To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EA2A/W 2.0] Problem z elektryką "wnętrza"

emilok - 01-08-2011, 09:24
Temat postu: [EA2A/W 2.0] Problem z elektryką "wnętrza"
Witam, mam galanta 1997 2.0 gls kombi. W sobotę przepaliła mi się żaróweczka od oświetlenia wnętrza. Chciałem ją wymienić, ściągnąłem plastikowy 'klosz' lampy. W momencie gdy chwyciłem i chciałem wyjąć starą żarówkę usłyszałem ciche 'pstryk' i radio się wyłączyło. Następnie chciałem sprawdzić co jeszcze przestało działać i doszedłem do wniosku że nie działa :
- radio, bez względu czy zapłon jest acc, on czy off
- elektryczne szyby, działają tylko gdy zapłon jest acc lub on z tym, że po wyjęciu kluczyka momentalnie przestają działać (momentalnie stają) , a nie jak wcześniej że chwilę (parę sekund) działały
- oświetlenie wnętrza, tzn lampa główna z przodu, lampki z przodu do czytania, lampki nad tylnymi siedzeniami i lampka w bagażniku, lampki w drzwiach
- zegarek
- centralny zamek nie działa gdy nie ma kluczyków w stacyjce, gdy są włożone działa on tak, że automatycznie otwiera wszystkie drzwi przy jakiejkolwiek próbie przestawienia 'skopbla' w drzwiach
- klimatronik, działa w przypadku kluczyków w pozycji acc oraz on (czyli poprawnie) jednak gdy wyjmę kluczyk ze stacyjki na paręnaście sekund resetują się jego ustawienia, tzn po ponownym włączeniu są 'fabryczne' ustawienia (klima auto 25*C obieg wew itp)

Autem da się jeździć, kontrolki na desce gasną jak wcześniej, falowania obrotów, gaśnięcia silnika lub innych niepokojących symptomów jak narazie nie zauważyłem. W niedzielę nie miałem możliwości zajmowania się samochodem, dzisiaj przed pracą jedyne co zrobiłem to zacząłem od sprawdzania bezpieczników w kabinie, przy kolanach kierowcy. Sprawdziłem narazie część bezpieczników, te które znajdują się w instrukcji na stronie 8-20 i są oznaczone numerami: 1 - 10 oraz 15, 16. Wszystkie były w porządku. Resztę jak i również te bezpieczniki które znajdują się w komorze silnika będę sprawdzał po powrocie z pracy.

Wg mnie lekko mocując się z żarówką zrobiłem zwarcie lub przerwałem jakiś obwód który doprowadzał zasilanie do wnętrza samochodu przy wyjętym kluczycu ze stacyjki. Tak myślę ponieważ z tego co udało mi się ustalić nie działają wyłącznie te rzeczy które były w stanie działać bez kluczyków w stacyjce (radio poprzedni właściciel podpiął 'krótko' i wcześniej mogło działać bez kluczyków). Proszę o jakieś rady w przypadku gdyby wszystkie bezpieczniki w puszkach były O.K. Czy jest jakiś inny, 'główny' bezpiecznik ?



pozdrawiam, emilok

Hugo - 01-08-2011, 09:53

Na 99% będzie przepalony bezpiecznik nr 1 lub 2 pod maską (strona 8-21).
robertdg - 01-08-2011, 10:14

Hugo napisał/a:
Na 99%
Albo na 100% :P
emilok - 02-08-2011, 12:49

Tak, to był ten jeden z tych bezpieczników, dzięki wielkie za pomoc ;)
muka997 - 07-11-2013, 18:55

Witam, podepne sie pod temat, bo nie znalazłem odp na moj problem aaa ten nijako podchodzi pod ten
aaa mianowice, mam problem z notorycznie palącymi sie żarówkami oswietlania kabiny ale tylko w przedniej czesci (nad kierownac i pasazerem obok) z tylnimi sie nic nie dzieje

problem robi sie denerwujący bo ilez mozna wymieniac jedne i te same żarówki, czasem świeca tydzien a czasem nawet i tego samego dnia juz nie :evil: :evil: :evil:

Anonymous - 07-11-2013, 20:48

Może masz założony za duży bezpiecznik ?
Krzyzak - 07-11-2013, 21:16

muka997, kiedyś miałem podobnie - spaliły mi się 3 szt. pod rząd i już swoim zwyczajem zaczynałem kombinować z przeglądaniem schematów instalacji, kiedy po założeniu kolejnej ta już świeciła kilka lat - do czasu wymiany na ledy jakiś rok temu

czasem kupisz wadliwe żarówki, które się będą palić i już

majdanos - 07-11-2013, 21:50

sprawdz napiecie przy odpalonym silniku :) moze alternator daje za duzo pradu :)
Witek vel Mysza - 08-11-2013, 06:04

bielak930 napisał/a:
Może masz założony za duży bezpiecznik ?
Rozwiń "myśl" ;)

Krzyzak napisał/a:
czasem kupisz wadliwe żarówki, które się będą palić i już
też bym obstawiał jakąś chińszczyznę.

majdanos napisał/a:
sprawdz napiecie przy odpalonym silniku :) moze alternator daje za duzo pradu :)
to co w końcu, napięcie czy prąd? :) Gdyby było za wysokie napięcie, pierwsze przepalałyby się żarówki o największych mocach, czyli w lampach przednich.
Anonymous - 08-11-2013, 12:41

Miałem na myśli, że zamiast 10A bezpiecznika na oświetlenie wnętrza jest wrzucony np 15A. Przy niestabilnej instalacji mogłoby palić żarówki.
Witek vel Mysza - 08-11-2013, 14:23

Yhy... mów dalej, bo jestem zaciekawiony jak mocniejszy bezpiecznik może wpływać na przepalanie żarówek.
Anonymous - 08-11-2013, 14:50

Jeżeli ma niestabilną instalację, albo rzeźbę w przewodach to przy większym bezpieczniku paliłoby żarówki a nie bezpiecznik. Ja swoją opinię wyraziłem, czyjś temat to nie miejsce na jakieś kłótnie.
Witek vel Mysza - 08-11-2013, 14:55

Wiesz, ja się nie chcę kłócić, tylko się zastanawiam po co głosić opinie nie mając pojęcia o temacie.
fergul11 - 08-11-2013, 17:37

Panowie kupiłem kiedyś 7 :!: żarówek do domowej instalacji na 230V i nawet tygodnia nie wytrzymały :shock: teraz mam innego producenta i już ponad rok świecą b/problemów.
Może tędy droga :?:
W galu H7 wytrzymały niecały rok,następne podobnie i przestały żyć , teraz są też innego producenta niż tamte i już 2 lata działają tfuuu tfuuu , co jak na galanta to spore osiągnięcie ,tak wynika z lektury forum.
Tam kolega pomylił napięcie z natężeniem chyba ?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group