Elaith - 27-11-2011, 16:43 Temat postu: Różnice w zawieszeniu między Invite a Intense Jako że to mój pierwszy post na tym forum, chciałbym wszystkich serdecznie powitać i zapytać przy okazji, jakie dokładnie są różnice w zawieszeniu miedzy Invite a Intense/Instyle. Noszę się z zamiarem wymiany fabrycznych felg 16" na oryginalne 18'ki. Pytanie, czy będzie to miało ręce i nogi. W katalogu piszą, że w wyższych wersjach montowano zawieszenie "sportowe", w związku z czym mam pewne wątpliwości, czy z praktycznego punktu widzenia 18'ka w Invite to dobry pomysł. Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź. Luk - 27-11-2011, 23:04
Moim zdaniem będzie wyłącznie efekt wizualny. Przy normalnym użytkowaniu nie będzie żadnej różnicy na plus, a wręcz na minus (mniejszy komfort, sporo gorsze prowadzenie w koleinach). Myślę, że różnicę mógłbyś poczuć przy naprawdę ostrej jeździe, ale takiej na granicy przyczepności, na torze. W normalnych warunkach, na drogach nie da się tak jeździć (natężenie ruchu, widoczność). Faktycznie Instyle ma twardsze zawieszenie i chyba grubszy stabilizator skrętu (mniej się wychyla). Elaith - 27-11-2011, 23:52
ano niestety, takie są konsekwencje zmiany felgi na większą, a raczej mniejszego profilu i większej szerokości opony. Dzięki za odpowiedź. Niejako potwierdziłeś moje obawy. Jednak muszę coś z tym zrobić... Strasznie drażni mnie co sezonowa zmiana opon. Może warto rozważyć zakup innych 16'ek. 
piomic - 28-11-2011, 09:43
A jeśli chodzi o różnice w komforcie to na naszych drogach nie odczuwam (na lato mam fabryczne 18', zima 16'), za to jeśli często bywasz w Czechach odradzam 18' – te ich autostrady są zabójcze. No i cena gum też może zabić. krzychu - 28-11-2011, 09:44 Pomijając rozpórkę to stabilizator jest grubszy z tego co kiedyś pisali na forum i w testach. Marian_K - 28-11-2011, 14:09 Jest dokładnie tak jak piszą koledzy: w Intense jest rozpórka między kielichami i grubszy stabilizator. Mam podobny zestaw jak piomic lato - oryginalne 18, zima - 16. Ja niestety odczuwam drastyczną różnicę w komforcie. Na 16 jazda to bajka, nic nie trzęsie i co ważniejsze (dla mnie) plastiki w środku nie trzeszczą!!! Błoga cisza!!! Na 18 - każdy dołek wbija d... w fotel, a głowę w kręgosłup, a plastki zaczynają grać symfonię Bethovena... 
No ale wygląd auta na 16 to... porażka. Jak zakładam zimówki to... aż wzrok ucieka w drugą stronę.... taki widok po wcześniejszych 18 booooli... Tak więc albo wygląd, albo komfort - wybór należy do Ciebie 
Pozdrawiam! pb - 28-11-2011, 14:30 Już kiedyś pisałem to tym - 18' w Polsce to masakra. Poza wyglądem nic za nimi nie przemawia. Kupiłem swój samochód na jesieni (od razu z założonymi czarnymi felgami Rialto 16'). Po wiosennej zmianie na 18', w ciągu miesiąca...dokupiłem drugi komplet gum (letnie) do tych felg. Jezdzi się znacznie lepiej, a i te felgi nieźle wyglądają. Felgi 18' + fabryczne opony zrobiły u mnie 1000 km. Leżą w garażu. sprzedaż Elaith - 28-11-2011, 21:05 Dzięki wielkie za rozwianie wątpliwości. Wygląd wyglądem, jednak dotychczasowa bezawaryjność zawieszenia jakoś bardziej mi odpowiada. Posiada ktoś jakieś ciekawe przykłady 16'ek o przyzwoitej wytrzymałości i odpowiednim ET? Pozdrawiam Silverrr - 29-11-2011, 09:29
Dobre pytanie. Sam szukałem o ET 46 bo taki podobno mamy i znalazłem... ledwie kilka sztuk, które raczej nie powalały -.- Luk - 29-11-2011, 09:34 Silverrr, ET nie musi być identyczne, trzeba sobie policzyć, zwłaszcza uwzględniając inną szerokość felgi (np. najbardziej popularne 7" vs. 6.5" oryginał). Generalnie odchyły w granicach 5mm na stronę są OK. Czyli np. ET 48 przy feldze 7" daje w stosunku do oryginału +4mm na zewnątrz i +8mm do środka. I chyba też jest dobrze. O doborze felg jest osobny wątek. Elaith - 29-11-2011, 09:41
Czy dobrze zatem myślę, że przy 7" (felga szersza od 6,5" o 1,27cm, czyli w przybliżeniu o jakieś 0,63 mm na stronę patrząc od osi) ET może być mniejsze od fabrycznego o te 6mm? Idąc tym tokiem rozumowania, ET 38-40 dla 7" byłoby w sam raz. Poprawcie jeśli coś pokręciłem
EOT Temat można zamknąć, dziękuję wszystkim za pomoc. Luk - 29-11-2011, 09:54 Elaith, ET 40 oznacza, że środek szerokości felgi będzie odsunięty na zewnątrz w stosunku do oryginału o 6mm. Czyli biorąc pod uwagę nową szerokość, będziesz miał +12 na zewnątrz i 0mm do środka. Przy ET 42 masz +10mm na zewnątrz i +2mm do środka. itd. krzychu - 29-11-2011, 09:56
Lepiej schować koło do środka niż na zewnątrz ponieważ przy braku dokłądek progowych kamyki obijają się o drzwi... Druga sprawa ważniejsza jest szerokość opony bo i tak ustawi się na środku felgi (oczywiście w pewnych granicach bez sensu jest kupować 7,5 cala i szersze). A jeśli chodzi o ET to ktoś już wymyślił, że najodpowiedniejsze jest w granicach 42-48. Luk - 29-11-2011, 10:03 krzychu, Z tym chowaniem do środka to ostrożnie, żeby potem nie okazało się, że np. łańcuchów w zimie nie można założyć
A co do szerokości samej opony, to myślę, że np. moje letnie Dunlopy na feldze 7" miałyby tę samą szerokość co na 6.5" (w sensie, że całe koło miałoby te same wymiary co na 6.5"). Po prostu dla 6.5" felga jest bardziej zagłębiona w oponę. krzychu - 29-11-2011, 10:06
Tak, wszystko z głową.
Do tego zmierzam... Felga powinna być dobrana do szerokości opony. A przy rozważaniach ET trzeba brać pod uwagę szerokość opony opisywany był przypadek szerszej opony chyba 225 i et 35 albo 38 i okazało się że wystają po za obrys samochodu piaskując drzwi. Oczywiście za szeroka opona i zbyt małe ET spowoduje ocieranie np. o kolumnę McPersona... Dlatego najlepiej brać to co ktoś już przetestował opona max 215, profil dobrany tak żeby średnica nie przekraczała największej montowanej fabrycznie opony, szerokość felgi max 7 cali i ET 42-48.... |
||||||||||||||||||||||||
