sokol2 - 09-10-2011, 13:52 Temat postu: [EA5A/W 2.5] Piszczenie dmuchawy ogrzewania Witam Posiadam Galancika od niedawna 1 miesiąc i powiem że jest to autko bardzo fajne. Szczególnie jak poczytałem o silnikach 2,5 V6 , który posiadam. Ale do rzeczy - Bardzo mnie denerwuje piszczenie dmuchawy ogrzewania. Na wysokich obrotach czyli max. nie piszczy ale na minimum to piszczy, furkota itp. I moje pytanie - jaki jest dostep do dmuchawy , czy trzeba demontować cały kokpit aby się do niej dostac. Przesmarowanie lożysk nie wchodzi w rachubę. Jedynie wymiana na nową lub inną wolną od tej wady. Z tego co widziałem w necie to koszt nie powinien przekroczyć 150 zl. Czy wymiana jest skomplikowana??? , pozdrawiam sokol2 deejay - 09-10-2011, 13:59 Zdemontuj osłone silnika dmuchawy nad nogami pasazera , tam dostrzeżesz sam wentylator który jest przykręcony na trzy srubki na kluczyk ósemkę 
Samo tyrkotanie swiadczy raczej o tym że na samym wirniku zebrały sie liscie , a pisk pochodzi z łozyskowania silnika , wystraczy jakis silikon w sprayu lub kapa oleju i po problemie . sokol2 - 09-10-2011, 18:11 okej sprawdzę jutro. jAZZMAN - 09-10-2011, 23:50
Dokładnie. Miałem taki sam problem, wystarczyło wyjąć filtr kabinowy, wsunąć dziubatą ssawkę odkurzacza w miejsce filtra i powyciągać liście. Kolejno zdjąć dziubatą ssawkę i przyłożyć do otworu po filtrze samą rurę i ssać na maksa (odkurzaczem  oczywiście) a następnie włączyć wiatrak wentylacji na full i powinno wydmuchać resztki liści do odkurzacza i wnętrza samochodu (skutek uboczny). Po tych zabiegach anteną ze starego radia (taką rozsuwaną z główką na czubku) podłubałem w miejscu filtra świecąc przy tym latarką aby wydłubać liście z różnych zakamarków potem znów odkurzacz i włączenie nawiewu.
U mnie pomogło i nie furkocze. Furkocze za to czasem niewiasta siedząca obok aby wolnieh - jakieś lekarstwo na to macie? 
robertdg - 10-10-2011, 07:55
jAZZMAN - 10-10-2011, 10:22 hehehehe 
U Ciebie pomogło? Próbowałem zagłuszyć radiem, ale się nie da
m6riano - 11-10-2011, 03:05
mi padło samo to kółko od wentylatora w drodze na zlota...wymiana banalnie prosta.,.ale sie trzeba trochę nagimnastykować głową w dół..jak wyjmiesz ten silniczek to wymyj dokładnie sam ten biały "kołnierz": 
|
||||||||||||||
