gigant87 - 15-07-2011, 19:54 Temat postu: Trasa: Ostrzeszów -> Mielno Cześć, czy ktoś mógłby doradzić, czy z Ostrzeszowa do Mielna jechać trasą nr 11 czy nr 25? Chyba, że ktoś może zaproponować jakąś alternatywę. Wyjazd w poniedziałek nad ranem. Zależy mi na dobrej nawierzchni i spokojnej, płynnej jeździe. Chętnie skorzystam z propozycji dróg wojewódzkich o dobrej nawierzchni. Dziękuję za poradę, Tomek spown - 16-07-2011, 18:39 11 nie jest zła, przez Poznań też przejedziesz w miarę jeśli będziesz przed 14-15... Później jest masakra na Lechickiej, a zapewne tak Cię nawigacja poprowadzi no i oczywiście nie za wesoły wyjazd w kierunku Obornik Wlkp. Anonymous - 16-07-2011, 19:07 Gdy pojedziesz DK 25 to musisz wziąść pod uwage że w Koninie masz wahadło. Stracisz od 15 do 30 minut. Gdy będziesz miał pecha w Bydgo też staniesz na rondzie. Czasami się tam korkuje na 10 minut. Zakładając że na czasie Ci nie zależy możesz wybraćwariant DK25. Ruch jest troszke mniejszy niż na 11. Na obu trasach musisz uważać na fotoradary. Zaczął się czas polowań po okresie ochronnym dla jeleni 
gigant87 - 16-07-2011, 22:36 a ten wariant: http://maps.google.pl/map...ra=ls&z=7&via=1 lub ten, najbardziej zbliżony do linii prostej: http://maps.google.pl/map...8&via=1,2,3&z=8 ? Anonymous - 17-07-2011, 12:14 Nie ma się co czarować. Jest sezon. A Ty jak większość jedziesz z południa nad morze. Więc w godzinach 6 - 22 ruch jest spory. Najgorsze w tym wszystkim jest to że wielu niedzielnych kierowców wyjedzie na drogi lub osób które 99% jazd odbywają w mieście. Podoba mi się wariant drugi. Ma kilka minusów ale jedzie się miło. Między Wrześnią a Gnieznem masz odcinek 15km sporych kolein. Sama Września też się czasem korkuje przez rondka, szczególnie to przy przy rzece i byłym Tonsilu. Osobiście lubię jeździć drogami wojewódzkimi. Ruch mniejszy. Niestety, czasami można się nadziać na suszarke. Powodem jest właśnie mniejszy ruch i osob które mogą podpowiedzieć. Drugim minusem jest ruch wolnobieżny. Droga wojewódzka którą wybrałeś - DW 190 jest dość mocno użytkowana jak na jej przepustowość. Ale chyba bym nią pojechał 
Dużo zależy o której chcesz jechać. Ja polecałbym między 22 a 6 ten dystans pokonać. Gorzej jeżeli nigdy nie poruszaleś się o takich godzinach w takich odległościach. Wtedy mogą Ci oczy orbitować  Dodatkowy plus to temperatura. Nie ma skwaru który jednak męczy i nuży.
Powodzenia gigant87 - 17-07-2011, 13:22 Dziękuję Cichanos, dość często jeżdżę w nocy, ale teraz wyjeżdżam nad ranem, albo rano.. zobaczę o której wrócę w niedzielę z Chorwacji. Jeśli wróciłbym przed południem, to od razu do spania i ok 2-3 wyjazd. Jeśli wrócę po południu, to wyjadę najwcześniej 5-6 rano. Patrząc na tą mapę: http://www.skyscrapercity...d.php?t=1310317 ...chyba jednak zdecyduję się na drogę nr 25. Dziękuję za info, pozdrawiam! 
Anonymous - 17-07-2011, 13:48 Ta mapka bierze tylko pod uwage jakość nawierzchni a nie rozwiązania drogowe ułatwiające przemieszczanie sie. Wiec temat traktuje mocno wyrywkowo
JCH - 17-07-2011, 20:23 A nie myślałeś żeby jechać tak: Ostrzeszów-Mielno przez Wałcz W ogóle jesteś przekonany, że chcesz jechać do Mielna? Byłem 3 lata temu na chwilę - kompletnie nie moje klimaty. Tragedia.... 
idas - 18-07-2011, 15:15
Podpisuję się pod tym rękami i nogami Byłem tam wczoraj;-)
Lepsza opcja to pobliskie Łazy:-) Z Wrocławia jechałem na gorzów wielkopolski i później S3 na Szczecin- ze Szczecina jest bardzo fajna droga do Koszalina. W ogóle ta trasa to najlepsza opcja (dojazd od południa do Koszalina jest strasznie zakorkowany w sezonie), ale w Twoim przypadku dołożyłbyś ponad 100km więc chyba nieopłacalne. gigant87 - 08-08-2011, 21:40 W zeszłym tygodniu wróciłem.
Mielno ok, znalazłem super pole namiotowe, poza tym byłem ze swoją, zgraną ekipą, więc nam pasowało. Trasa: do Mielna jechałem dokładnie tak jak pisał JCH. Planowałem jechać cały czas DK11, ale była tak zatłoczona, że zdecydowałem się z niej zjechać- opłaciło się (Poznań->Mielno 3,5h jazdy z przystankami, więc jak dla mnie OK). powrót trochę inaczej: http://maps.google.pl/map...9&via=1,2,3&z=8 Też jechało się bardzo dobrze, więc spokojnie mogę polecić oba warianty (powrotny dużo spokojniejszy) na trasę w tamte okolice. Mały ruch, spokojna, płynna jazda (w miarę zgodna z przepisami) zaowocowała niesamowicie niskim (jeszcze nigdy takiego nie miałem) spalaniem Carismy 1.6 AT, mianowicie 6,7l/100km VERVY. Dziękuję jeszcze raz za podpowiedzi. Przydały się!:) |
||||||||
