Anonymous - 30-08-2005, 18:08 Temat postu: Po co sonda lambda przy gaźniku w C50? W moim C50, 1.3 jest gaźnik i jednocześnie sonda lambda, ale nie wiem czemu ma to służyć. Ktoś ma coś podobnegi i wie więcej na ten temat? Hubeeert - 30-08-2005, 18:20 Taka wydumka Mitsubishi - gaźnik sterowny podcisnieniowo szczatkowa elektronika i sonda  . Niestety nie mam do tego serwisówki bo na USA silnik 4G13 nie wychodził po żadną postacią. O co chodziło  O "ekologię" oczywiście. Gaźnik był substytutem jednopunktowego wtrysku a jego regulacja to senny koszmar wiekszości gaźnikowców w Polsce. Hyundai miał podobny wynalazek w bodajże Pony 1,3 - zresztą i samochód i silnik na licencji Mitsubishi.
Anonymous - 30-08-2005, 19:17 No dobra, to idzie zrozumiec, ale jesli juz gaznik szpikowali elektronicznym sterowaniem to mogli by dac juz elektryczna pompke paliwa, a tu dupa, mechaniczna... W zegarach jest kontrolka CHECK ENGINE, ale nawet zarowki nie zalozyli. W ogole jakos dziwnie oni to rozwiazali, bo np takie byle co jak przejscie z slupka do drzwi, tzn ta cala gumowa oslona w ktorej ida przewody do lusterek elektrycznych, glosnikow, centralnego itp w mojej wersji GL nie wystepuje. Dobra, to jasne, ze skoro golas to nie trzeba tego zakladac, ale, ludzie! oni nawet nie wysilili sie zeby zrobic otwoty w karoserii   Tak wiec albo sa bardzo dokladni i z gory wiedza ile aut w jakiej wersji zrobia i co w danej wersji jest bedne (uniemozliwiajac pozniejsza indywidualna robudowe), albo bardzo oszczedni. Z przejsciem sobie poradzilem, ale chce jeszcze troche moderniowac moje autko i az sie boje pomyslec co jeszcze odkryje, a raczej czego nie znajde...
Dzieki za pomoc. piotras - 31-08-2005, 00:34 Jak to nie zrobili otworów w karoserii ?? miałem takiego colta 1,5 i wszystko było a nie sądze żeby robili inne blachy do 1,3. Może ktoś kiedys jakąś rzeźbe uskuteczniał w twoim autku. Matejko - 31-08-2005, 00:42 sam ogladalem ze zdziwieniem w niedziele no i nie bylo nic 
josie - 31-08-2005, 12:08 Tak jak mówi Hubeeert ten gaźnik to substytut jednopunktowego wtrysku. Nie tylko Mitsubishi robiło takie rozbudowane gaźniki - kumpel ma takie coś w Golfie (tfu!) II 1,6 - żeby wyjąć gaźnik trzeba poodłączać ileśtam kabelków i ileśtam rurek, też jest sonda. Tak samo Opel miał gaźnik sterowany kompem w Vectrze A - ale mało tego było. No i nie wiem czy elektronika taka szczątkowa - w Oplu u VW były czujniki położenia przepustnicy, wychylenia silniczka krokowego (regulacja wolnych obr), właśnie sonda i inne takie i do tego kupa rurek z podciśnieniem. Sąsiad ma Hultaja 1,5 na gaźniku i wygląda to bardzo podobnie - kupa kabelków i rurek. A montowanie sondy miało chyba pomóc w sterowaniu tym wszystkim, no i ekologia... szpala85 - 19-08-2006, 19:35 tak se czytam od niedawna cale forum i sie tez kiedys zastanawialem po co mi sonda w colcie jak mam gaznik i jest sterowany podcisnieniami mam ten komputer ale po jakiego chuja to ni wiem u mnie w colcie tez nie bylo tych otworów na slupkach (sam wiertalem ) ale w drzwiach byly odziwo ,, naprawde dziwne te gazniki (jak poszedlem do znajomego mechanika to mnie pogonil i powiedzial ,,...tylko nie to .... kolejny colt ..aaaaa... czemu kupujecie te hybrydy... ,,  ) pozdro
Anonymous - 19-08-2006, 20:33 Witam przyłącze się:) Colty uważam za bardzo dobre samochody, a odpowiadając bardzo banalnie na Twoje pytanie bartek_nkm, że może ktoś kiedyś wymieniał kolektor wydechowy, ale nie miał takiego bez sondy i założył z sondą, ale to musisz ocenić sam, czy przewody są podłączone i czy jak je odłączysz będzie zmiana działania silnika. Może jakaś kontrolka się zapali ( o ile nie masz spalonej tej CHECK ENGINE, bo mówisz że nie świeci). Pozdrawiam Anonymous - 19-08-2006, 20:57 marqs_b, czytaj uwazniej Ta sonda to oryginalny element
Anonymous - 20-08-2006, 21:58 Skoro tak to ja juz niestety nie moge pomoc 
Pozdrawiam i zycze powodzenia Hubeeert - 25-08-2006, 12:02
Jest na forum schemat podciśnień i opis jak regulować te gaźniki. Dział FAQ któryś
|
||||||||
