To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Galant - Ogólne - Galant drogi w utrzymaniu ?

konrad0981 - 03-10-2011, 12:24
Temat postu: Galant drogi w utrzymaniu ?
Witam. Mam takie pytanie do wszystkich fachowców i osob którzy posiadają już Galanta o rade i opinie ponieważ ten samochód mi sie bardzo podoba i chciałbym go kupić z tym że każdy z kim rozmawiałem odradzał mi ten samochód, mowili żebym nawet o nim nie myślał dlatego że to ogólnie mitshubishi ( tego nie moge zrozumieć ;p ) że częsci do niego są okropnie drogie, zamienniki rownież i ciężko je dostać niektore nawet wogóle nigdzie nie można znaleść, strasznie dużo spala i ogólnie jest drogi w utrzymaniu wiec jak coś mi sie w nim zepsuje to moge tylko zacząć płakać i zastanawiac sie dlaczego kupiłem ten samochód :) Prosze o wypowiedz czy to jest wszystko prawda ? drogi jest w utrzymianiu ? częsci cieżko znalesc itp ? Prosze o pomoc i rade
Odrazu napisze że mam na oku kupna ( ale nie koniecznie tego ) Galanta z silniekiem 2.0 97r. benzyna/ Gaz w automacie.

Krzyzak - 03-10-2011, 12:34

a czy ci "doradcy" mieli kiedyś Mitsubishi? - pewnie nie i większość opinii jest zasłyszana i powtarzana :)
musisz wiedzieć jedno - model, który chcesz kupić nie jest tani w utrzymaniu, ale tylko jeśli punkt odniesienia jest taki a nie inny - mam na myśli to, że stary Galant, którego posiadam (1991) jest niemal kompletnie bezobsługowy a np. zestaw rozrządu, który ostatnio kupiłem (jakości oryginału - 2 paski, 2 napinacze) kosztował mnie 70 zł...
mam też 2 Galanty o których piszesz i faktycznie tu jest więcej rzeczy, które się zużywają - jedna to ogólnie trwałe auta
koszty eksploatacji są niemal identycznie jak innych aut tej klasy - wahacze można kupić już od 90 zł...
powiem tak - nie demonizowałbym, ale szukał dobrego egzemplarza, bo faktycznie sporo zależy od stanu, w jakim kupisz auto
na mojej WWW opisałem sporo wad fabrycznych tego modelu - może to da Ci jakiś pogląd
dostępność części jest normalna, jak do innych aut - może poza blacharką z demontażu
spalanie - cóż - mam 2x widlaste 2.5 litra i palą mnie mniej niż audi 80 z silnikiem 1.8 z 1991, którym to shitem też kiedyś jeździłem
mam nadzieję, że przejrzysz forum i znajdziesz tam wiele odpowiedzi na swoje pytania - i będą to odpowiedzi obiektywne
a najlepiej pojeździj trochę i zobaczy czy auto Ci odpowiada - ja podobnie się napaliłem na subaru, a okazało się, że nie pasujemy do siebie i ze względu na komfort kupiłem... czwarte mitsubishi :)

Hugo - 03-10-2011, 12:56

Ogólnie koszty utrzymania są podobne do kosztów utrzymania passata b5 albo np. audi a4, ale niestety te Galanty strasznie rdzewieją.
konrad0981 - 03-10-2011, 14:16

Dzieki za wypowiedzi. Czyli z dostępnością do niego częsci nie powinno byc problemu i dzieki za porównanie do passata b5 bo nad nim też myslałem ale o niebo lepiej podoba mi sie jednak Galant :D . A jak jest z tymi korozjami u niego ? na przyklad na nadkolach jak zacznie rdzewieć to ile moge szykować gotówki na usuniecie tego ?
Owczar - 03-10-2011, 14:25

Za wstawienie reperaturek musisz szykować około 1k jeśli chcesz to zrobić dobrze.

konrad0981 napisał/a:
Odrazu napisze że mam na oku kupna ( ale nie koniecznie tego ) Galanta z silniekiem 2.0 97r. benzyna/ Gaz w automacie.


Ojej tylko nie ta konfiguracja. Jak 2.0 to tylko MT. Jeśli koniecznie AT to tylko 2,5V6. Jeśli kupisz 2.0 w AT to zrazisz się do automatu.

konrad0981 - 03-10-2011, 15:48

Owczar napisał/a:
Ojej tylko nie ta konfiguracja. Jak 2.0 to tylko MT. Jeśli koniecznie AT to tylko 2,5V6. Jeśli kupisz 2.0 w AT to zrazisz się do automatu.



Czemu ? aż tak tragicznie jest z automatami u nich ?

Owczar - 03-10-2011, 16:16

Automat jest ogólnie udany, ale tak jak w każdej marce, skrzynia AT przy słabym silniku to jest męczarnia dla silnika. Jakby nie było to tylko 4 biegi. Trzeba go ciągnąć na obroty żeby jechał. Nie polecam generalnie.
Hugo - 03-10-2011, 22:02

Owczar napisał/a:
Jeśli kupisz 2.0 w AT to zrazisz się do automatu.
Hmm, ciekawe, a u mnie jest dokładnie odwrotnie. Tak samo można powiedzieć, że jak kupi 2.5 w AT to się zrazi do AT jak mu depnie i ukręci konwerter :wink: czego w 2.0 nie zrobi.
Juiceman - 03-10-2011, 22:51

Hugo napisał/a:
Owczar napisał/a:
Jeśli kupisz 2.0 w AT to zrazisz się do automatu.
Hmm, ciekawe, a u mnie jest dokładnie odwrotnie. Tak samo można powiedzieć, że jak kupi 2.5 w AT to się zrazi do AT jak mu depnie i ukręci konwerter :wink: czego w 2.0 nie zrobi.


Bzdura - choćby kupić automata w tiptronicu.... A/T w 2.0 to pomyłka i tak jak koledzy piszą wcześniej jeśli 2.0 to w manualu. ( I tak później zmienisz na 2.5 :mrgreen: ) :wink:

Owczar - 03-10-2011, 23:31

2.0 w manualu na LPG nie może odejść galantowi w dieslu, a w AT byłoby jeszcze gorzej. Siostra ma Avensisa 2.0 w automacie i to jest przemieszczenie z punktu a do b. Nie ma mowy o dynamicznej jeździe.
deejay - 03-10-2011, 23:36

Zeby "rozbujać " auto o masie prawie 1.5t na automacie , to potrzebne jest min 140-150 KM , więc tutaj najlepiej sobie z tym radzi V6 .
Krzyzak - 04-10-2011, 06:32

z pasatami masz dużo większy wybór
rdza niestety jest dość powszechna w Galantach
co do ASB to akurat ta skrzynia otrzymała w 1997 nagrodę za najlepszą automatyczną skrzynię świata, więc jest naprawdę fajna
z miejsca odpuściłbym rocznik 97 i niektóre z 98 ze względu na pomyłkę zamiast hamulców
podobnie z lpg - gdybym sam zakładał, to co innego, ale przy lpg nigdy nie wiadomo, jak było auto użytkowane... a brak serwisu = kłopoty

radek79 - 04-10-2011, 06:46

tak jak napisał Krzyzak celował bym w roczniki od 99r i nie kierował bym się ceną tylko stanem technicznym auta, dobry galant kosztuje i tego się nie przeskoczy ale za to frajda z jazdy murowana i te spojrzenia innych kierowców bezcenne :mrgreen:
robertdg - 04-10-2011, 07:14

Owczar napisał/a:
2.0 w manualu na LPG nie może odejść galantowi w dieslu
Kurza twarz chyba przesadzasz :P Ja urządziłęm sprint z Volvem 2.5TDi 140KM i szły równiutko, ale Volvo cięższe o 350kg, przypomne Galant ma tylko 136KM i w tym momencie był zasilany gazem w dodatku ma jeden cylinder mniej :D
Tomii - 04-10-2011, 08:06

robertdg napisał/a:
Owczar napisał/a:
2.0 w manualu na LPG nie może odejść galantowi w dieslu
Kurza twarz chyba przesadzasz :P Ja urządziłęm sprint z Volvem 2.5TDi 140KM i szły równiutko, ale Volvo cięższe o 350kg, przypomne Galant ma tylko 136KM i w tym momencie był zasilany gazem w dodatku ma jeden cylinder mniej :D


no Owczar przesadziłeś, chyba jakieś zajechane to 2.0 LPG było :wink:
A Galant nie waży 1,5 tony tylko coś ok 1330kg + kierowca = ok 1400kg, więc bez przesady, silnik 2.0 daje radę, fajnie się kręci i lubi górę :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group