Forum ogólne - Problem z OC (Link4) - co zrobić?
mystek - 21-06-2011, 07:00 Temat postu: Problem z OC (Link4) - co zrobić? Witam. Opiszę problem od początku:
Rok temu zakupiłem ubezpieczenie OC w Link4 na moją Colcinę, w sumie jakieś 1060zł. Jakieś 3 tygodnie temu przyszło mi zawiadomienie o kończącym się terminie opłaty składki OC wraz z druczkiem wpłaty na poczcie i ku mojemu zdziwieniu wyliczyli mi... 1100zł . Wszedłem w kalkulator OC na ich stronie i powinni naliczyć mi 600,14zł. Zadzwoniłem do nich jakiś tydzień po tym, jak przyszedł mi list. Odebrał jakiś facet i powiedział mi, że faktycznie zmieniali coś w systemie i księgowy się pomylił naliczając mi składkę, że zgłosi problem do swojego szefa. Myślę sobie - Ok, pewnie podeślą mi drugi list. Od tamtego czasu cisza.
Ubezpieczenie skończyło mi się dzisiaj o północy (czyli 20. czerwca). Wczoraj zadzwoniłem jeszcze raz do tego samego działu. Odebrała jakaś pani, przedstawiłem problem, ona zobaczyła mój kalkulator OC i obiecała przekazać sprawę swojemu szefowi i obiecała, że zadzwoni do godziny 20. I co? Oczywiście nikt wczoraj nie zadzwonił, a ja zostałem bez OC, z druczkiem ze źle wyliczoną składką!
Pytanie - co teraz począć? Jeśli Fundusz Gwarancyjny sprawnie funkcjonuje to naliczy mi karę za brak ciągłości OC (dzisiaj mam własnie 1. dzień bez OC przez chore Link4, który ma chyba mega bałagan! ).
Zastanawiam się nad dwoma wyjściami:
1. Zrobić dzisiaj przelew na tą zawyżoną składkę, a następnie zgłosić reklamację i prosić o zwrot różnicy między zawyżoną składką a tą z kalkulatora OC.
2. Dzwonić znowu do nich (czynne od 8-20, najchętniej już bym to zrobił:/) i prosić od razu do telefonu kogoś kompetentnego, żeby wyjaśnić sprawę. Ale tutaj z kolei siądzie na mnie pewnie fundusz, bo zanim oni do mnie prześlą jakiekolwiek papiery itp, to minie trochę czasu, a ja będę uziemiony!!
Co Wy byście zrobili w mojej sytuacji?
Besiek - 21-06-2011, 08:01
Z tego co ja się orientuję to ubezpieczenie masz automatycznie przedłużone (nie składałeś wypowiedzenia), tyle że teraz będą Cię ścigać o kasę. Może ktoś jest troszkę bardziej biegły w ubezpieczeniach to wyjaśni to dokładnie.
ZUB3R - 21-06-2011, 08:30
Przedłużone ubezpieczenie mogą Ci przesłać na mejla nawet tego samego dnia. Załatw telefonicznie dziś poprawioną umowę i domagaj się umowy przysłanej na mejla. Następnie drukujesz i wszystko jest ok.
mystek - 21-06-2011, 10:41
Noooo, jeden telefon teraz, rozmowa 1 minutowa dosłownie i wszystko się wyjaśniło . Wszystko tak, jak napisaliście Besiek i Zuber, otóż koleś mi mówi, że fundusz na mnie faktycznie by nie usiadł, bo oni mają obowiązek mnie ubezpieczyć automatycznie jeśli nie wypowiedziałem umowy i druga sprawa - koleś przysłał mi na maila dobrze (nawet bym rzekł, że BARDZO dobrze) wyliczoną składkę i wynosi ona... 508,34zł . Także jestem szczęśliwy podwójnie, że udało się sprawę wyjaśnić . Bo szczerze mówiąc przechodziły mnie myśli, że to jest częsta praktyka Link4, że wysyłają specjalnie zawyżoną składkę, żeby taki jeleń, jak ja np zapłacił to bojąc się kary od funduszu gwarancyjnego, no ale chyba jednak Link4 jest w porządku . Póki co
Dziękuję za odpowiedzi, temat do zamknięcia
krzychu - 21-06-2011, 10:51
mystek napisał/a: | Bo szczerze mówiąc przechodziły mnie myśli, że to jest częsta praktyka Link4 |
To częsta praktyka chyba wszystkich ubezpieczycieli. Ci co szukają innego ubezpieczyciela muszą i tak wypowiedzieć umowę z obecnym i wtedy ten ma jeszcze szanse dać tą lepszą cenę.
mystek napisał/a: | bojąc się kary od funduszu gwarancyjnego |
fundusz gwarancyjny działa raczej w drugą stronę. Jak nie wypowiesz to przedłużą, a za bark OC to Cie policja ściga.
robertdg - 21-06-2011, 18:43
krzychu napisał/a: | za bark OC to Cie policja ściga. | Za brak OC UFG wysyła Ci pismo, że do zapłaty kara w euro i zgodna stawka z walutą przeliczoną w dniu rozpoczęcia likwidacji długu, czy jak to można nazwac, policaje nie mają nic do Twojego OC, co najwyżej to możesz dostac mandat i będziesz miał zlawetowaną fure na parking, ale to musi się zdarzyć albo rutynowa kontrola, albo sam musisz wpaść na suszarke
krzychu - 21-06-2011, 20:41
robertdg napisał/a: | Za brak OC UFG wysyła Ci pismo |
A to działa w praktyce? Bo jak by tak było to by nie było przypadków że ktoś bez OC spowodował wypadek.... A takie przypadki się zdarzają. A jak zezłomujesz pojazd do mówisz ubezpieczycielowi że zezłomowałeś czy po prostu rozwiązujesz umowę w identyczny sposób jak byś szedł do innego? Skąd UFG ma wiedzieć że zezłomowałeś pojazd?
halbog - 21-06-2011, 20:59
krzychu napisał/a: | A jak zezłomujesz pojazd do mówisz ubezpieczycielowi że zezłomowałeś czy po prostu rozwiązujesz umowę w identyczny sposób jak byś szedł do innego? Skąd UFG ma wiedzieć że zezłomowałeś pojazd? | pamiętam, że kilka lat temu Janusz Weiss w Zetce poświęcił temu kilka swoich audycji, z tym, że słuchacz "zlecający" zadanie mówił, że ze starego trabanta chce zrobić kwietnik . W skrócie: jak zezłomujesz auto, to dostajesz zaświadczenie, z którym udajesz się do Urzędu Komunikacyjnego, by wyrejestrować pojazd, oraz do ubezpieczyciela, by rozwiązać umowę.
Pozdrawiam
Bogdan
robertdg - 21-06-2011, 22:54
krzychu napisał/a: | A to działa w praktyce? | Tak i jedyny sposób na pozbycie się problemów to albo spłata kary, albo przedstawienie zaległych zaświadczeń o opłacaniu składki, sprawa jest do tego stopnia kontrowersyjna, że OC musi posiadac kazdy pojazd, który nie został prawnie skasowany, czyli nawet jak auto stoi Ci pod domem i robi za przysłowiowego "krasnala ogrodowego" Ty nim nie jeździsz, bo nie ma przeglądu ani ubezpieczenia, jest wogóle niezdatne, to i tak masz obowiązek opłacać za nie OC, jeżeli dajmy na to nie opłacałes OC i przerwa ta trawała powyżej dwóch tygodni (przy czym poprzednia umowa nie byla przedłużana) wtedy przy jakim kolwiek ruchu z Twojej strony w celu pozbycia sie wraku, czy to odsprzedaży etc., odpowiedni organ informuje UFG o fakcie a Ty do domu dostajesz list z koniecznością uiszczenia kary za okres bezskładkowy, np w przypadku auta cięzarowego brak OC powyżej 2 tyg to jest kara 800euro.
krzychu napisał/a: | Bo jak by tak było to by nie było przypadków że ktoś bez OC spowodował wypadek.... A takie przypadki się zdarzają. | Od tego jest właśnie UFG, m.in. ma się zajmowac takimi sprawami i osoba która spowodowała kolizje a nie posiadająca OC zostaje ukarana, a UFG z funduszu wypłaca odszkodowanie poszkodowanemu.
Juiceman - 21-06-2011, 23:10
Od ubezpieczeń jest chyba inny dział ?
|
|
|