To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Sigma/Diamante Techniczne - alarm META - problem POMOCY

HermeS - 19-10-2011, 16:44
Temat postu: alarm META - problem POMOCY
Wiem że tu wielu ludzi którzy są w stanie postawić MIŚKE do pionu jak Lukasz12 i wielu innych - ale tym razem temat jak w/w problem z META alarmem
Co i jak :
- alarm zainstalowany w 2006r
- opcja anty napadowa KOBI + jakaś tam NOKIA (taka jak wibrator wygląda duża obła ) czyli wył. zapłonu przez SMS i włączenie przez zadzwonienie "do auta"
- ważność konta NR KOM w alarmie już chyba wygasła (zdecydowanie z naciskiem na słowo końcowe wygasła) na komórce nie widać zasięgu sieci więc domniemam że już nie aktywne
- dziś wybebeszyłem to wszystko spod deski - okazało sie że styki zaśniedziały w tej komórze i jakoś nie odpalała sie wyglądało to jak by miała bat rozładowaną chwile świeciła , logowanie do sieci i koniec gasła. Po przeczyszczeniu już hula (sama kom) Okazało sie że reszta problemów nie znikła - a ilośc kabli pod deską i jakość wykonania usługi TO SAM BYM TO LEPIEJ ZROBIŁ a nie pozawijał w folie styropinopodobne + taśma izolacyjna klejąca i wpier......niczone to pod deske - myślałem że mnie szlag trafi - ale tak to bywa jak sie (nawet w dość renomowanym zakładzie ) na łapy nie patrzy MAGIKOM
- podejrzewałem baterie (aku jaki to ustrojstwo zasila - ale po przeczyszczeniu styków KOM ożyła - więc to nie AKU)

OBJAWY :
- po uzbrojeniu alarmu ...miganie diody ...bla bla ... mija 50 sek - czyli alarm w pełni uzbrojony i zaczyna się "CZKAWKA" dziwne pikanie syreny dokładnie brzmiące jak w/w czkanie i tak już zostaje (wg mnie to jakiś błąd ale z której str to KEINE ANNUNG)
- wcześniej przy prawidłowej pracy alarmu - kiedy naciskałem UZBRAJANIE pikała syrena jako potwierdzenie + zamkniecie centrala i było ok TERAZ mruga tylko kierunkami , zamyka central i dalej jak już opisałem po 50 sek zaczyna sie CZKAWKA ;(

RATUJCIE bo nie stać mnie by dać tym partaczom co wzięli ode mnie za tą impreze ok 1500 zł by im teraz dać , bonusik kolejne 300 zł za samo zerknięcie w kable bo tyle krzyknęli ( a podejrzewam że jeszcze ściemnią że trzeba coś dokupić jak np nową baterie , nowe konfabulatory termalne + aktywizatory czasoprzestrzenne + miecz świetlny a ja jak Reksio łyknę te bajki i bede kasą szastał a za co za to że NIE WIEM CO SIE Z TYM STAŁO)

lukasz12 - 19-10-2011, 21:38

Powiem krótko wy... to badziewie w cholerę...
VirMan - 20-10-2011, 18:35

albo przyjedź ;) - to ci zrobię za piwo przysłowiowe ;)
lukasz12 - 20-10-2011, 20:36

VirMan napisał/a:
albo przyjedź ;) - to ci zrobię za piwo przysłowiowe ;)


Na pewno mu się opłaca gonić 2x 350 km...

VirMan - 21-10-2011, 10:09

jejku - 350 pln , + piwo to nie jest jakisrachunek.. nie widzę problemu w kawałku asfaltu do przejechania.
HermeS - 21-10-2011, 21:49
Temat postu: j/w/w
własnie to samo chciałem powiedzieć co Lukasz12 hehe gdyby paliwo było tak tanie jak w emiratach arabskich gdzie brudy na stacjach paliw sie myje nie wodą a benzyną bo tańsza od wody - to owszem przeleciał bym sie - a sprawa wygląda następująco na dzień dzisiejszego gmerania po kablach grrrrrrrr:
zerknąłem na ten alarm i sprawa wygląda bardziej pokomplikowanie niż mi sie wydawało - chyba komp jest walnięty z tej METY bo ta syrenka co sie ja na kluczyk wł i wył - była max zajeb*na w sensie wody w śr musiało najść mimo że MAGICY to pozalewali silikonem - wszystko pośniedziałe etc jakieś dziwne formy życia tam powstały w śr tej syrenki mam foty jak ktoś chce popodziwiać bo aż mnie to zaskoczyło ze pod maską może być tyle wilgoci pod samą maską - gdzie sigma ma przecież od groma płyt pod silnikiem temu zapobiegających - (dodam że mi sie jakieś gryzonie wdarły pod maske i wygryzły izolację dżwiękową na klapie i zrobiły gniazdo - tak tak troche auta nie używałem heh )
co do tej durnej syrenki to :
wyciąłem ją z kabli i odpaliłem alarm i dalej to samo - klapa tylna ok - bo kablem sie pobawiłem więc wiem że jest ok - wyciąłem wszystko co mogło powodować błędy - czyli ten KOBI cały system z komórką zasilaniem - baterię - te syrene - kable posprawdzałem i ch wszystko ok - został tylko "komp " od METY - włączam i dalej to samo - dioda gaśnie z migania co 0,5 sek po 50 sekundach - i jest czk czk czk czk czk czk czk QRW.... NO COMMENT;/;/;/ szlag mnie trafi zara



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group