To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - Znika płyn chłodniczy

Olivia - 04-12-2011, 19:30
Temat postu: Znika płyn chłodniczy
Witam

Mam mały problem w Cariśmie. Mam problem z tego tematu : http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=67336
Mechanik stwierdził że problem leży w chłodnicy. Więc postanowiłam że chłodnicę wymienię na wiosne. Ale ostatnio zauważyłam że w zbiorniczku wyrównawczym znika płyn chłodniczy. Po 500km spada poziom z Max do Min. Więc to jest gdzieś 0,5l.

Gdzie leży problem ?
Czy to wina nieszczelnej chłodnicy ? Czy może spala płyn ?
Teraz jest chłodno. Więc samochód pracując dymi na biało. Ale to przy takiej temperaturze normalne. Widzę że w innych autach jest tak samo. Taka typowa para.
Jeżdżę nim na bardzo krótkich dystansach - 5km. Raz wydaje mi się że po zaparkowaniu czuć było specyficzny zapach płynu chłodniczego. A z racji że wyjeżdżam rano i wracam po południu po zmierzchu trudno zauważyć czy gdzieś płyn wycieka. Z nawiewów nie czuć zapachu płynu. W zbiorniczku nie widać śladów oleju. Pod korkiem też nie widać białego nalotu.

Co o tym myślicie ?

Dziękuje

lukaszpl - 04-12-2011, 20:23

Płyn może wyciekać i parować, więc nie jest łatwo znaleźć. Trzeba szukać białych nalotów, w okolicy chłodnicy, a także przy wejściu i powrocie płynu z silnika. Jeżeli nie czuć z nawiewu to nagrzewnicę można wstępnie wykluczyć. 0,5L na 500km to nie jest duży ubytek, znaleźć nie będzie łatwo i uszczelkę pod głowicą bym wykluczył.
Jaro1974 - 04-12-2011, 20:31

W pierwszej kolejności proponuję sobie sprawdzić przewody gumowe. Wyciek może być niewielki i w czasie postoju wręcz niewidoczny. Ja miałem taki przypadek że podczas postoju nic się nie działo ale w momencie rozgrzania silnika z przewodu przy termostacie ( mój przypadek) zaczęło delikatnie się sączyć i od razu wysychało pod wpływem temperatury i jedyny ślad jaki zostawał to taki jasny nalot na przewodzie gumowym. Po uszczelnieniu ubytków już nie było. Lecz gdyby okazało się że wszystko jest ok z przewodami gumowymi to obawiałbym się najgorszego - mianowicie że masz pękniętą głowicę i płyn przedostaje się do komory spalania. Tylko znów to jest pytanie jak ci auto odpala - bez problemu czy jednak z problemami. Bo może być tak że pod wpływem ciśnienia płynu w układzie, tenże płyn dostaje się do cylindra. Nie wiem czy też sprawdzane były świece zapłonowe pod względem ich wyglądu tzn. czy nie są mokre. Troszkę bardziej optymistyczną wersją była by uszczelka pod głowicą ale tego nie jestem do końca pewny.
Pozdrawiam.

SHARK1979 - 04-12-2011, 20:53

Jaro1974,
Myślę że pocieszyłeś kolegę końcówką wypowiedzi :wink:

Olivia - 04-12-2011, 20:56

Mam problem z temperaturą silnika. Temat w linku. chciałam to usunąć więc wymieniłam termostat. Okazało się że nic nie pomoglo. Ale w momencie montażu termostatu okazało się że obudowy są troszkę skorodowane, tzn. mają ubytki. Po rozgrzaniu dość mocno z obudowy ciekło. Więc mechanik sklejił je specjalnym klejem na wysoką temperaturę. Niby wszystko powinno być OK.
Z drugiej strony gdyby płyn tą obudową termostatu się wydobywał było by to czuć w aucie. Pod wpływem temperatury silnika płyn paruje. I w momencie włączenia nawiewów czułabym to. Przynajmniej tak było do momentu kiedy płyn wydobywał się z obudowy na blok silnika.
Jeżeli wykapuje po wężach czy z chłodnicy tego nie wyczuję.

Jeżeli płyn przedostaje się do silnika według mnie powinno podczas przyspieszania specyficznie dymić na biało, prawda ? Teraz nie jest najlepszy czas na takie obserwacje. Ale wydaje mi się że byłoby to widać nawet w lusterku wstecznym ?

Dzięki za odpowiedzi

Olivia - 04-12-2011, 20:56

Mam problem z temperaturą silnika. Temat w linku. chciałam to usunąć więc wymieniłam termostat. Okazało się że nic nie pomoglo. Ale w momencie montażu termostatu okazało się że obudowy są troszkę skorodowane, tzn. mają ubytki. Po rozgrzaniu dość mocno z obudowy ciekło. Więc mechanik sklejił je specjalnym klejem na wysoką temperaturę. Niby wszystko powinno być OK.
Z drugiej strony gdyby płyn tą obudową termostatu się wydobywał było by to czuć w aucie. Pod wpływem temperatury silnika płyn paruje. I w momencie włączenia nawiewów czułabym to. Przynajmniej tak było do momentu kiedy płyn wydobywał się z obudowy na blok silnika.
Jeżeli wykapuje po wężach czy z chłodnicy tego nie wyczuję.

Jeżeli płyn przedostaje się do silnika według mnie powinno podczas przyspieszania specyficznie dymić na biało, prawda ? Teraz nie jest najlepszy czas na takie obserwacje. Ale wydaje mi się że byłoby to widać nawet w lusterku wstecznym ?

Dzięki za odpowiedzi

SHARK1979 - 04-12-2011, 20:57

Jaro1974,
Myślę że pocieszyłeś kolegę końcówką wypowiedzi :wink:

Olivia - 04-12-2011, 21:05

Nie chodzi o to aby mnie ktoś pocieszał. Ale nakierował gdzie szukać rozwiązania problemu :wink:
SHARK1979 - 04-12-2011, 21:10

Olivia,
I wybacz nie dopatrzyłem że nie kolegę :wink: i jak widać efekty wiszenia neta, mam nadzieję że rozwiążesz problem :wink: pozderko

Jaro1974 - 04-12-2011, 21:11

Przemku to jest koleżanka :wink: Wracając do tematu - żeby stwierdzić moją myśl trzeba by było przejechać się autem jakiś dłuższy odcinek drogi. Olivia wspominała że jeździ na krótkich odcinkach rzędu 5 km. Na takim odcinku raczej nie zdąży się silnik porządnie rozgrzać i nie wytworzy się ciśnienie w układzie chłodzenia takie jak po przejechaniu nawet 15 km.
SHARK1979 napisał/a:
Myślę że pocieszyłeś ... końcówką wypowiedzi :wink:

Myślę że mniej kosztowna będzie wymiana uszczelki niż wymiana głowicy.

SHARK1979 - 04-12-2011, 21:13

Jaro1974 napisał/a:
Przemku to jest koleżanka :wink:

Tak już widziałem :roll: :wink:

Jaro1974 - 04-12-2011, 21:15

SHARK1979 napisał/a:

Tak już widziałem :roll: :wink:

No to ja już nic nie mówiłem.

Morfi - 05-12-2011, 11:30

Tez mi ubywa. Więc tez będe szukał wycieku. U Mnie ubywa w jeszcze mniejszych ilościach 0,5 na 1000km. Wszędzie sucho i nie dymi.
pawelsonx - 05-12-2011, 21:15

jak rury robią się twarde to usczelka pod głowicą poszła i daje spalin w obieg wody
Olivia - 05-12-2011, 21:38

Ale jeżeli dymi do obiegu to dym powinien próbować się wydobywać. Czyli jakieś bulgotanie, wybijanie płynu gdy odkręci się korek w zbiorniczku płynu wyrównawczego ?

Poza tym spaliny są na ogół brudne. Więc płyn powinien być brudny. A ja mam bardzo klarowny i przejrzysty.

A rury muszą być twarde skoro ciśnienie w nich jest po włączeniu silnika ?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group