-maro- - 14-06-2011, 00:44 Temat postu: Luzy zaworowe a gwarancja? Witam ponownie. Coś się zdaje że nie mam szczęścia do wizyt w ASO bo zawsze mnie czymś zdenerwują. Poprzednio źle założone klocki hamulcowe teraz luzy zaworowe i właśnie z luzami mam do was pytanie czy za ewentualnę regulację i usunięcie luzów powinienem zapłacić ja czy może to być wykonane w ramach gwarancji? Samochód ma przejechane 60kkm i nie ma jeszcze 2 lat. Byłem właśnie na przeglądzie i pan w ASO mi zaproponował sprawdzenie luzów zaworowych na co się zgodziłem i oczywiście zapłaciłem za samo sprawdzenie i się okazało, że dwie wartości są na granicy normy i koniecznie trzeba będzie to zrobić co prawda nie już teraz ale może za dwa tygodnie czy dwa miesiące bo to trudno określić kiedy a skoro mają już rozebrany silnik do sprawdzenia to może by to zrobił od razu tylko że to kosztuje 1000zł. Troszkę nie byłem przygotowany na taki wydatek i podziękowałem na razie za tą naprawę. Zaskoczony byłem tą kwota i szczerze powiedziawszy chyba nie myślałem racjonalnie, że od razu się nie zapytałem dlaczego nie może to być wykonane w ramach gwarancji. Oczywiście robocizna robocizną ale dlaczego mam płacić za części skoro samochód jest na gwarancji? W liście czynności przeglądowych dla COLTA jest wyszczególniona pozycja "co 100tyś km sprawdzić/wyregulować luzy zaworowe" a mój samochód ma dopiero przejechane 60kkm więc tym bardziej chyba powinno to być zrobione na gwarancji. Proszę podpowiedzcie czy mam rację czy raczej nie i jak rozmawiać z ASO? A może zmienić ASO choć tego bym nie chciał bo inny jest o 100km dalej. Z góry dziękuje za odpowiedź. Krzyzak - 14-06-2011, 06:41 wg mnie powinieneś, ponieważ luzy zaworów mogą się zmieniać w najróżniejszy sposób - chodzi mi o czasowość zjawiska przykład z mojego silnika - raz mi zaczęły "grać" po 3 tkm a teraz przejechałem 43 tkm do regulacji 
to jest niejako część eksploatacyjna - jak klocki, sprzęgło czy amortyzatory... niestety nie wiem, jak reguluje się w tym aucie, ale generalnie 1000 zł to jakaś masakra - normalnie ok. 50 zł kosztuje ta operacja zapytaj jakie części oni liczą - niech wyszczególnią koszty robertdg - 14-06-2011, 08:47 Dlatego takie drogie, bo wymienia się całe szklanki, aby wymienić szklanki trzeba rozpiąć łańcuch rozrządu i zdemontować wałki, następnie trzeba dobrać odpowiednią grubość szklanki, grubośc od 2.70 do 3.30 stopniowane co 0.02, dlatego taka droga operacja, bardzo dużo pitu pitu, osobiście bym jeżdził, jak książka wyraźnie pisze co 100tyś to po co poprawiać fabryke, ba w fabryce jak składają silniki to tez składają wedle wymaru +/- tolerancja, także nikt nie powiedział, czy aby przypadkiem te wartości nie sa od początku. |
||||||
