OFF ROAD - Wyciągarka, kotwica
jawaldek - 18-08-2011, 10:07 Temat postu: Wyciągarka, kotwica
Jakie to proste, tyle że konieczna jest blokada mostu.
http://www.youtube.com/wa...Y4cKc4FKSM&NR=1
AndrzejM22 - 18-08-2011, 11:34
Takie rozwiązanie to ruskie w latach 40/50/60 w Gazie 63 jakimś wojskowym na wyposażeniu fabrycznym było. Ale tylko idealnie na prosto bo nie było takiego sprytnego patentu z prowadzeniem liny na przednim kole.
A tu arabski patent na auta bez blokad trochę brutalny (łańcuchami alufelge) ale skuteczny.
http://www.youtube.com/wa...feature=related
jawaldek - 18-08-2011, 17:55
AndrzejM22 napisał/a: | Takie rozwiązanie to ruskie w latach 40/50/60 w Gazie 63 jakimś wojskowym na wyposażeniu fabrycznym było | dokładnie. Wpadła mi kiedyś w ręce broszurka z instrukcją jak to robić. Bardziej zaintrygowała mnie ta "kotwica" ->> proces produkcji prototypu ruszył
AndrzejM22 - 19-08-2011, 11:48
http://cf.mp-cdn.net/10/3...f05201c928c.jpg
Dla mnie taka konstrukcja wydaje się być lepsza i prostsza do wykonania. . Bo ten świder czasami może być problem wkręcić w jakieś twarde podłoże np. Glina ; Korzenie Kamienie Ale to wszystko zależy od tego gdzie się będzie głównie samochód poruszał .
jawaldek - 19-08-2011, 13:13
Cytat: | Dla mnie taka konstrukcja wydaje się być lepsza i prostsza do wykonania. | tylko te gabaryty "wielkościowe" ciekawym rozwiązaniem,opartym na ( http://cf.mp-cdn.net/10/3...f05201c928c.jpg ) mogą być odpowiednio grube i długie pręty wbijane w jednej linii połączone ze sobą np taśmą asekuracyjną. AndrzejM22 napisał/a: | Ale to wszystko zależy od tego gdzie się będzie głównie samochód poruszał . | no fakt-> jakiś zaczep zawsze na naszym terenie ->Polska znajdzie się. W moich wyjazdach tylko raz trafiło się miejsce "nie zaczepowe" ale wystarczyła rurka 1,5 m wbita -około 50-60cm pod kątem ostrym w stosunku do samochodu i dwóch trzymających rurkę->> lina syntetyk założona jako pętla przy samej ziemi. Stalowa by się ślizgała no i ewentualność zerwania stanowiło by to zagrożenie. Nie chciało nam się zakopywać zapasu,choć był to piasek, i okazało się że taki "patent" też zdał egzamin. Potrzeba matką wynalazków.
Tenogr - 19-08-2011, 21:36
Jeżeli chodzi o kotwice chyba nie ma potrzeby wyważać otwartych drzwi. Proponuje przyjrzeć się sprawdzonym rozwiązaniom kotwic jachtowych. Pełen wybór wielkości i mas.
Na 6 kg, pługowej kotwicy wywiezionej bączkiem na 25 metrów, na piaszczyste dno, ściągałem z plaży ponad 2,5 tonowy jacht.
Kotwica pod własnym ciężarem dzięki odpowiedniej konstrukcji, sama zaryła się wystarczająco mocno w dno.
Na lądzie gdy możemy takiej kotwicy pomóc w zaryciu się, wystarczy 4 kg dobrej kotwicy aby było o co zaczepić linę wyciągarki i kilkutonowe auto wyciągnąć.
www.sailservice.pl
Dowolna z pługowych i patentowych Danfortha o masie 4-5 kg powinna całkowicie wystarczyć.
jawaldek - 19-08-2011, 23:31
Tenogr napisał/a: | Dowolna z pługowych i patentowych Danfortha o masie 4-5 kg powinna całkowicie wystarczyć. | też nad tym się zastanawiałem lecz jako szczur lądowy nie wiedziałem jak ten temat kotwic "wodnych" ugryźć. Jest chyba dość duża różnica w 1) mobilności/przewożeniu takiego sprzętu 2)jednak dno akwenu jest innej gęstości/zwięzłości 3) jak kotwica "wodna" wyskoczy,urwie się lub tym podobne to woda dostatecznie stłumi siłę lecącej kotwicy ->> może się mylę Faktycznie kotwica off-road-owa jest ku temu konstrukcyjnie przystosowana i testowana do wyciągania samochodów. Tenogr napisał/a: | ściągałem z plaży ponad 2,5 tonowy jacht. | ale chyba nie na sucho po piachu ???? Wklejony samochód o masie 2,5 tony stawia opór prawie 3 krotnie większy od swojej masy (jest nawet jakiś przelicznik stosowany przy doborze wyciągarki ???? ) Powiem tak->> jak by napatoczył się jakiś wodniak z taką kotwicą i był by skłonny użyczyć do testów to warto spróbować,a dokonać zakupu kotwicy "wodnej" i sprawdzić jak się zachowa a potem postawić w ogródku np jako ozdoba to ..... chyba dość kosztowna próba. No ale doświadczenia są na ogół drogie. Ciekawy link podałeś
Tenogr - 20-08-2011, 08:34
Oczywiście że kotwicom dedykowanym do ofroadu stawia się inne wymagania niż jachtowym;
1) z racji tego że kotwicy ofroadowej możemy pomóc „się zakopać” jej masa nie ma bezpośredniego wpływu na jej skuteczność
2) gęstość/zwięzłość podłoża na lądzie jest zwykle większa niż mułu na dnie akwenu wodnego (prawo Archimedesa też ma tu swoje znaczenie)
3) wyrwanie kotwicy z dna faktycznie nie zagraża bezpośrednio jachtowi a na lądzie powstałemu w ten sposób niebezpieczeństwu można zaradzić na wiele sposobów.
Kotwica lądowa wykonana z dobrych materiałów może oferować lepszą skuteczność „trzymania” przy masie o ponad połowę mniejszej niż kotwica jachtowa.
Wskazałem na kotwice jachtowe jako alternatywne rozwiązanie ze względu na dostępność i niższe ceny oraz jako wzór do samodzielnych konstrukcji.
W którymś z numerów 4wdCustomAction reklamowali nakładkę na składaną saperkę zamieniającą ją w kotwicę.
Nakładka wykonana była z płaskownika, wygiętego mniej więcej w kształt wieszaka na ubrania. Łączyła rączkę z powierzchnią saperki ustalając kąt rozwarcia na 30 stopni.
Oczywiście rączka saperki była metalowa i miała na końcu otwór pozwalający przykręcić szeklę.
jawaldek - 20-08-2011, 13:24
Tenogr napisał/a: | W którymś z numerów 4wdCustomAction reklamowali nakładkę na składaną saperkę zamieniającą ją w kotwicę. | ciekawy temat->> podaj jakieś namiary gdzie szukać.
Tenogr - 20-08-2011, 21:10
Szukać w 4wdCustomAction. Wydaje mi się że było w którymś numerze z 2009 roku, może 2010. Przejrzałem z grubsza 2009, ale tego jest dużo, każdy numer ponad 120 stron. Jak znajdę to zeskanuję i wstawię.
jawaldek - 22-08-2011, 08:51
Znalazłem jeszcze takie rozwiązanie,mało miejsca zajmuje tylko odpowiedni młotek potrzebny Tenogr Ta saperka to cosik delikatnie wygląda ale idea ciekawa i dzięki za poświęcony czas
Uploaded with ImageShack.us
Tenogr - 22-08-2011, 22:17
O takich różnych rozwiązaniach na forum 4wdAction jest kilka tematów.
http://www.4wdaction.com....p?f=7&t=107031&
A najśmieszniejsze jest to że na zadane na forum pytanie o dobrą kotwicę odpowiedz najczęściej brzmi „zabierz tą ze swojej łodzi” albo „kup taką do łodzi, za tą cenę są najlepsze”.
A tak naprawdę to najczęściej piszą aby samochodu żadną kotwicą nie obciążać bo jak faktycznie utknie tam gdzie drzew brak to sposobów na wykonanie czego co jak kotwica będzie działało, są dziesiątki.
mstrucz - 26-08-2011, 22:36
zobacz sobie to :
http://allegro.pl/wyciag-...1769405763.html
klabton - 08-09-2011, 22:07
Polak potrafi! Ole!
kriss499 - 23-10-2011, 21:38
kiepsko tylko jak taka kotwica sie wyrwie i przez okno wpadnie..
|
|
|