inq - 28-08-2011, 20:33 Temat postu: [EAx 97-04] 2.5V6 Nardi Torino, 1998r, sedan , zielony, Rado Proszę o opinię: Na początek witam wszystkich i daję mój potencjalny samochodzik do oceny. Nie jestem ekspertem od Galantów, ale jak dla mnie ma jakąś dziwną maskę i grill, poza tym bardzo zadbane fotele i ogólnie nieźle wygląda. Jutro chcę się przejechać obejrzeć go i proszę o opinie na co zwrócić uwagę i czy coś budzi jakieś wątpliwości. Z góry dziękuję i pozdrawiam 
Aukcja - KLIK        
Anonymous - 28-08-2011, 20:40 Kurde... co to za maska!? 
motke - 28-08-2011, 22:06 maska jest efektem tzw. tuningu. Grill standardowy. Kreatywny był poprzedni właściciel 
nie ma 170KM tylko 163KM. Oczywiście kierunki przednie i boczne wymienione na białe. Jakieś dziwne nakładki na ramionach wycieraczek. Coś nie tak wygląda poduszka powietrzna pasażera. Poproś o zdjęcia komory silnika. fj_mike - 28-08-2011, 23:54 Zdjęcia dobrej jakości ale nie pokazują za wiele.
Jakieś takie wymęczone to zaślepienie poduszki. Warto sprawdzić nad schowkiem czy poducha jest na miejscu. Lakier wygląda na świeży. Brak emblematów na tylnej klapie. Wydaje mi się, że na przodzie ma obniżony zawias na tyle już wyżej. inq, daleko nie masz. Warto podjechać i zobaczyć. EDIT: Popraw tytuł tematu  , właściwie otaguj
Tomii - 29-08-2011, 21:24 Nie podobają mi się tylne lewe drzwi, jakieś takie pofalowane i nie do końca spasowane oraz inny odcień ramki szyb, po za tym wgniecenia na masce i tylnej klapie bagażnika, tyle ze zdjęć, jedz i oglądaj. aha, opony ma zimowe, ktoś sobie zostawił lato, lakier po polerce. giez - 29-08-2011, 21:36 jak dla mnie maska jest świetna, lepsza niż oryginał inq - 29-08-2011, 23:49 Kurczę, napisałem takie ładne wypracowanko i net siadł 
Byłem dziś w Radomiu, oglądałem tego i dwa inne Galanty. Nie kupiłem nic, niewiele brakowało, ale po kolei. Pierwszy był właśnie ten Nordi Torino bo lubię specjalne wersje i po to pojechałem, znalazłem też dwa inne w razie co. Jak wchodziliśmy do komisu z daleka walił po oczach i wołał "kup mnie" Z bliska też same pozytywne wrażenia - lakier ładny, nadkola zrobione ładnie, bez defektów oprócz dalikatnych wgnieceń na klapie i masce (bez pęknięć lakieru). Otwieramy i tez jest miło, skóra ładna, ale po tym jak zasiadłem to zeszło powietrze z balonika. Skóra z bliska widać, że malowana, kierownica wytarta - 250 - 300 tysi przeleciane na bank. Na półce z tyłu plastiki zlasowane (farba/okleina złazi paskudnie). Nic, nie zrażamy się. Otwieramy maskę i oglądamy, tak jakby wycinane kielichy, malowana komora i to dość niedbale, ogólnie słabo. Bez odpalania silnika odjechaliśmy. Było mi smutno ;( Drugie autko było już nie tak wypasione, ale okazało się bardzo dobrze utrzymane mechanicznie. Zawieszenie cichutko wybiera dziury, silnik równo i sprawnie się odpycha, skrzynia bez zarzutów. Trochę zniszczony środek - było palone i są poprzepalane fotele, ogólnie widać, że nie był przesadnie dbany. Opony z tyłu 2 inne, także 500 zł dodatkowej inwestycji murowane. Z zewnątrz było najgorzej. Prawy bok za tylnymi drzwiamy jakoś dziwnie malowany, z lewej strony w nadkolach prześwitywał zielony kolor (reparaturki jak coś to przeważnie są czarne). Ogólnie to był słabo pomalowany - niestety nie dogadaliśmy się z ceną. Poczekamy bo auto jest dopiero od piątku w PL. W międzyczasie przypadkiem podjechał właściciel fioletowego Galanta, który okazał się najgorszy. Z daleka ładny, fajna felga, czerwone zaciski - na sportowo. Z bliska popękane oba zderzaki, dach i prawa strona robione - na dachu szpachla się pozapadała. Podziękowaliśmy panu bez zawracania głowy
Ogólnie wycieczka udana, szkoda, że Pan od sreberka nie chciał opuścić trochę więcej bo mechanicznie autko bez zarzutu, ale przygotowane do jazdy pewnie pochłonęłoby z 13 tysiaków, a to troszkę dużo jak na taki egzemplarz. Szukamy dalej i nie poddajemy się
Jeśli ktoś by widział Galanta w automacie, najlepiej ze skórą i w kombi wartego zainteresowanie to proszę o info
pitbu77 - 31-08-2011, 08:59
Ja widziałem... ale jeszcze nie na sprzedaż 
Pytaj u chłopaków z Czapli, oni często mają fajne egzemplarze i kilku z nas już tam kupiło swoje Gale. Ogólnie sam dobrze piszesz, patrz na stronę mechaniczną auta, bo ciężko będzie Ci tak jak mnie znaleźć fajny egzemplarz Nardi. Powodzenia. inq - 31-08-2011, 13:17
Którzy to "chłopaki z Czapli"? To nie musi być Nardi, ważne żeby nie był spawany z dwóch i miał motor i skrzynię na 100 tys. jarekrk - 31-08-2011, 21:30 nie za te pieniążki , chłopaki raczej galanów poniżej 10k nie sprowadzają... Tomek - 31-08-2011, 21:34
takie też miewali, choć mało Przemulek - 31-08-2011, 22:19 Temat postu: [EAx 97-04] 2.5V6 Nardi Torino, 1998r, sedan , zielony, Rado
...ma ktoś do nich jakiś namiar (numer telefonu np.) i które to są Czaple?? Bo jest ich trochę na zumi... fj_mike - 31-08-2011, 22:20 przemulek, nr telefonu idzie na priva
giez - 01-11-2011, 07:18 czy ja też mógłbym prosić? |
||||||||||||||||||
