mitch2000 - 03-11-2011, 14:55 Temat postu: [I 2.0] Outlander - kilka pytań na temat materiałów eksploat Witam, Jestem świeżym posiadaczem Outlandera z 2004 roku. Mam kilka pytań na temat materiałów eksploatacyjnych. 1. Ponieważ muszę wymienić klocki hamulcowe z tyłu czy możecie polecić jakiej firmy warto kupić żeby nie były super drogie, ale dobrej jakości? Czy mając trochę pojęcia o mechanice można wymienić je samemu czy są jakieś niuanse, które to utrudniają? 2. Jakie oleje polecacie do manualnej skrzyni biegów, skrzyni rozdzielczej i tylnego mechanizmu różnicowego? 3. Czy jeżeli mam ubytek w oleju do wspomagania mogę dolać płyn zalecany przez Mitsubishi? Jeżeli był zalany inny olej to mogą się zdarzyć jakieś usterki? 4. Może ktoś zna handlarza sprzedającego używane części do Outlandera? W moim brakuje rolety zasłaniającej bagażnik i "uchwytów" dla pasażerów tylnych siedzeń nad drzwiami. Jeżeli postąpiłem niezgodnie z zasadami forum zadając tyle i taki rodzaj pytań to przepraszam:) Z góry dziękuję i pozdrawiam:) desti - 03-11-2011, 19:21 Na tył to możesz założyć jedne z najtańszych klocków np Remsa nie powinny pogiąć tobie tarcz wymianę da się przeprowadzić samemu trzeba tylko zaciski odkęcić no i warto przesmarować wszystkie elementy Jeżeli musisz uzupełnić olej do wspomagania to zobacz jaki masz kolor tego oleju i kup podobny kolor ale dla pewności lepiej wymienić całość na nowy mitch2000 - 03-11-2011, 21:37
Dzięki za informację. Spróbuje sam wymienić klocki. Co do płynu rozmawiałem ze znajomym mechanikiem. Zrobię próbę, mieszając trochę oleju, który mam w układzie z zakupionym Castrolem jeżeli nie zauważę niepokojących objawów to go uzupełnię. elektryk - 13-11-2011, 20:13 Ad 1. ja z tyłu wymieniałem do tej pory raz, jakieś japanparts zamontowałem, były dość tanie nie ma z nimi problemów. Z przodu wymieniałem chyba 3 razy, miałem TEXTAR, później jakieś inne a wczoraj zamontowałem ATE, jakoś nie odczuwam różnicy. Z przodu nie ma problemu wymienić, za pierwszym razem nie zajmie więcej niż godzinka, pamiętaj tylko o 3 blaszkach które trzymają klocki: jedna z góry, druga z dołu, trzecia "przyklejona" do zewnętrznego klocka. Tarcze przednie zdejmuje się po odkręceniu mocowania tłoczków. Z tyłu jest trochę trudniej, wydaje mi się że trzeba odpinać przewody hamulcowe bo zasłaniają śruby, nie pamiętam dokładnie bo zdejmowałem też tarcze z tyłu żeby sprawdzić mechanizm ręcznego. Później trzeba odpowietrzyć/uzupełnić rozlany płyn. Tłoczki ściska się zwykłym ściskiem stolarskim, tylko trzeba odciągnąć trochę płynu ze zbiorniczka bo na pewno się przeleje. Ad 2. ja użyłem olejów VALEO dobranych według specyfikacji mitsubishi, przejechałem już 20 tyś. Wymiana to bajka, ale lepiej kupić sobie taką pompkę do oleju, bo do tylnego dyfra nie da się przeprowadzić wężyka tak żeby lać lejkiem. Ad 3. ja używam od 3 lat płynów Prestone, zrobiłem na nich jakieś 30-40tyś, ale z powodu kilku awarii mechanicznych wspomagania zużyłem chyba ze 3 butelki. Awarie nie były z winy płynu tylko uderzonej chłodnicy. blaksan - 21-11-2011, 20:19 Temat postu: Re: Outlander - kilka pytań na temat materiałów eksploat
TRW, tarcze+klocki+wymiana 520 zł
Ja dolałem (po wcześniejszym sprawdzeniu). Nic złego nie zaobserwowałem.
Też tego szukam. A tak z ciekawości zapytam: siedzenia masz oryginalne? Masz zagłówki z otworami, tylny podłokietnik, na tylnej kanapie od strony bagażnika uchwyty na "karabińczyki". Auta z Danii są często pozbawione tego typu standardów, ponieważ auto często rejestrowane są tam jako ciężarowe i ujeżdżane bez tylnej kanapy (w moim przypadku nawet tylne szyby były podklejone silikonem, żeby się nie uchylały) Pozdry mitch2000 - 21-11-2011, 20:40 Temat postu: Re: Outlander - kilka pytań na temat materiałów eksploat
Jestem drugim właścicielem w kraju, ale wszystkie elementy o które pytasz mam. Skóra zarówno z tyłu jak i z przodu ma identyczny odcień i krój, więc wydaje mi się, że całość jest oryginalna. Chyba, że sprowadzający wymienił komplet, ale to chyba za drogi interes. Jedyne co może świadczyć o tym, że auto mogło być ciężarowe to jak wcześniej napisałem brak rolety. Miejsca na uchwyty nie mają zaślepek, wyglądają jakby były celowo wyjęte. Niestety nie zwróciłem na to uwagi przy zakupie i nie zapytałem poprzedniego właściciela czemu ich brakuje. Pozdrawiam i dzięki za informacje. |
||||||||||||||||||||||
