[96-02]Colt CJ0 - [CJ1A 1.3] Spadające obroty
s3b - 13-11-2011, 13:38 Temat postu: [CJ1A 1.3] Spadające obroty Witam serdecznie,
Jestem posiadaczem Mitsubishi Colta CJ1 z rocznika 1997 (Przed liftem) z silnikiem 1.3 (4G13). Mam od kilku tygodni problem z obrotami, mianowicie po nagrzaniu się samochodu jak dojeżdżam do skrzyżowania, wciskam sprzęgło i obroty lecą do 300-400 RPM i nagle komputer zaczyna je podnosić do nominalnych 800 RPM. Niestety jest tak praktycznie za każdym razem. Rok temu po zakupie miałem problemy z falowaniem obrotów i wtedy mechanik czyścił przepustnicę, krokowy i wszystkie potrzebne rzeczy i było w porządku, a teraz nagle zaczęło coś mu odbijać. Zauważyłem, że obroty teraz też falują na wolnych, ale bardzo delikatnie, trzeba się mocno przyjrzeć wskazówce, żeby to dostrzec. Mam więc pytanie czy przyczyną jest jedynie tak jak wyczytałem zabrudzona przepustnica oraz krokowy czy gdzieś jeszcze szukać przyczyny? Będę wdzięczny za rady i przepraszam z góry, jeśli podobny temat już był.
Pozdrawiam.
KlaudiuszBdg - 13-11-2011, 15:22
Moze silniczek krokowy umiera ? Najlatwiej by bylo gdybys zalatwil sobie z kims podmiane
mystek - 13-11-2011, 17:11
A odpinałeś akumulator niedawno?
s3b - 14-11-2011, 01:11
Tak, odpinałem akumulator z 2 tygodnie temu, pożyczałem koledze, bo jego padł, a miał piny wyjazd. W sumie od tego momentu zaczęły się te cuda na kiju. Czyli przyczyną było odpięcie akumulatora? Co w związku z tym mogę zrobić, żeby usunąć usterkę?
Bizi78 - 14-11-2011, 10:08
Odepnij aku na kilkanaście minut i po ponownym podłączeniu spróbuj nauczyć miśka obrotów.
Tutaj masz jedną z instrukcji, na forum znajdziesz sporo porad na ten temat:
http://forum.mitsumaniaki...nauka+obrot%F3w
Ewentualnie wpisz w szukajce "nauka obrotów".
Chociaż dziwne, że w ciągu 2tyg sam się nie nauczył obrotów chyba, że przez ten czas samochód stał i nim nie jeździłeś.
mystek - 14-11-2011, 13:59
Dokładnie tak jak napisał Bizi - naucz go obrotów, ale też się dziwię, że przez 2 tygodnie nic go nie tknęło jeszcze. Pamiętam, jak w zimie rozładował mi się akumulator, brat mnie podładował, jadę, hamuję przed przejściem, a tu mi auto chce gasnąć i obroty spadają na te 400-500rpm!! Myślę sobie - co jest kurna? Zatrzymałem się i trzymałem go na gazie, bo nie wiedziałem co jest grane, zadzwoniłem do kumpla - on też nie wiedział o co chodzi. Wkurzyłem się i pojechałem na obwodnicę go przegonić, dostał ładnie po garach ode mnie i... "problem" ustał.
Po powrocie do domu dowiedziałem się, że to normalne kiedy odepnie się miśka od prądu , ale wtedy myślałem, że to krokowiec czy coś gorszego
s3b - 14-11-2011, 17:54
W życiu bym nie sądził, że wyjęcie akumulatora może tak namieszać w elektronice samochodu, nie raz już wyciągałem akumulator w Hondzie Civic i tam nie było tego problemu, ale tak jak mówicie spróbuje go nauczyć tych obrotów. Też się dziwię, że po 2 tygodniach problem nie ustał, ale wydaje mi się, że nie ustał, ponieważ jeżdżę raczej spokojnie do 3-3.5 tyś. obrotów i dlatego może auto nie dało rady się ustawić jak należy. Dziękuję za rady Panowie.
Zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia, ten opis "uczenia" obrotów służy do Carismy, no i tam jest coś wspomnianego na temat klimatyzacji, której nie posiadam, jak wtedy się zachować?
Hugo - 14-11-2011, 19:07
s3b napisał/a: | tam jest coś wspomnianego na temat klimatyzacji, której nie posiadam, jak wtedy się zachować? | Tak jakbyś jej nie miał
s3b - 16-11-2011, 00:06
Czyli ten poradnik uczenia obrotów tyczy się każdego Mitsubishi, łącznie z moim Coltem?
Ciekawi mnie to uczenie, bo jedni piszą, że trzeba zostawić auto do pełnego nagrzania się i włączenia 2 razy wentylatora, a drudzy praktykują ten sposób z linka kolegi powyżej i teraz który według Was jest najlepszy?
mani4c - 16-11-2011, 15:37
A inni wsiadają i jadą od razu, jak ja i nie mają kłopotów, które opisujesz w pierwszym poście. Spróbuj jednak włączyć auto i poczekać aż zagrzeje się do 90 st. C na luzie. Nie zapomnij o wyłączeniu wszystkich odbiorników elektrycznych. Zapal sobie w międzyczasie papierosa i... to wystarczy.
Jeżeli ta metoda nie będzie skuteczna - oznacza to jedno: Houston mamy problem! :/
s3b - 17-11-2011, 00:21
Dziękuję wszystkim za pomoc i cenne informacje
|
|
|