bonnie77 - 17-07-2011, 22:41 Temat postu: [MSS 1.6] Światła do jazdy dziennej Witam Przeglądając forum natknąłem się na światła do jazdy dziennej  , a konkretnie stwierdziłem że jest to fajny pomysł na mały lift mojego ss.
Jeśli ktoś przerabiał temat i może podzielić się fotkami, krótkim opisem gdzie wrzucił aby ciekawie wyglądały, a przy tym nie przerabiał połowy elektryki to proszę o rozszerzenie tematu , jakieś propozycje przetestowanych lamp również mile widziane (myślę że rozsądna kwota to od 70-200 zł )
Pozdrawiam Paweł maro275 - 18-07-2011, 10:08 Ja się tylko mogę wypowiedzieć co do grzebania w elektryce... Otóż montowałem w swoim lancerze światła LED-owe, montaż prosty, bo jest instrukcja podłączasz kabelki do "+" i "-" na akumulatorze, 1 kabelek do kostki od żarówki pozycyjnej i 1 kabelek, gdzieś do kostki gdzie pojawia się 12V po przekręceniu kluczyka w stacyjce(ja podłączyłem pod aparat zapłonowy, zapłonu nie zakłócają, zresztą tam mam wypuszczony kabelek do elektrozaworu od gazu też ), ponadto musisz mieć włącznik automatyczny (zazwyczaj jest w komplecie, ja dałem 150zł za komplet), który włącza światła gdy silnik pracuje, a gasną po włączeniu świateł pozycyjnych, jeżeli masz włącznik manualny znaczy, że "mądry" policjant, czyli taki który zna się na prawie dobrze - heh na szczęście nie ma takich ;p może Ci zabrać dowodzik za brak automatycznego włącznika, no i na obudowach musi być wybita homologacja RL00 i E. No i ważna kwestia, łamana nagminnie na polskich drogach! Nie wolno jeździć ze światłami mijania i LED-ami jednocześnie, policja nie ściga za to bo sporo takich kierowców... ale policjanci są szkoleni na lata 80' wiec stad ich niewiedza... Zresztą heh po co montować światła do jazdy dziennej i jeździć dodatkowo na światłach mijania ? 
KaWu - 18-07-2011, 10:22
Pewnie dlatego, ze jak sa swiatla ledowe DRL to musza byc tez zalaczone swiatla mijania. Jak sa RL, to nie ma takiej potrzeby. cns80 - 18-07-2011, 14:56 Do 2009 roku (jeśli dobrze pamiętam datę rozporządzenia) samochody muszą mieć włączone oświetlenie z tyłu pojazdu. Dopiero w autach rejestrowanych po tym roku mogą być dzienne tylko z przodu. A tak przy okazji to codziennie w tunelu pakuje mi się pod koła jakiś matoł na dziennych, który zapomniał włączyć światła z tyłu, a kierunkowskazów najwyraźniej nie uznaje 
bonnie77 - 18-07-2011, 15:21 Odnośnie oświetlenia tyłu pojazdu podrzucę wycinek rozwiewający wątpliwości: "Rozporządzenie ministra infrastruktury z 4 maja tego roku, opublikowane w Dzienniku Ustaw z 20 maja, zmieniło obowiązujące w Polsce przepisy, dostosowując je do europejskich norm prawnych. Dodatkowo zaznaczono również, że w samochodach zarejestrowanych po raz pierwszy do końca tego roku dopuszcza się taką instalację świateł do jazdy dziennej, przy której świecą się również światła pozycyjne oraz oświetlenie tablicy rejestracyjnej. Chodzi o to, by nie trzeba było przerabiać instalacji w samochodach, w których założono światła do jazdy dziennej według wcześniej obowiązujących, polskich przepisów. Podsumowując, obecnie nie ma już żadnych kontrowersji dotyczących świateł dziennych. Można je używać i wówczas tylne światła pozycyjne mogą się świecić, ale równie dobrze - nie muszą. Natomiast w samochodach rejestrowanych po raz pierwszy począwszy od tego roku światła dzienne muszą świecić się już samodzielnie - bez włączania tylnych świateł pozycyjnych." Dla zainteresowanych wrzucam linka do pełnego artykułu z odnośnikami do rozporządzeń
http://dojazdydziennej.com.pl/p17_Prawo Proponuję rozwinięcie tematu o dodatkowe zdjęcia naszych miśków wraz ze światłami do jazdy dziennej ( Przepisy regulują rozmieszczenie w mm, natomiast każdy może mieć swoją koncepcję na ich lokalizację )
Pozd Paweł pablo eldiablo - 18-07-2011, 21:13 Hej, ja w swoim Miśku zamontowałem dzienne LED Philipsa w zaślepkach halogenów. Podłączenie elektryczne jest banalnie proste, nawet taki laik jak ja sobie z tym poradzi sam
Światła włączają się automatycznie po uruchomieniu silnika i gasną przy zgaszeniu silnika oraz przy włączeniu pozycyjnych/mijania. A'propos 'niewyedukowanej' policji - kilka dni temu pod Garwolinem zostałem zatrzymany (nie ja jeden) do kontroli właśnie oświetlenia. Panowie dokładnie wiedzieli co i jak sprawdzić - czyli czy światła włączają się automatycznie, czy jest homologacja itp. Po sprawdzeniu nie było żadnych problemów, mogłem jechać dalej - ale zatrzymywali po kolei wszystkich, którzy mieli budzące zainteresowanie oświetlenie (LEDy, pseudo-xenony H4, albo przepalone żarówki). Zresztą jak najbardziej popieram takie akcje policji, nic mnie tak prawie na drodze nie wqrza, jak świecące po oczach chińskie latarnie...
cns80 - 19-07-2011, 08:28
|
||||||||||
