szymon145 - 27-09-2011, 18:17 Temat postu: [CY3A 1.8] Zakup Lancera Witam. Potrzebuje waszej pomocy na temat zakupu lancer z silnikiem 1.8 benzyna. Szukam 2009-2010r do 48000zł. Czy ten silnik jest awaryjny?. Ile kosztuje wymiana rozrządu i podstawowych części? Czy do tego silnika możliwe jest założenie instalacji LPG? Jak jest ze spalaniem? Lepszy jest Lancer 1.8 czy Astra IV 1.6 Proszę o szybką odpowiedz. z góry dzięki. Pozdrawiam Szymon. Zbigi - 27-09-2011, 18:46 Temat postu: Re: Zakup Lancera
Ten silnik jest bezawaryjny zwłaszcza w porównaniu z silnikiem 1.6 Astry, którą miałem i cały czas coś się działo z osprzętem silnika. Silniki opla 1.6 16V już na desce kreślarskiej biorą hektolitry oleju silnikowego i mają problemy z rozrządem. Jak już jesteśmy przy rozrządzie to ten Lancer 1.8 ma łańcuch i teoretycznie nie wymienia się go wcale. Części wcale nie są takie drogie. Ceny jak prawie każdego przeciętnego Japończyka. Filtry, klocki, oleje itp.. jak do każdego samochodu. Co do LPG to niektórzy koledzy z forum pozakładali (wersje nie przystosowane fabrycznie do LP) i nic się złego nie dzieje. Spalanie natomiast zależy od ciężaru nogi i stylu jazdy. Miałem taką Astrę i też potrafiła wrąbać tyle samo co Lancer. Tyle, że w Lancerze bardzo łatwo jest niechcący przekroczyć tą cienką granice i wtedy pali więcej. Astra takiej ostrej granicy nie miała przez co ciut mnie paliła. Ja osobiście nigdy bym nie zamienił Lancera z powrotem na Astrę. Chodzi o radość z jazdy, której Opel Ci nie da 
Powracając do zużycia paliwa to gdybyś Miał obok mnie jechać Astrą moim tempem to zużycie miałbyś równe jak nie większe niż ja lancerem. 
Toretto - 27-09-2011, 20:13 Kolega posiada właśnie Astre IV 1.6 benzyna, w związku z czym miałem okazję nią jeździć. Zgadzam się ,że spalanie jest podobne jak w Lancerze 1.8, może nieznacznie niższe. Przejedź się jednym i drugim i będziesz wiedział co Ci bardziej odpowiada. Ja bym wziął Lancera na Twoim miejscu. mjsystem - 27-09-2011, 21:49
Panowie... Astra jest jak pragnienie... Lancer jest jak sprite 
szymon145 - 28-09-2011, 16:21 Dzięki za odpowiedzi. Ale ma jeszcze kilka pytań. Robie miesięcznie 3000km potrzebuje auta cichego z wygodnymi siedzeniami. Czy lancer jest cichy i ma wygodne siedzenia? Na co zwracać uwagę przy zakupie tego samochodu i jaką wersje wyposażenia wybrać? Czytałem gdzieś tez ze maja słaby lakier, ze odpryski się robią. prawda to? Misiek :) - 28-09-2011, 19:57 Słaby lakier to czarny... jest z plasteliny 
Jasne kolory są ponoć wytrzymalsze. Co do wygodnych siedzeń to mam (miałem) w galancie z 89r bardzo wygodne siedzenia. Trasa około 5-6 godzin i 4 osoby wysiadają nie zmęczone. Dla mnie prawie każde produkowane auta mają fatalne siedzenia. Najlepiej pójść i przymierzyć się. Nie dla każdego inne są wygodne. Niestety jak dla mnie są lekko twarde ambasador23 - 28-09-2011, 21:26 Szymon145, odpowiedzi na większość Twoich pytań zawsze będą subiektywne. Dla jednego Lancer ma wygodne siedzenia, dla drugiego niewygodne. Jednemu się podoba warkot silnika dla drugiego będzie za głośno. Masz w Częstochowie Sobczyka, umów się na jazdę próbną i sam będziesz w stanie odpowiedzieć na pytanie czy Lancer spełnia Twoje wymagania. Co do lakieru, to prawda. Mam rocznego SB w kolorze czarnym i niestety pojawiło się trochę odprysków. Jednak ponoć nie jest to typowe tylko dla Lancera, a wynika z zastosowania w nowych autach "bardziej ekologicznych lakierów". Co do czarnego koloru, nie jest on jakoś bardziej kiepski niż lakiery w innych kolorach, po prostu na czarnym bardziej widać niż np. na srebrnym. Gdybym miał jednak jeszcze raz wybierać kolor, wybrałbym ponownie czarny 
Pozdrawiam Trik - 28-09-2011, 23:39 szymon145, Cicho to jest do 100km/h potem znowu jest w miare cicho po 140km.h. Siedzenia to subiektywna ocena. Mi pasują jest lepiej niż było w Bravie z 1999r. ja lubię jak jest twardo. W Invite jest praktycznie wszystko co trzeba poza bardzo przydatnym HF system. Ja uważam że lakier stał sie za cienki od 2009roku. Ok 90 mikronów, w stosunku do pierwszego wypustu 2007r 120 mikronów. Ale niema że halo. Ostatnio obejżałem czarnego polo z 2007 roku (kolegi) i miał wiecej odprysków niż w moim z podobnym przebiegiem. IMO Pierwsza zasada, nie jechać za autem poprzedzającym bliżej jak 20m przy prędkości 90km/h. W innym wypatku jaki lakier by niebył i tak bedzie kaszana. Ci co nażekają smigają za blisko i z tąd ta nagonka na lakier . Ale to tylko moje zdanie, wyrobione po blisko 4 latach jazdy tym autem.  Aktualnie rok do roku robię góra 4-5 odprysków na masce czy innym elemencie i jestem świadomy tego że na to nic nie poradzę.
Misiek :) - 29-09-2011, 00:16
Moi rodzice też mają nowoczesny lakier ekologiczny. Rysuje się od paznokci jak moja mama otwiera dzrwi. Kiedyś metallikiem można było wjechać w delikatne krzaki w lato (liście ochraniały). Teraz "liście rysują". badmdfk - 29-09-2011, 04:39 Pewnie mnie zaraz powiesicie  , ale ja bym wybrał Astrę IV. Lancer może i ładny, ale jeżeli chodzi o jakość wykończenia niestety Astra bije go na głowę. Wiem co piszę, bo jest mi dane uczestniczyć w produkcji tych aut(dokładnie to sprawdzam geometrię całego samochodu). Astra jeżeli chodzi o Opla to skok technologiczny o milion lat świetlnych w porównaniu do wcześniejszych modeli.Poza tym większa gama silników, dużo ładniejsze wnętrze.
robertdg - 29-09-2011, 07:33
 Co do wygody podróżowania także stanowczo odradzam, już po 3h jazdy plecy dawały znać o sobie.
RalfPi - 29-09-2011, 09:10 Widzę, że wątek powinien nazywać się "Lancer vs Astra".. Więc i ja się dołączę - kiedyś krążyła w świecie opinia, że Opla ma się za karę:) A tak na poważnie, to znam 4 osoby, które mają Astry (ale 1 i jedna 2) i żadna nie narzeka.. A co do tematu, to myślę, że jeśli już coś kupować.. to Lancera z pewnością warto.. Dobre prowadzenia, dobry silnik, sporo miejsca we wnętrzu(przy okazji Lancer jest 5 osobowy... ? ), w mojej opinii dobra ergonomia wnętrza (przyciski, pokrętła, podłokietnik, siedzenia i inne drobiazgi).. Lakier kiepski (ale od czego jest zaprawka?) i to tyle. Dla mnie samochód jest super - nie ma absolutnie żadnego, żadnego porównania do Pandy, Seicento, Cytryny C3 (jeździłem tymi samochodami i za każdym razem jak wracam do Lancera, to wiem, że wsiadam do samochodu... porządnego samochodu...). Fakt - nie jeździłem Astrą IV. Ale co do samego Lancera, myślę, że każdy z Forumowiczów może go śmiało polecić..
Dlaczego - bezawaryjność, spora "użyteczność", klasa oraz fun! ambasador23 - 29-09-2011, 14:38 Nie zaniżajmy poziomu klasy Lancera z porównywaniem go do Pandy, Seicento, Cytryny C3 , samochody z którymi się mierzy to właśnie Astra, Golf, C4, Focus...
gzesiolek - 29-09-2011, 15:55 ambasador23, cenowo z wymienionych jest najtanszy, chyba ze ktos woli auto lyse, nawet bez klimy, ale zeby bylo niemieckie...
RalfPi - 29-09-2011, 19:59 ambasador23, przecież wiadomo, że Lancera nie da się porównać do Seicento, C3 i Pandy  ..
Chciałem tylko odnieść się do tematu - czy warto kupić Lancera.. Jednym słowem warto. A kilkoma.. Patrz wyżej:) |
||||||||||||||||
