Forum ogólne - WD-40 w dolot powietrza
Tomek - 04-08-2011, 09:07 Temat postu: WD-40 w dolot powietrza witam
poszukuje linka do historii goscia, ktory to psiknal wd40 w dolot powietrza w dieslu
i mu silnik zaczal swirowac i tloki wyszlo "bokiem"
bylo to gdzies tu na forum, ale znalezienie tego graniczy z cudem
jakby ktos mogl podrzucic, to bede wdzieczny
pozdro
robertdg - 05-08-2011, 09:25
Na YT jest kilka takich filmików, jeżeli chcesz to komuś zaprezentować Na temat historii nic nie pomogę bo nie kojarze czegoś takiego
Anonymous - 05-08-2011, 19:30
z wd40 nie kojarzę, ale kojarzę filmiki z samozapłonem diesla
http://www.youtube.com/wa...player_embedded
http://www.youtube.com/watch?v=M-pxsViKF88
oczywiście jedyna skuteczna metoda w tym wypadku to 5 bieg noga na hamulcu w podłodze i strzał ze sprzęgła inaczej tłoki wychodzą bokiem.
Jogurt - 05-08-2011, 21:54
znam przypadek gdzie filtr powietrza zamoczony w benzynie został zamontowany. nawet na 5 biegu nie szło tego zdusić taki power. silnik lekko w tyłek dostał po tej akcji bo zaczął kopcić, spadła kompresja itd niedługo potem umarł
Owczar - 08-08-2011, 13:39
http://www.joemonster.org...prawiac_silnika
Anonymous - 10-08-2011, 10:12
Sytuacja z Życia:
Skoda Octawia 1.9 TDi - Klienta.
Jadę na najazd (ok 1km) i jest cacy. Wjeżdżam na plac znajomego, ok. Zamykam bramę, auto pracuje normalnie....
Wsiadam,
wpinam jedynkę,
puszczam sprzęgło,
delikatnie dotykam gazu..... i się zaczęło...
Auto wyrwało jak głupie i było nie do opanowania. wciskam sprzęgło, a obroty rosną...
no to kluczyk ze stacyjki...
a tu dalej rosną.....
na szybkiego wbiłem 3 i strzał ze sprzęgła na hamulcu.....zgasła...
Co się okazało. Potrafi tak się dziać, jak pada turbina.
Auto bierze olej do turbiny i pcha do komory spalania.
Będzie tak chodzić, doputy (i tu są dwie opcje):
1 - wypali cały olej z silnika i się zatrze/wykorbi
2 - puszczą korby i je wystawi z boku....
Oby dwa warianty trochę bolesne.
I bez użycia WD-40
Fragu - 10-08-2011, 10:59
Forest, no ale to już chyba to turbo musi być nieźle spaprane
Anonymous - 10-08-2011, 23:00
Nie mam pojęcia, bo nie znam się aż tak na tym temacie.
Mimo wszystko wspomnienia są.....i jak pomyśle że to klienta auto i że mógłbym mu za darmo silnik wymienić to mnie trzęsie.
robertdg - 10-08-2011, 23:44
Forest napisał/a: | i jak pomyśle że to klienta auto i że mógłbym mu za darmo silnik wymienić to mnie trzęsie. | a jak pomyśleć, że klient doskonale zdawał sobie z tego sprawe i w wiadomym celu oddał auto na warsztat to dobiero człeka zaczyna trząść - tej opcji nie można wykluczyć
Fragu puszcza uszczelniacz olejowy i sypie olejem w dolot, dla diesla to gratka jak zassie to automatycznie wchodzac na obroty podaje sobie wieksza dawke oleju takie perpetum deconstruction
Tak samo można załatwić nowa turbine, kilkukrotnie słyszałem o takich przypadkach, że komuś silnik zaczął wciągać olej, zdusili gada, diagnoza do wymiany turbo, "wymieniacz" zbagatelizował sprawe i nie oczyścił układu InterCooler, odpala auto i powtórka z rozrywki
Fragu - 11-08-2011, 07:18
robertdg, czyli dobrym sposobem jest zapobiegawczo przejrzeć dolot w poszukiwaniu oleju ?
..Inna sprawa, że najpierw musi na bagnecie przecież ubywać oleju.
robertdg - 11-08-2011, 07:59
Fragu napisał/a: | czyli dobrym sposobem jest zapobiegawczo przejrzeć dolot w poszukiwaniu oleju ? | Raczej chłodnice Intercoolera, (w przewodach intercoolera zwłaszcza w starsych autach znaczy takich co maja troche przebiegu, zbiera sie mgla olejkowa gdyz odma przewanie jest tuż przed zimna strona turbo), jeżeli zbiera się w niej olej, to może ktoś pomylił korki wlewowe
Fragu napisał/a: | Inna sprawa, że najpierw musi na bagnecie przecież ubywać oleju. |
Nie musi, a nawet jezeli ubywa, to wcale nie jest powiedziane ze przez turbo (uszczelniacze, etc)
Może być jeszcze taki scenariusz, że jedziesz a za toba nagle siwy dym, silnik normalnie pracuje ale w czym problemn
Otóż problem w tym, że należy zgasić silnik co by sie nie okazalo ze pracuje bez oleju, zajrzec na bagnet i stwierdzic poziom oleju, jezeli poniżej stanu, znaczy ze urwalo wirnik kompresji i olej leci do ukladu wydechowego.
Anonymous - 11-08-2011, 18:09
robertdg napisał/a: | a jak pomyśleć, że klient doskonale zdawał sobie z tego sprawe i w wiadomym celu oddał auto na warsztat to dobiero człeka zaczyna trząść - tej opcji nie można wykluczyć |
Przyznał się jak mu auto oddawałem że mu 2l oleju na 1000km bierze...
robertdg napisał/a: | Fragu puszcza uszczelniacz olejowy i sypie olejem w dolot, dla diesla to gratka jak zassie to automatycznie wchodzac na obroty podaje sobie wieksza dawke oleju takie perpetum deconstruction |
Otóż to... Nic dodać nic ująć.
robertdg napisał/a: | Może być jeszcze taki scenariusz, że jedziesz a za toba nagle siwy dym, silnik normalnie pracuje ale w czym problemn
Otóż problem w tym, że należy zgasić silnik co by sie nie okazalo ze pracuje bez oleju, zajrzec na bagnet i stwierdzic poziom oleju, jezeli poniżej stanu, znaczy ze urwalo wirnik kompresji i olej leci do ukladu wydechowego. |
I tak tez siezdarza...
kafar_1989 - 11-08-2011, 23:07
ja mialem przypadek w pracy 2 razy ford dostal samozaplonu td oczywiscie udalo sie go zdusic za 3 razem klijent go odpala i mowi nam ze to w nim normalne i on juz sie przyzwyczail i nauczyl z tym jezdzic jak sie potem okazalo nie do konca bo przekladalem w nim silnik samozaplon i na olejku tak sie pieknie rozbrykal ze rozwalilo blok i glowice
Anonymous - 11-08-2011, 23:22
Mi na trasie mój Passat B3 stwierdził, że pobawi się w samozapłon. Oczywiście winna była turbina. Zdążyłem zamówić turbo i umówić wymianę... Do serwisu jednak już nie dojechałem o własnych siłach. Trzeba było wymieniać cały silnik z turbo.
|
|
|