-2011, 00:25 Średnio ok. 90-95% felg jest srebrnych. Czarnych też jest trochę, ale nie pasują w ogóle do ciemnych samochodów (no, chyba że jest to karawan). Złote - wyłącznie do niebieskich subaru Białe - to nie byłoby to.
Metodą eliminacji wybrane zostały pomarańczowe  Trochę bałam się ostatecznego efektu, ale okazał się być rewelacyjny
I teraz rekin w tłumie innych samochodów się nie schowa 
Anonymous - 03-06-2011, 00:36  mega te felgi na miniaturkach wyglądają na trochę większe
btw 180 tyś i już amorki się nie nadawały ? Juiceman - 03-06-2011, 00:36 Gratulacje w końcu opisania rekina ; ) Osobiście mi ten kolorek felg nie pasi przynajmniej na fotkach Jestem ciekaw jak na zlocie będzie się prezentowała bestia
A co do kolorów to zapomnieliście o złotym graficie albo taki kolorek jak ma KucharZ na 17 ; ) Czekam na dalsze opisy
londolut - 03-06-2011, 00:55 KoHam was za te felgi 
Seichan - 03-06-2011, 01:05
Generalnie fajny efekt jest, bo pierwsze co się rzuca w oczy, to felgi
Na zlocie będzie FTO
Rozważane były różne opcje i wybraliśmy najbardziej ryzykowną
_Slawek_ - 03-06-2011, 06:15
ten przebieg to tylko licznikowy, oby był faktyczny, ale kto to wie
Najpierw wylewu dostał jeden z przednich amorów, a po pierwszej zimie to samo było z tyłu... sieegurd - 03-06-2011, 07:26 Nie no felusie wymiatają Podziwiam odwagę Szerokiej drogi i bezawaryjności
FTOrek - 03-06-2011, 10:52 Jeśli czujesz,że jest OK to jest OK.Gratulacje-ładna maszyna. Andrew - 03-06-2011, 10:56 Mam nadzieję, że na spocie zobaczę na żywo felunek
Tomek - 03-06-2011, 11:23 Avance to zawsze dobra sprawa felgi - kwestia gustu BigTomala - 03-06-2011, 11:50 Rewelacja... czyżby pod kolor włosów To dopiero byłby szpan na max 
Cezar - 03-06-2011, 11:53 Kolor felg na plus, faktycznie one pierwsze rzucaja sie w oczy
Krzyzak - 03-06-2011, 14:56 Nareszcie go opisaliście 
a kiedy opis dziadka E33? |
||||||||||||||
