sveno - 21-11-2011, 23:39 Temat postu: [EAxx] 3 mrugnięcia kierunkowskazu Ciekawy i przydatny bajer, który przydałby się w Galancie. O co chodzi? Np. przy zmianie pasa ruchu wrzucamy kierunkowskaz, ale ruch kierownicą jest na tyle mały, że nie dzwigienka kierunkowskazu nie odbije-trzeba to zrobić samemu. VAG znalazł rozwiązanie: po lekkim trąceniu dzwigienki (tak, żeby nie wpadła w skrajne położenie) kierunkowskaz mruga nie raz a 3 razy. Myślałem trochę nad tym i wymyśliłem wyłacznik czasowy ot cos takiego: http://sklep.avt.pl/p/pl/...go+montazu.html problem jest jednak bardziej złożony: taki wyłącznik musi mieć możliwość przełączania obwodów tzn. gdy mruga jeden kierunkowskaz druga strona nie może mrugać np. trącamy dzwigienkę w dół zaczyna mrugać lewy kierunek, a zaraz potem trącamy w górę i zaczyna mrugać prawy w czasie kiedy lewy nie skończył cyklu 
Jak to rozwiązać? Ktoś się może kiedyś spotkał z gotowym modułem, który zadziała w ten sposób i który będzie ingerował w instalację w minimalnym stopniu? fergul11 - 22-11-2011, 00:30
marianoooo - 22-11-2011, 09:04 To może pójść kawałek dalej (niestety drożej) i założyć takie coś: moduł komfortu Ten układ działa z kierunkowskazami w żądany sposób. sveno - 22-11-2011, 10:40 marianoooo, dzięki, nie wiedziałem jak to ustrojstwo fachowo nazwać, dziękli tobie znalazłem ::) http://allegro.pl/modul-k...1943353457.html Pieraś - 22-11-2011, 11:29 no tylko takie mruganie poprzez lekkie przytrzmanie kierunkowskazu sprawi, ze jeszcze troche i spalisz styki. Bedzie przy lekkim zetknieciu mechanizmu sie grzalo i sajonara. Owczar - 22-11-2011, 11:48
Nie ma takiej możliwości  Przecież to na przekaźnikach jest. Producent to nawet przewidział. Zresztą przy zmianie pasa czy wyprzedzaniu w ten sposób włączam, bez pyknięcia. Po potem musiałbym ręką wyłączać.
fj_mike - 22-11-2011, 11:50 Pieraś, nawet w instrukcji Gala jest o lekkim muśnięciu kierunkowskazu, aby uzyskać jedno mignięcie. sveno - 22-11-2011, 11:57
Pieraś - 22-11-2011, 12:00 mowie o tym, ze Wy nieprzepisowo zmieniacie pas ruchu ... powiedzcie, ze nie 
sveno - 22-11-2011, 12:22 Pieraś, najpierw piszesz o "sajonara" i palących się stykach a teraz o nieprzepisowej zmianie pasa ruchu 
to rozwiązanie podane przez marianoooo, kusi, ale zastanawiam się nad podłączeniem: podanie napięcia na jeden halogen zapali obydwa
Pieraś - 22-11-2011, 12:31 To co podal mariano to tez nie przepisowe Chyba, ze masz dedykowane lampe, gdyz halogen to halogen.
Generowanie impulsu mozna zrobic przy pomocy prostych ukladow cyrowych, ale jak we wszystkim zawsze trzeba sie troche pobawic ... lub kupic gotowca i robic albo samemu lub dac elektrykowi ... jak dla mnie szkoda zachodu. Uwazam, ze do galanta bajerow nie potrzeba, chyba ze nie ma co sie z gotowka robic. m6riano - 22-11-2011, 12:54
Pogadajcie Z Kaczartem..może upakuje takie ustrojstwo do następnej wersji UKP..;-) ps.Ostatnio wymieniłem żarówke w tylnych kierunkach na ledową przez co migają mi 2 razy szybciej..i teraz wystarczy na chwile przełamać dżojstik kierunków żeby mrugnęły mi ze dwa razy(przy szybkiej zmianie pasa dosyć wygodne) sveno - 22-11-2011, 13:13
Owczar - 22-11-2011, 13:26
Możesz uzasadnić?
No nie do końca. W fabrycznych rozwiązania są wykorzystywane halogeny przeciwgielne. Kodeks drogowy dopuszcza używanie przednich halogenów przeciwmgłowych podczas jazdy z ograniczoną widocznością i do jazdy na drogach krętych w warunkach normalnej widoczności. m6riano - 22-11-2011, 13:43
1. Jakoś z tym jeżdże z miesiąc i żaden policjant sie nie przyczepił. 2.myślisz że policjant nie ma nic innego do roboty niż liczenie ile razy mryga kierunek u cierpa...?(tak, kazałbym mu liczyć zanim oddałbym mu dowód;-) |
||||||||||||||||||||||||||
