To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - GALardo ELEGANCE - czyli historia życia :)

szklarz - 10-11-2011, 11:17
Temat postu: GALardo ELEGANCE - czyli historia życia :)
Witam wszystkich :)
Na forum jestem już od lipca, jednak tytułem wstępu przedstawię się: Damian student z Krakowa. Założyłem poniższy temat celem pochwalenia się moja historią z Galantem.
Tak więc wszystko zaczęło się jakoś w okolicach maja-czerwca tego roku kiedy to zacząłem się zastanawiać nad zmianą auta (do tej pory był to VW GOLF III 1.4 - zaczynał powoli odmawiać posłuszeństwa). Miałem troszkę zaoszczędzonych funduszy do tego zaplanowany wyjazd za granicę na wakacje więc stwierdziłem że powoli mogę zacząć czegoś szukać co by po powrocie przystąpić do działania. Moją uwagę przykuł Misiek sveno urzędujący na akademikach AGH i wtedy pomyślałem czemu nie?? Auto podobało mi się bardzo, było w miarę w osiągalnych pieniądzach. Ale że rok akademicki się skończył nie miałem czasu poważniej się rozejrzeć, wyjechałem do pracy, zacząłem czytać troszkę forum, przeglądałem Allegro. Zasięgnąłem opinii forumowiczów co do silnika. Wybór padł na V6 i tylko tego szukałem. Chciałem manuala jednak bałem się awaryjności tych skrzyń. Jak pokazał czas - stało się jak się stało i nie mam problemu ze skrzynią :D
Tak więc po powrocie z zagranicy zająłem się poważnymi poszukiwaniami. Kopałem allegro, ogłoszenia zagraniczne ale nic się nie trafiało godnego uwagi. Tak mijały tygodnie, w październiku zaczął się rok akademicki i wraz z dwoma moimi najlepszymi kumplami zaczęliśmy jeździć i oglądać Misie. Byliśmy w Gliwicach – szkoda gadać. Oglądaliśmy jednego SE w Dobczycach pod Krakowem – ładna fura, manual, troszkę blacharka do podrobienia no ale górę wzięła niezachęcająca cena. Aż w końcu po raz kolejny na allegro pojawił się Gal od chłopaków z Czapli… Troszkę daleko tam – jakieś 450km w jedną stronę więc baliśmy się pojechać i wrócić z niczym. A i z braku czasu na wygospodarowanie dnia wolnego na całodzienny trip nie mogliśmy się zebrać. Aż w końcu pewnej niedzieli 16 października o godz. 22 zdecydowaliśmy, że jedziemy… Szybki telefon do sprzedawcy, o 3 rano pobudka o 4 w drogę, o 8 na miejscu - wpadamy go gościa budzimy go i przechodzimy do oględzin :D Auto okazało się warte ceny i drogi która pokonaliśmy a to najważniejsze :) Zbiliśmy troszkę cenę, dostałem drugi komplet ALU do niego :) Relację z transakcji zdam chętnym na żywo jak się spotkamy na jakimś spocie bo długo by gadać :D :D Była kupa śmiechu, sprzedawca mega luzak i w ogóle parodia. Jak przyszło do płacenia to okazało się że mam wyczerpany limit wypłat w bankomacie i ledwo uzbieraliśmy z drobniaków żeby stykło (w ruch poszły nominały 5,2 i 1zł :D ) – jednym słowem historia życia… Ale udało się i GALardo trafiło w moje ręce :) . Potem powrót autem na kołach do Krakowa – zdążyliśmy jeszcze na uczelnię na godz. 15 :] Potem troszkę trwało zanim uporałem się z wymianą wszystkich rzeczy i rejestracją dlatego dopiero dziś zakładam temat :)

A teraz konkrety:

Auto to GALANT 2.5 V6 w TIPTRONICU pierwsza rejestracja 21.12.2000 (są podejrzenia że jest po II lifcie ale jeszcze nie jest to pewne w 100%).
Najbogatsza wersja – brakuje tylko TCL no i EIBACHA i zderzaków od SPORTA - ale na tym się świat nie kończy :)
Z ciekawszych rzeczy z wyposażenia to:
- czarna skóra
- webasto (muszę dorobić pilota bo nie było)
- elektrycznie regulowane i podgrzewane fotele
- elektrycznie podgrzewane, regulowane i składane lusterka
- elektryczny szyberdach
- tempomat
- zegary HC
- oczywiście elektryczne szyby, ABS, climatronic itp. ale to standard :)
- komplet 3 kluczyków (w tym szary serwisowy)
- centralka z pilota
- działająca elektrycznie składana antena :)

A wygląda tak:




Auto miało w momencie zakupu 152 tyś. przebiegu. Brak książki serwisowej jest minusem jednak obejrzeliśmy go dokładnie a w znalezionych później papierach z kontroli spalin okazało się że w lutym 2011 roku miał 195 tyś km a wyrejestrowany był w czerwcu więc to i tak dobra wiadomość. Na początek wymagał wymiany klocków i tarcze z przodu do lekkiego przetoczenia. Do tego rozrząd (jak się potem okazało niedawno zmieniany – pompa wody prawie nówka pasek też). Potem zrobiłem olej – zalany FULL SYNTETYK CASTROL EDGE SPORT 0W-40. Padł też simering na wałku rozrządu – również zmieniony. Do tego wymienione łączniki stabilizatora tył. Po tych wszystkich naprawach auto nie wymaga aktualnie żadnego wkładu finansowego. Zawias w bardzo dobrym stanie. GALardo dostało też komplet nowych zimowek. Póki co zrobiłem nim już ponad 1500km i zero brania oleju i żadnych innych problemów – a zmiana oleju wyciszyła też odzywający się sporadycznie jeden popychacz. Do tego na ostatnim weekendzie naprawiłem zegarek i wyczyściłem styki w styczniku drzwi kierowcy – nie świeciła lampka po otwarciu drzwi.
W aucie zakochałem się od momentu pierwszej jazdy. Nie był nigdzie bity, Blacharka w bardzo dobrym stanie, troszkę obtarty zderzak tylni w lewym rogu – poprawek wymagają nadkola i na masce troszkę wychodzi rdza – ale tym tematem zajmę się na wiosnę. Do tego konserwacja podwozia i będzie na lata :) W przyszłym tygodniu 18 listopada jestem umówiony na montaż gazu – STAG 300 na wtryskach HANA. Także po tym nic tylko szczęśliwie jeździć. Co do zmian od razu zaznaczam, że póki co nie zamierzam nic w GALardo zmieniać bo jest dokładnie taki jaki sobie wymarzyłem. Jedyne co jest pewne to, że będę o niego dbał, dbał i jeszcze raz dbał i omijał polskie dziury szerokim łukiem :)

A dlaczego „GALardo”?
Jak wróciliśmy to wszyscy z akademika pytali się gdzie byliśmy to mówimy, że po auto, pytają jakie to mówię że GALANT a jeden z kolegów chyba nie domył uszu i usłyszał GALardo i tak już zostało :D

Cezar - 10-11-2011, 11:45

Zycze bezawaryjnej jazdy :mrgreen:
Zolar - 10-11-2011, 12:59

Gratulacje! Jest piękny. Po przeczytaniu twojej historii od razu przypomniałem sobie moją wyprawę do Niemiec po Galanta i to uczucie tuż po zakupie :)
custom - 10-11-2011, 13:13

powodzenia itp :D
emilio_09 - 10-11-2011, 14:01

Super, świetny :!: jest jedyne co to bananową skóre mógłby mieć :wink:


a jak to jest z tymi automatami? to jest 4 biegowa skrzynia czy 5 ? przed liftem była 4 biegowa a po 5- cio? dobrze kojarze?

szklarz - 10-11-2011, 14:11

Wiesz co z tego co mi wiadomo we wszystkich była 4 biegowa i w moim jest również. 5-cio biegowe były w LEGNUM VR4 TWIN TURBO :)
SPIDER-ek - 10-11-2011, 16:21

powodzenia i szerokości jak i bezawaryjności, w końcu to galardo:)
II polift, z tego co pamiętam od lipca 2000

SnowDevil - 10-11-2011, 18:02

GRATULACJE! Powodzonka, zadowolenia i bezawaryjności! :)

A ja nie do końca jestem przekonany czy to po 2gim lifcie jest. Halogeny inne ale to nie wiem czy właściwy wyznacznik natomiast widzę brak jednego zbiorniczka pod maską na maxa poprawej (na prawo od zbiornika płynu hamulcowego) i to chyba był zbiorniczek od sprzęgła hydraulicznego. Może się mylę więc jak gadam bzdury to mnie poprawcie :)

radek79 - 10-11-2011, 18:16

SnowDevil napisał/a:
GRATULACJE! Powodzonka, zadowolenia i bezawaryjności! :)

A ja nie do końca jestem przekonany czy to po 2gim lifcie jest. Halogeny inne ale to nie wiem czy właściwy wyznacznik natomiast widzę brak jednego zbiorniczka pod maską na maxa poprawej (na prawo od zbiornika płynu hamulcowego) i to chyba był zbiorniczek od sprzęgła hydraulicznego. Może się mylę więc jak gadam bzdury to mnie poprawcie :)

w automacie ten zbiorniczek nie występuje

radek79 - 10-11-2011, 18:17

gratuluje zakupu ,oby się sprawował
SnowDevil - 10-11-2011, 18:39

radek79 napisał/a:
w automacie ten zbiorniczek nie występuje

no fakt, logiczne nawet ;) zapomniałem, że to A/T :)

szklarz - 10-11-2011, 20:20

Dzięki wszystkim za słowa uznania :) TAK brakuje zbiorniczka do płynu od sprzęgła ale oczywiście ja nie mam sprzęgła bo to automat to i zbiorniczek mi niepotrzebny :P
sveno - 10-11-2011, 20:21

szklarz, nareszcie :) po raz kolejny gratuluje nabytku, a jak jeszcze raz zajmiesz mi miejsce na parkingu to go wypchnę przez żywopłot na trawnik :)
SnowDevil napisał/a:
Halogeny inne ale to nie wiem czy właściwy wyznacznik
Body kit "Elegance" wychodził już po pierwszym lifcie, wyznacznikiem drugiegio liftu były chyba przednie zaciski z dużym jednym tłoczkiem, które GALardo ma :)
szklarz - 10-11-2011, 20:55

Haha sveno tak to już jest na miasteczku bitwa o miejsca trwa :)
Psikus - 10-11-2011, 21:12

Piękny egzemplarz, w bardzo fajnej konfiguracji

szklarz napisał/a:
Auto miało w momencie zakupu 152 tyś. przebiegu. Brak książki serwisowej jest minusem jednak obejrzeliśmy go dokładnie a w znalezionych później papierach z kontroli spalin okazało się że w lutym 2011 roku miał 195 tyś km
Ciekawi mnie gdzie te kilometry się straciły...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group