Dj Lexus - 07-08-2011, 11:19 Temat postu: Mitsubishi Lancer 1.8 DI-D vs Volkswagen Jetta 2.0 TDI cytat - O ile Lancer nie ma odpowiedzi na poziom kabiny Jetty, o tyle na drodze potrafi wyciągnąć asa - spod maski. Mitsubishi niby jest o 50 kiligramów cięższe niż Volkswagen, niby maksymalny moment obrotowy jego silnika jest niższy (300 Nm w porównaniu z 320 Nm jednostki TDI), na dodatek rozwijany przy nieco wyższych obrotach, jednak pod względem dynamiki oraz osiągów to właśnie japoński samochód jest wyraźnie górą. Małego gema Jetta zgarnia na swoje konto tylko w sprincie, będąc o dwa włosy szybsza do setki, natomiast podczas przyspieszania na wyższych biegach, ze świetnego wnętrza Volkswagena można tylko oglądać tylny zderzak uciekającego Mitsubishi. Powyżej 1800 obr/min silnik DID żywo nabiera obrotów, z wyraźnym kopnięciem tuż po przekroczeniu 2000 obr/min, a dobre tempo rozwijania mocy kończy się tuż przed czerwonym polem na obrotomierzu. Jednostka napędowa Mitsubishi reaguje na gaz z niedużym jak na turbodiesla opóźnieniem i pozostawia wrażenie, jakby żaden wysiłek nie sprawiał jej kłopotu. Okazuje się też bardziej oszczędna niż 2.0 TDI, zużywając w teście o 0,4 l/100 km mniej paliwa. http://www.auto-motor-i-s...wczy-12226.html Dobrze że chociaż napisali o doskonałym silniku, świetnych osiągach i niskim zużyciu paliwa Lancera. Jeżeli chodzi o to świetne wnętrze Jetty to zdaję się nie do końca tak jest jak napisali. VW Jetta chyba jest produkowany po za europom (proszę o wyprowadzenie z ewentualnej błędnej informacji) i były narzekania na jakość montażu i materiałów a tu jest the best...... gzesiolek - 07-08-2011, 14:44
W "macaniu" plastikow Lancer przegrywa z wiekszoscia konkurencyjnych kompaktow... po prostu plastiki w misku wygladaja nawet gorzej niz rzeczywiscie sa... a jesli chodzi o montaz to jak trafisz pechowo to tez czasem cos niektorym skrzypi... jesli chodzi o design to jak komu pasi... ogolnie rzecz ujmujac Mitsu nie idzie za trendami ogolnoswiatowymi... mi wnetrze i jego ergonomia super pasuje i bylo jednym z plusow przy wyborze auta, ale wiekszosc ludzi i testerow jednak narzeka na czarno-nuden wnetrze bez "wodotryskow" i obowiazkowo wybajerzonej i upstrzonej przyciskami konsoli srodkowej... ale Jetta tez jest dosc nudnawa w designu wiec pewnie chodzilo im o macanko... Zbigi - 07-08-2011, 17:04 Wnętrze samochodu ma być funkcjonalne, cieszyć oko właściciela (a nie sąsiada lub redaktora chcącego udowodnić wyższość marki z mięciutką deską bo mu za to płacą a zwłaszcza często ta marka) a materiały użyte nie trzeszczeć. Nie rozumiem po co macać np. deskę rozdzielczą. Ja jak jadę to dotykam kierownicy, lewarka zmiany biegów i przyciski. Są fajniejsze miejsca do macania  .
Nie przepadam za autami z mięciutkimi deskami rozdzielczymi. Nie napiszę dlaczego bo jeszcze ktoś się obrazi  . To tylko moje prywatne zdanie.
jaca71 - 08-08-2011, 08:45
Cała produkcja Jetty jest w Meksyku. I zgadza się, na Passatach, Jettach, Foxach (Golf) w USA wieszają psy jak rzadko. Uważane są za drogie paści, wszystko przez produkcję w meksyku. berladi - 08-08-2011, 16:33 Witam. Miałem ostatnio możliwość zasiąść za kierownicą pewnej nowości sportowej francuskiego przemysłu motoryzacyjnego,i co ?i nic.Daleki byłem od chęci przytulenia się do deski rozdzielczej,nie mówiąc o wstawce w kolorze nadwozia przed pasażerem i na tunelu(auto dwa razy droższe).Mnie się wydaje,że problem plastików to problem osób,które żałują że nie kupiły lancera  .To wieczne porównywanie jest już nudne.Nam (Mitsumaniakom)plastiki odpowiadają,a przynajmniej mnie i dlatego go kupiłem(i nadal nie żałuję,a plastików czasem muszę dotknąć bez jakichś negatywnych odczuć).Niemiecki design całkowicie do mnie nie trafia,więc nawet gdyby był wykonany z tworzyw 10xlepszych i tak by mi się nie podobał(żonie też nie).
Zbigi - 08-08-2011, 17:50
Podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami!!!!! . Dokładnie mam takie same odczucia. 
Lancer po prostu ma to coś i żaden niemiecki samochód tego dla mnie nie ma.  
JCH - 08-08-2011, 18:02
VW Jetta chyba jest produkowany poza Europą. Dj Lexus - 10-08-2011, 00:11
No tak, powinno być z dużej litery co do błędu (bo chyba o to Ci chodzi? - a może o coś innego)..... To poprawnie jest zarówno Europom jak i Europą - http://marcinmilkowski.pl...om&do=Sprawd%BC Chociaż (mam zainstalowanego wyłapywacza błędów ort) pisząc z małej litery europą jest czerwone podkreślenie (z dużej L jest dobrze). Z kolej pisząc z małej l i dużej L europom jest dobrze (chyba coś nie tak z tym wyłapywaczem ort, ew dziwny jest ten świat). Staram się pisać poprawnie i bez błędów, to powyższe tak dla wyjaśnienia. Jeśli chodzi o Lancera to (dosłownie) zmiażdżył swoim DI-D'kiem klekota spod znaku VW. I tak jak już to zostało tutaj napisane, Lancer (Mitsubishi) mają To Coś (szlachetne Diamenty na masce, dusze). jaca71 - 10-08-2011, 00:53
Tyle że Europa i Europ to dwa różne wyrazy nie da się ich stosować zamiennie
Zawsze mnie zastanawia punkt odniesienia testerów w gazetach. Piszą że Focus to wzór jeśli chodzi o prowadzenie - nie zauważyłem tego a porównywałem mojego Lancera z Focusem 2.0. Pisza o miękkich siedzeniach w lancerze - są twardsze od większości samochodów na rynku. Narzekają na brak bocznego trzymania - w normalnej trasie niezauważalne. A teraz wspominany artykuł:
A co mówią dane techniczne: 1. ilość miejsca na przednim fotelu: Jetta - 1046mm lancer - 920-1130mm 2. Wysokość do sufitu na przednim siedzeniu: Jetta - 970mm Lancer - 960-1015mm berladi - 10-08-2011, 14:33 Witam.Po prostu mitsubishi nie jest marką niemiecką i wtedy plastiki byłyby super, wnętrze przytulne a osiągi rewelacyjne.Jest takie powiedzenie,że jak psa chce się uderzyć to kij zawsze się znajdzie(to w kwestii obiektywizmu dziennikarskiego) gzesiolek - 10-08-2011, 15:09 berladi, ale przyznac tez musisz, iz my jako uzytkownicy miskow tez az tacy obiektywni nie jestesmy
Ale masz racje, ze stronniczosc testow w pozycjach niemieckich wydawnictw jest czasem zbyt widoczna... berladi - 10-08-2011, 17:24 Witam. Nie jestem obiektywny i nie muszę,gdyż jestem zadowolonym użytkownikiem.Od dziennikarza natomiast wymagam obiektywizmu,gdyż to należy do jego rzemiosła.Dziennikarz powinien w rzetelny sposób przedstawić argumenty a wnioski pozostawić klientom.Może to robią,ale dziwnym zbiegiem okoliczności zawsze najlepsze jest niemieckie.W niektórych testach wręcz na siłę,pomimo wyższości innych marek.To z kolei wygląda na robienie z ludzi durniów niezdolnych do swojego zdania,a tego nie lubię. Poza tym zbyt mało jest pozycji (publikacji,czasopism oraz programów tv)motoryzacyjnych na rynku nie uzależnionych od mediów niemieckich.No chyba że cała Europa należy do nich. RalfPi - 10-08-2011, 20:20 Chłopaki.. Niemieckie może i jest lepsze, ale też droższe - zobaczcie sobie ile kosztuje BMW 116 ileś tam koni co przyspiesz podobnie jak Lancer i jest podobnych z grubsza wymiarów no i pewno lepsze:) No tak - bo dwa razy droższe! PS To tak jakby porównać... Ciężko mi coś znaleźć - może Samsunga Avile do nowego IPhona. Ok- lepsze bo droższe. Krzyzak - 10-08-2011, 20:56
ale też dostajesz "gratis" elementy wyposażenia niedostępne w tych tańszych autach przykładowo - klimatyzacje pewnie mają oba, ale bmw będzie miało dwustrefową - bmw będzie miało lepsze blachy i co do tego nie mam żadnych wątpliwości - bmw będzie miało np. bixenony czy czujniki deszczu, których to w tańszych autach nie możesz mieć nawet za dopłatą itd. itp. pamiętam jak porównywałem kiedyś bmw serii 5 i swojego Galanta - ten pierwszy miał takie dodatki, że np. automatycznie włączał nawiew i ogrzewanie szyb, gdy temp. spadała poniżej pewnej wartości (wewnątrz), dodatkowe nawiewy na tył kabiny, pełną instalację telefonu w podłokietniku i mnóstwo innych rzeczy (w tym 3 literowych skrótów  )
oraz niezaprzeczalnie lepsze blachy ale skoro mowa o vw to będzie on widocznie słabiej wyposażony w stosunku do bmw jedynie lepsze może mieć blachy (od lancera) a za niektóre elementy (np. osłony progów) trzeba tam dodatkowo dopłacać... |
||||||||||||||||||||||
