[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Lancer vs ASX
Uwex - 03-07-2011, 12:03 Temat postu: Lancer vs ASX Porównanie
jaca71 - 03-07-2011, 12:48
Z tych dwóch to ja wybieram lancera sedana
Dla mnie nic nie przemawia za ASX'em, pomijając chore dopłacanie grubej kasy za nie wiem właśnie za co? Za regulację kierownicy przód-tył płacić 12 tys.zł?
Luk - 03-07-2011, 13:47
"oba pojazdy oparte są na tej samej płycie podłogowej o nazwie Project Global"
No chyba nie bardzo, ASX ma płytę podłogową z Outlandera...
Artykuł kiepski, przede wszystkim nie odpowiada na pytanie postawione w tytule: "dlaczego ludzie kupują crossovery?" Ja dalej nie wiem...
Dla mnie ASX ma sens tylko przy napędzie 4x4 (zima, góry), w przypadku ośki ma, w stosunku do Lancera, same wady (no może poza ciut większym bagażnikiem i kolorowym wyświetlaczem )
No i jeszcze tekst: "Niebagatelną przewagą ASX-a jest dwupłaszczyznowa regulacja kierownicy. Jej brak w lancerze powoduje, że wielu osobom ciężko jest znaleźć idealną pozycję." No rzesz... Jeszcze parę lat temu samochody nie miały żadnej regulacji kierownicy i jakoś wszyscy mogli nimi jeździć...
Hubeeert - 03-07-2011, 13:54
Luk napisał/a: | No chyba nie bardzo, ASX ma płytę podłogową z Outlandera... | Lancer tez ją ma.
Luk - 03-07-2011, 14:00
Hubeeert napisał/a: | Lancer tez ją ma. |
OK, masz rację, doczytałem w necie.
krzychu - 03-07-2011, 14:21
Luk napisał/a: | Jeszcze parę lat temu samochody nie miały żadnej regulacji kierownicy i jakoś wszyscy mogli nimi jeździć... |
Ale konkurencja się zmienia... Jak by konkurencja w tej klasie nie miała to by nie było to traktowane jako wadę... Zrobią lift Lancera to dołożą (mam nadzieje - bo każdy dziennikarz to powiela).
Faktycznie porównanie osiki 1,6 wypada dość krytycznie dla ASX-a. Ale 4x4, dostępność xeonów zamiast Rocforda w Intense. Dużo krótsze zwisy - czyli zmieści się na parkingu pod pracą (mój zawsze wystaje przed szereg jak nie wjadę tyłem nad krawężnik). Większe koła umożliwiają łatwiejsze atakowanie krawężników w mieście. Jest też ładniejszy od SB W mojej opinii wyglądem może konkurować dopiero z Sedanem Intens + spojler.
Swoją drogą dużo ludzi kupuje oczami... Nie dla wszystkich liczą się fakty i dane techniczne.
Hubeeert - 03-07-2011, 15:08
Luk napisał/a: | Jeszcze parę lat temu samochody nie miały żadnej regulacji kierownicy i jakoś wszyscy mogli nimi jeździć... | Nie wiem które - mój Mirage z 1988 roku taka regulację ma.
mazin - 03-07-2011, 16:29 Temat postu: Re: Lancer vs ASX Ja sobie kiedyś dokładnie obejrzałem ASX-a, i nie powiem, całkiem sympatyczne auto. Ale z rzeczy,który wypadły na jego korzyść w porównaniu z lancerem, to w zasadzie tylko tapicerka, reszta była porównywalna (mowa o najtańszej wersji). Gdybym miał teraz kupować auto, to wybrałbym chyba lancera, być może w wersji sedan
pekaes - 03-07-2011, 16:56 Temat postu: Re: Lancer vs ASX
mazin napisał/a: | Gdybym miał teraz kupować auto, to wybrałbym chyba lancera, być może w wersji sedan |
Mazin, rozwiń pls myśl Dlaczego wybrałbyś teraz sedana? Ja - ze względów praktycznych - często żałuję, że nie mam łatwiejszego dostępu do bagaznika...
Jeśli zaś stanąłbym teraz przed kupnem nowego auta, to znacznie dłużej bym się zastanawiał niż dwa lata temu... I to wcale nie czy kupić sedana czy sportbacka, ale czy w ogóle kupić Lancera... Wytrwale i cierpliwie zaliczałbym kolejne jazdy próbne kolejnymi markami. Poza tym, dwa lata temu chyba przedwcześnie skreśliłem kilka marek (nie powiem jakich ).
Aha, a jeśli chodzi o porównanie Lancera do ASX. Mnie się ASX specjalnie nie podoba. Miejsca w zasadzie tyle samo w obu autach, bagażnik o podobnej pojemności. Przewaga ASX to chyba tylko to, że ma wyższe zawieszenie, ale cena też odpowiednio wyższa...
Luk - 03-07-2011, 20:58
Hubeeert napisał/a: | Luk napisał/a:
Jeszcze parę lat temu samochody nie miały żadnej regulacji kierownicy i jakoś wszyscy mogli nimi jeździć...
Nie wiem które - mój Mirage z 1988 roku taka regulację ma. |
Np. mój Opel Astra 1997 - brak regulacji.
pekaes napisał/a: | Przewaga ASX to chyba tylko to, że ma wyższe zawieszenie, |
Ale również ma wyżej środek ciężkości i bardziej się "gibie" na zakrętach... Generalnie co kto potrzebuje
bastek - 03-07-2011, 22:31
ja się dopisuję
1 miejsce-sedan
daleko dalej:
2-gie asx
3-cie hatchback
nie bardzo rozumiem ideę samochodów typu asx, czy kaszkaj - nie wiem, co jest lepszego od zwykłego hatchbacka, za co miałbym dopłacić.
ale cóż, niektórzy wolą takie "napompowane" - i nie będę im tego wyperwadowywał
Hubeeert - 03-07-2011, 22:32
Tu nie chodzi o rocznik czy model a o oszczędności przy konstruowaniu.
krzychu - 03-07-2011, 22:38
Hubeeert napisał/a: | Tu nie chodzi o rocznik czy model a o oszczędności przy konstruowaniu. |
Pozwolę się nie zgodzić. Brak regulacji czy brak regulacji w 2 poziomach występował w czasach kiedy jeszcze produkcją i projektowaniem nie zarządzali księgowi. Teraz kiedy rzeczowi księgowi zarządzają projektami i produkcją od najmniejszych aut europejskich masz regulacje w 2 płaszczyznach. Japończe jakość ostatnio mało innowacyjni są (mówię tutaj o Maździe, Hondzie, Toyocie bo Mitsubishi nawet nieźle idzie na przód ale np. downsizing to coś co jeszcze nie przechodzi przez gardło skośnookim) i zapatrzeni na stare czasy jakoś.
Tutaj po prostu wzrosły wymagania klientów, a japońce oczywiście się kapną 2 modele później że w europie nawet klasa B to ma.
mazin - 03-07-2011, 22:52 Temat postu: Re: Lancer vs ASX
pekaes napisał/a: | mazin napisał/a: | Gdybym miał teraz kupować auto, to wybrałbym chyba lancera, być może w wersji sedan |
Mazin, rozwiń pls myśl Dlaczego wybrałbyś teraz sedana? Ja - ze względów praktycznych - często żałuję, że nie mam łatwiejszego dostępu do bagaznika...
|
Cóż, wyłącznie ze względów estetycznych I byłby pewnie czerwony, bo choć mnie się czarny podoba najbardziej, to cała damska część rodziny (sztuk trzy) do dziś mi tego koloru nie wybaczyła A ponieważ nieprędko zmienię auto (chyba że zrezygnuję z innych wydatków, ale na to się nie zanosi), to trochę żal, bo poza dużym fiatem nigdy nie jeździłem sedanem. Przeważyły względy praktyczne. Ale ponieważ w planach jest domek w górach, to prędzej dokupię jakiegoś starego 4x4 żeby w zimie wyjechać i dojechać, ew. wygram w totka i razem z domkiem kupię evo - będzie i sedan i 4x4
Luk - 03-07-2011, 23:00
Hubeeert, chodziło mi o to, że PRZYNAJMNIEJ JA nigdy nie miałem problemów z zajęciem wygodnie miejsca za kierownicą samochodów bez regulacji... Dlatego te narzekania na brak regulacji w poziomie urastające do jakiejś kolosalnej wady, po prostu są dla mnie niezrozumiałe No ale rozumiem, że Ty możesz mieć większe trudności z dopasowaniem się (ja mam 172)
|
|
|