Carisma - Ogólne - Zatankowane 61,5 L czy to możliwe?
Anonymous - 14-11-2011, 09:28 Temat postu: Zatankowane 61,5 L czy to możliwe? Wczoraj się bardzo zdziwiłem tankując pod korek Carismy 1,8 GDI z 98 r. Wiem, że już nie miałem praktycznie nic w zbiorniku. Po zatankowaniu małe zdziwnienie. 61,5 L. Z tego co się orientuje to powinno wejść 60 L max. Zawsze mi wychodziło 58, 59 L lejąc pod korek. Czy jest to możliwe i czy ktoś już tak miał?
Paul119 - 14-11-2011, 09:52
Może dystrybutor oszukuje?
SHARK1979 - 14-11-2011, 11:23
zygizwro napisał/a: | Czy jest to możliwe i czy ktoś już tak miał? |
Tak i to możliwe,w tamtym roku na stacji Shell zatankowałem identycznie też byłem w szoku bak 60 litrów + to co w wężykach itd i tyle wlazło, ale i tak sporo prawda
chesy - 14-11-2011, 13:50
pojemność baku to 60 litrów z rezerwą? Czy bez?
Anonymous - 14-11-2011, 14:17
Zawsze podają całościowo pojemność zbiornika paliwa.
Kiedyś miałem podobny problem z BMW E30. Którego nie rozwiązałem do dzisiaj. Zatankowałem na BP - skrzyżowanie ulic Armii Krajowej i Bardzkiej. Nigdy nie dopuszczam do jeżdżenia na "rezerwie". I zamiast wejść do zbiornika ok. 48l (o ile dobrze pamiętam) weszło ponad 50l. Sprawa miała oprzeć się o sąd. Ale z racji że w tam tym okresie w domu bywałem bardzo rzadko odpuściłem sobie tą wątpliwą przyjemność.
Wiele osób tłumaczy to tym że zbiornik mógł być przez poprzedniego właściciela odpowietrzony.
Poza tym najpewniejszym sposobem jest litrażowanie. Wtedy będziesz wiedział na pewno ile zbiornik ma pojemności. W ostateczności możesz podjechać na stacje i spytać się jak dawno temu były "kalibrowane" dystrybutory.
Anonymous - 14-11-2011, 14:39
Dosc czesto jak odkrecam korek paliwa to pod duzum cisnieniem wylatuja opary. I troche tego jest. Moze to ma jakies znaczenie?
sniegu - 14-11-2011, 14:42
ja byłbym za tym co napisał Cichanos z kumplem kiedyś tankowaliśmy cari i wlał do baku 64 litry zrobił aferę na stacji z kierownikiem obejrzeliśmy taśmę z nagraniem, że nie lał do karnistra, a w trakcie oglądania kierownik coraz bardziej się pocił oparło się na tym że kumpel był bak paliwa do przodu za free.
Ja rzadko tankuje pod korek bo mało jeżdżę cari, ale w takiej sytuacji brałbym baniak 20 l i lał i zobaczyłbym kiedy dystrybutor wskaże 20 litrów a potem patrzył po baniaku czy faktycznie wtedy jestem w stanie uwierzyć, że weszło 61,5.
Anonymous - 14-11-2011, 16:04
Z baniakiem to nie jest zły pomysł. Z tym że mała ilość kanistrów / baniaków ma faktycznie zaznaczone gdzie jest zadana ilość płynu. Więc albo można szukać takowego gdzie jest to zaznaczone albo trochę pogłówkować. I np. dysponując zalegalizowaną wagą zważyć
Inaczej na stacji do niczego nie dojdziesz.
Dziwi mnie że ktoś chciałby tak kantować. Szczególnie jeżeli jest to duża stacja sieciowa (BP, Shell, Orlen). Ponieważ naraża się na niesamowite problemy podczas gdy jego kant wyjdzie na światło dzienne.
Wystarczy że podjadę pod taki dystrybutor zestawem szykowanym dla kierowcy który jedzie w dalszą trasę. U mnie auta mają min. 600l zbiorniki. Natomiast te jeżdżące za granicę min. 1200l. Przy tankowaniu od strzała wchodzi spokojnie 1000l ON. Przy takim fałszowaniu jak u autora tematu wynika że na dystrybutorze widniałoby 1000l ON a ja w kotle miałbym około 890l
Taki właściciel stacji z automatu ma Izbę Skarbową na głowie, Prokuraturę (akcyza, VAT) i Izbę Celną wyłącznie przez swoją głupotę.
Anonymous - 14-11-2011, 18:51
Tankowalem na tej samej stacji co zawsze od wielu lat. Chodzi o Orlen. Nie wierze, ze Orlen dopuscil by do tego. wychodzi na to, ze mialem kompletnie pustu bak, a od baku pod korek spokojnie wejdzie 1,5 l.
i9i - 14-11-2011, 22:47
Ja Dwa tygodnie temu wepchnąłem do baku 64 litry Vervy i przed tankowaniem komputer pokazywał, że mogę jeszcze 80 kilometrów przejechać
BTW. Już jest temat o przelewaniu paliwa ponad nominalną pojemność zbiornika i z tego co pamiętam to półtora litra to pikuś
Paul119 - 15-11-2011, 16:32
Ostatnio jak pewna partia weszła spowrotem do rządu, to już się niczego nie boją. W żywe oczy kłamią i jeszcze się śmieją z Ciebie. Nie ważne jaka stacja. Wszystko jest zależne od kierownika. Gdzie niegdzie doleją więcej wody do paliwa, lub tego dodatku BIO co to unia nakazała dołączać, gdzie indziej na parę dni specjalnie nieskalibrują, lub źle skalibrują dystrybutory(na własną korzyść), u mnie znowuż gościu cenę za każdym razem ma o 9gr większą niż 12km dalej w mieście. Na gazie też potrafią nieźle skórę zdzierać, bo robią różne mięszanki i mało kto widocznie to sprawdza. Te kontrole na stacje powinny być jak łapanki inspekcji drogowej - wpadaja z nienacka, bez informowania wcześniej(bez cynku) i sprawdzają. Zaczęliby się bardziej wtedy bać i może to oszustwo by trochę zmalało. Dlaczego autko na Niemieckim paliwie lepiej mi się zbierało niż na polskim? To nie był efekt "placebo", bo to nie pierwszy raz, jak takie coś zauważyłem, oraz niejednym autkiem to sprawdzałem.
M@teusz607 - 15-11-2011, 19:35
ja raz ledwo odpaliłem to do stacji benzynowej miałem 200 metrów i wlałem coś koło 61
rogal133 - 19-11-2011, 23:53
ja leje tylko na orlenie chyba ze gdzies w trasie brakuje no to zatankuje na innej i czesto mi sie zdarza ze wlewam 61l a kontrolka jeszcze nie swieci albo co jakis czas błysnie, w sumie nie wiem na ile km rezerwa wystarczy raz zrobilem ok20km i nie zgasl niby rezerwa powinna byc na ok 100 km ale wtedy by wychodzilo ze zbiornik powinien miec grubo ponad 65l
SHARK1979 - 20-11-2011, 11:50
rogal133 napisał/a: | czesto mi sie zdarza ze wlewam 61l a |
No to dziwne mi przez 3lata tylko raz
rogal133 napisał/a: | niby rezerwa powinna byc na ok 100 km |
Właśnie nie zawsze, bardzo różnie wychodzi i to nie jest zasada
M@teusz607 - 20-11-2011, 15:44
rogal133 napisał/a: | czesto mi sie zdarza ze wlewam 61l a kontrolka jeszcze nie swieci | lepiej nie dopuszczaj do tego bo kiedyś gdzieś staniesz. U mnie rezerwa wogóle nie świeciła jaki zalałem te 61 litrów to poprawiłem pływak i teraz jest ok
|
|
|