Outlander Ogólne - Outlander 2,0 2006 Epitafium ?
Anonymous - 19-11-2006, 13:46 Temat postu: Outlander 2,0 2006 Epitafium ? Witam, od kilkunastu dni jestem posiadaczem CU0W ’06 Invite . Niestety zakończono produkcję tego modelu. Mimo wszystko chcę się, co jakiś czas dzielić z wami spostrzeżeniami z jego eksploatacji (nie pomogą one już nabywcom nowych samochodów, ale może dadzą pewien obraz kupującym go na rynku wtórnym oraz zachęcą innych użytkowników tego modelu do dzielenia się spostrzeżeniami?).
Swe spostrzeżenia zanotuję w odcinkach by nie zanudzać was „dłużyznami” .
[ Dodano: 19-11-2006, 13:52 ]
Przejechałem 1400 km, zużycie paliwa w cyklu mieszanym od 10,6 do 10,8 l/100km (w zależności od proporcji miasto/trasa), 8,6 na trasie, tylko w (/po (jak to będzie poprawnie?)) mieście nie jeździłem, ale na krótkich odcinkach po zatankowaniu komputer pokazywał 13,8 l/100.
Co do komputera to działa dziwnie : przy jeździe mieszanej pokazuje zużycie większe o ok. 0,3 l niż to wyliczone, na trasie 0,1 l? Pokazuje, że zostało mi benzyny na 20km, gdy tankuję 48,58 l paliwa (do 1 odbicia)? Zbiornik ma przecież 60 l!
Po zatankowaniu nie do pełna nadal pokazuje, że zostało np. 10 km do przejechania .
Czy u was występują równierz podobne problemy?
[ Dodano: 19-11-2006, 17:36 ]
Zauważone plusy:
-bardzo dobre trzymanie w zakrętach,
-ładnie wkręcający się w obroty silnik (zasadniczo charakterystyka jazdy bliższa rajdówce niż SUV),
-duży komfort podróży po dziurawych asfaltach (z wyjątkiem krótkich nierówności gdzie twarde zawieszenie daje o sobie znać),
-wygodne fotele (choć przy długich trasach męczy mi się prawa noga),
-solidne wykończenie wnętrza,
-ładny zegarek cdn...
Hubeeert - 19-11-2006, 18:19
A minusy?
Fajnie że chce Ci się dzielić z nami swoimi spostrzeżeniami - mam nadzieję, że w Twoje ślady pójdą inni użytkownicy tego samochodu.
Anonymous - 19-11-2006, 20:40
Jestem bardzo zadowolony z samochodu, co jednak nie przysłania mi minusów.
Minusy to:
-większe spalanie niż się spodziewałem (bliższe katalogowo wersji turbo),
-rozmazujące się w nocy podświetlenie zegarów głównych,
-działanie komputera (jw),
-słaba jakość dolnych srebrnych osłon zderzaka (na przedniej mam już ślady- po kamieniach?)
-kłopot z szybkim wrzuceniem 1 ( trzeba mocno wciskać sprzęgło, 2-krotnie już zgrzytnęło )
Pewnymi niedogodnościami jest średniej wielkości bagażnik (choć na razie wystarczający), nieco dłuższa droga hamowania niż w poprzednich moich samochodach, ograniczony zakres oczyszczania szyby przez tylną wycieraczkę (sama widoczność do tyłu nie jest taka zła).
Osobny temat to instrukcja obsługi. O tym może już jutro bo wpisywanie cytatów trochę potrwa.
Hubeeert - 19-11-2006, 20:44
Jacek68 napisał/a: | Osobny temat to instrukcja obsługi. O tym może już jutro bo wpisywanie cytatów trochę potrwa. | Trzymam za słowo
Anonymous - 20-11-2006, 07:51 Temat postu: Uff Osobny temat to instrukcja obsługi. Mam nadzieję, że przeczyta to ktoś z MMC i się ustosunkuje.Cytaty z instrukcji obsługi:
Jazda Ekonomiczna (2)zmiana biegów: „ Biegi zmieniaj przy odpowiednich obrotach silnika i prędkości pojazdu. Zawsze używaj możliwie najwyższego biegu” przeczytałem wszystkie 253 strony i nigdzie ! nie ma wzmianki co to za „odpowiednie” obroty!!!.
Uruchamianie i jazda
Stały napęd na 4 koła (4WD) „Twój samochód zaprojektowano głównie do jazdy po nawierzchniach utwardzonych. Jednak jego unikalna konstrukcja * umożliwia okazjonalne* jazdy po drogach nieutwardzonych, dojazdach do pól biwakowych itp. …” To jak to w końcu jest, mogę się wybrać na wycieczkę leśnymi duktami, polnymi drogami czy nie? Zdaję sobie sprawę, że nie da się nim jeździć ekstremalnie (nie po to go kupiłem) chcę mieć jednak swobodę po zjechaniu z asfaltu.
* mój przypis i wytłuszczenie
Podjazd/zjazd na stromych wzniesieniach: „Twój samochód nie dysponuje odpowiednimi możliwościami do wjeżdżania na strome podjazdy i do hamowania silnikiem podczas zjeżdżania z nich. Staraj się unikać stromych wzniesień” OK. Co to jest strome wzniesienie??? Czy takie o nachyleniu 20, 30, 40, czy 50 stopni?
Pokonywanie przeszkód wodnych „… należy unikać brodzenia, chyba że jest niezbędne. …UWAGA (1) Nigdy nie przejeżdżaj przez wodę która jest tak głęboka, że sięgnie do osi kół i rury wydechowej…” Czyli w krótkich żołnierskich słowach jaka jest głębokość brodzenia? Czy głębokie kałuże to już przeszkody wodne?
Obsługa Łańcuchy śniegowe „ W przypadku stosowania łańcuchów należy zamontować je na koła przednie. …” Jak to pogodzić z następującą uwagą z Uruchamiania i jazdy „UWAGA Używaj zawsze opon tego samego rozmiaru, typu, tej samej marki i o tym samym stopniu zużycia. W przeciwnym razie może dojść do wzrostu temperatury oleju w mechanizmie różnicowym i w efekcie do jego uszkodzenia. …” Zużycie opon ma znaczenie a założenie łańcuchów tylko na jedną oś już nie?
Może się czepiam (bo i tak większość nie czyta instrukcji), ale postawione pytania mnie nadal nurtują.
Hubeeert - 20-11-2006, 07:55
Jacek68 napisał/a: | Czy głębokie kałuże to już przeszkody wodne? |
Co to jest kałuża - kałuża jest to przeszkoda wodna bez znaczenia strategicznego (przepraszam nie mogłem się powstrzymać)
Co do dróg nieutwardzonych, podjazdów, zjazdów - powód jest prosty (z tego co pamiętam) nie masz blokady mechanizmów różnicowych. A co do łańcuchów - napęd jest stały ale w większości na przód skierowany.
Może naplotłem bezedury - czekam aż się przynajmniej Jackie wypowie
Anonymous - 20-11-2006, 09:35 Temat postu: Re: Uff
Jacek68 napisał/a: |
Obsługa Łańcuchy śniegowe „ W przypadku stosowania łańcuchów należy zamontować je na koła przednie. …” Jak to pogodzić z następującą uwagą z Uruchamiania i jazdy „UWAGA Używaj zawsze opon tego samego rozmiaru, typu, tej samej marki i o tym samym stopniu zużycia. W przeciwnym razie może dojść do wzrostu temperatury oleju w mechanizmie różnicowym i w efekcie do jego uszkodzenia. …” Zużycie opon ma znaczenie a założenie łańcuchów tylko na jedną oś już nie? |
Przy jeździe z łańcuchami nie przekracza się zwykle prędkości 30-50km/h. Gdybyś jechał na tych łańcuchach szybciej i długo, to oczywiście lepiej założyć łańcuchy na 4 koła o ile się tylko zmieszczą pod tylne nadkola. Przy powyższych założeniach nic Ci się z dyframi nie stanie.
Anonymous - 20-11-2006, 19:15
Pozwolę sobie zadać jeszcze kilka pytań (niektóre powtórzę).
1. Czy po 5 tys. km wymieniać olej? Jeśli tak to czy na polecany przez serwis Castrol Magnatec czy też na inny?
2. Czy ktoś spotkał się z np. aluminiowymi zamiennikami srebrnych osłon zderzaka(silnika)? Jak się ma obecnie sprawa z orurowaniem (choć nie jestem pewien czy chcę je zamontować)?
3.Czy są zalecane miejsca montażu poprzeczek bagażnika do belek dachowych? (instrukcja nic o tym nie mówi)
4. Co z tym komputerem? (patrz wyżej)
5. Jak się ma sprawa z zakresem ekonomicznych obrotów silnika?
6. Ponowię pytanie: jaka jest głębokość brodzenia, na jak stome wzniesienia mogę wjeżdzać?
Na co jeszcze zwrócić uwagę użytkując Outlandera?
saphire - 20-11-2006, 19:50
Jacek68 napisał/a: | Jak się ma obecnie sprawa z orurowaniem (choć nie jestem pewien czy chcę je zamontować)? |
Metalowe orurowania zakazane - najwyżej imitacje plastikowe można o ile wogóle...
Jacek68 napisał/a: |
6. Ponowię pytanie: jaka jest głębokość brodzenia, na jak stome wzniesienia mogę wjeżdzać?
|
Sam napisałeś że w instrukcji jest by woda nie była wyższa niż do osi lub tłumika- weź zatem metrówkę i zmierz ile to jest...
Co do wzniesień to zmierz sobie kąt natarcia i zejścia na przednim i tylnym zwisie i będziesz wiedział jak stromo możesz wjechać/zjechać przedem/tyłem by nie uszkodzić auta.
Bez potrenowania i organoleptycznej oceny możliwości to imho się nie obejdzie.
Anonymous - 21-11-2006, 19:48
saphire napisał/a: |
Metalowe orurowania zakazane - najwyżej imitacje plastikowe można o ile wogóle... |
Tu piszą inaczej:
"Sytuacja prawna orurowań
25 sierpnia 2006 roku mija termin, jak Parlament Europejski wyznaczył krajom członkom Unii Europejskiej na wdrożenie - dokonanie tzw. transpozycji - postanowień z Dyrektywy 66/2005. Dyrektywa ta normuje sytuację prawną osłon przednich do samochodów, ustalając wymogi, które muszą być spełnione aby osłona przednia mogła uzyskać dopuszczenie do sprzedaży - znak zgodności "e" oraz procedurę testowania.
Jest to więc data od której WSZYSTKIE kraje członkowskie Unii Europejskiej muszą zacząć stosowanie nowego prawa. Niestety nasze ciągłe próby kontaktu z Ministerstwem Infrastruktury oraz Ministerstwem Transportu i Budownictwa spełzły na niczym. Według naszych informacji Polska jeszcze nie wdrożyła postanowień Dyrektywy. Brak jest również informacji kto w Polsce będzie zajmował się dopuszczaniem orurowań - testowaniem na zgodność z wymogami.
Sama Dyrektywa nie obowiązuje obywateli lecz państwa członkowskie, jednak nie wdrażając jej postanowień władze polskie narażają swoich obywateli na kłopoty - choćby na granicy z krajami, które Dyrektywę wdrożyły.
Postanowiliśmy nie wycofywać z naszej oferty orurowań bez znaku "e" dopóki stan prawny dotyczący tych elementów w Polsce nie będzie jednoznacznie zabraniał ich montażu.
Dla klientów, którzy cenią poczucie komfortu i bezpieczeństwa wprowadzamy do sprzedaży orurowania posiadające już znak zgodności z nową Dyrektywą. Są to produkty naszego niemieckiego dostawcy, największego producenta orurowań w Europie firmy Antec. Są to orurowania ze stali nierdzewnej, które dzięki specjalnym mocowaniom oraz odpowiednim parametrom technicznym, nie stanowią niebezpieczeństwa dla pieszego w przypadku kolizji.
Wyciąg z postanowień, dotyczących „orurowań”
Dyrektywy 2005/66/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 25.11.2005
Z pozdrowieniami,
Zespół Dakro"
saphire napisał/a: |
Sam napisałeś że w instrukcji jest by woda nie była wyższa niż do osi lub tłumika- weź zatem metrówkę i zmierz ile to jest...
Co do wzniesień to zmierz sobie kąt natarcia i zejścia na przednim i tylnym zwisie i będziesz wiedział jak stromo możesz wjechać/zjechać przedem/tyłem by nie uszkodzić auta.
Bez potrenowania i organoleptycznej oceny możliwości to imho się nie obejdzie. |
Wydaje mi się jednak, że takie informacje powinny być w instrukcji obsługi.
Producent zachowuje się tak jakby nie był pewny czy Outlander to samochód uterenowiony czy drogowy.
PS. Jednak zmierzyłem: do rury wydechowej od ziemi ~ 29cm. (a np. Kia Sportage -gł. brodzenia 50cm)
Kat natarcia ~ 45 stopni, zejścia ~ 40.
saphire - 21-11-2006, 21:18
Czyli montują orurowanie które jest de facto atrapą bo zaczepy pewnie są tak zrobione że przy byle puknięciu poskłada się toto albo też jest na tyle małe że przy trachnięciu pieszego nie roztrzaska go w drobny mak.
stanik - 21-11-2006, 23:20
Witam
Co do orurowania to mogę co nie co napisać, bo rodzice mają Grand Vitarę i interesowaliśmy się tym tematem. Oczywiście na początku zaznacze że przepisy mówią praktycznie o przednim orurowaniu, boczne w sumie są bez znaczenia i mogą być od "Pana Mietka" przednie za to musi posiadać certyfikat EU o dopuszczeniu do ruchu. Oczywiście takie orurowania już są w sprzedaży, np tutaj:
http://www.dakro.com.pl
jest tam też wzmianka o przepisach. I w sumie dokładnie sprowadza się to do tego co pisze Saphire. Orurowania są tak zrobione, że przy jakimkolwiek uderzeniu gną się a więc nie trudno sobie wyobrazić, że w sumie mogą narobić więcej szkód niż pożytku. Bo stłuczka może być lekka, a takie orurowanie uszkodzi nam maskę.
My sobie odpuściliśmy. Zresztą GV jak i Outlander to w sumie takie "bulwarówki" niż auta terenowe, więc orurowywać ich i robić z nich nie wiadomo jakiego połykacza wertepów nie ma chyba co
Pozdrawiam
Anonymous - 04-12-2006, 22:57
Cytat: | 4. Co z tym komputerem? (patrz wyżej) |
Dzisiaj udało mi się przejechać jakieś 20 km przy wskazaniu zasięgu 0km .
Po zatankowaniu weszło niecałe 51 litrów benzyny. Wskaźnik rezerwy zaczyna się zwykle zapalać na stałe przy wskazaniach zasięgu rzędu 25~10 km.
Przyjmuję więc (o ile nie wyprowadzicie mnie z błędu), że wskazania zasięgu dotyczą momentu zapalenia się rezerwy a nie wyczerpania paliwa
[ Dodano: 29-01-2007, 14:26 ]
Po 5 tys.km.
Średnie spalenie utrzymuje się w granicach 10,3-10,2 l/100km.
Wymieniłem olej, co dało obiektywnie- ustapienie "cykania" popychaczy zaworów przy zapalaniu samochodu po zimnej nocy, subiektywnie cichszą pracę silnika.
Do zapalania się rezerwy benzyny przy ok. 11-12 litrach w baku już sie przyzwyczaiłem.
To na razie tyle, pozdrawiam
[ Dodano: 19-09-2007, 23:19 ]
Mineło już trochę czasu, przejechane 25tys.km.
Przy ok. 20 tys zaczeły bić tarcze hamulcowe- przetoczenie jak na razie pomogło.
Sciągał rownież w lewo, po poprawieniu geometrii lepiej- o dziwo badanie geomertii jest odpłatne, nie wchodzi w skład gwarancji (przegladu). W Focusie żony wykonano to badanie i poprawiono ustawienia w ramach gwarancji.
Założyłem gaz, spalanie rzędu 12,5-13l LPG.
Na razie bez innych awarii. Pozdrawiam.
[ Dodano: 15-12-2007, 03:13 ]
Mineło już 30 000 km, jak na razie bez nowych awarii.
Cena przeglądu 840 zł
Pozdrawiam
|
|
|