Pajero Pinin - [1.8 GDI] Spaliny na biegu jałowym
kostecki - 01-01-2012, 18:03 Temat postu: [1.8 GDI] Spaliny na biegu jałowym Witam,
Mój problem dotyczy bardzo śmierdzących spalin w moim miśku. Chodzi o to że na biegu jałowym bardzo śmierdzą spaliny a poziom węglowodorów utrzymuje się w granicach 150 - 200 gdzie norma to 100. W serwisie miśka powiedzieli że to czyszczenie układu dolotowo wydechowego ale to jest nie logiczne bo po zwiększeniu obrotów wszystkie normy są zachowane. Problem dotyczy tylko biegu jałowego i występuje tylko na rozgrzanym silniku. Pomóżcie bo już nie wiem gdzie szukać. Komputer nie pokazuje żadnych błędów, sondy są sprawne. Największa emisja jest gdy silnik wchodzi w tryb eco i obroty spadają na 400.
[ Dodano: 02-01-2012, 23:42 ]
nikt nie miał takiego problemu?? nikt nie zna rozwiązania:(
mstrucz - 03-01-2012, 12:17
Ale Ty masz problem natury estetyczno - zapachowej dla własnego samopoczucia, czy przeglądu nie dostałeś? Bo jeżeli to drugie, to przyznam się szczerze, że jedynie raz na moje życzenie diagnosta podłączył mi analizator spalin ( w wielu autach i to przy normalnych legalnych przeglądach - po prostu tłumaczą, że to wynik chwilowy i nie może być uznany za miarodajny więc nie badają).
Jeżeli wszystko pokazuje, że jest OK, to raczej zmień stację - nic o tym nie piszesz. Często na takie problemy pomagają paliwa premium jak VPower czy Verva etc. Poza niewidocznymi wzrostami mocy mają bardzo czyste spalanie.
Brikston - 05-02-2012, 21:36
kolego sprawdz tzw. 'portki' czyli pierwszy element ukladu wydechowego za silnikiem. Jest to pod maska. Ja tam u siebie w GDI mialem małą dziurke i dlatego na jalowym biegu zaciagalo spaliny do srodka. Podczas jazdy nic nie czuć. mozesz to latwo sprawdzic odkrecając osłone metalową pod maską. Jesli jest osmolona to na 100% jest tam mała dziura.
Pozdr
Daromen - 22-02-2012, 11:09
Witam wszystkich,podlacze sie do tego tematu gdyz nie chcialem zaczynac nowego.Mam tez mala usterke do usuniecia w ukladzie wydechowym a mianowicie zlacze elastyczne,przepuszcza juz mocno spaliny ktore wchodza do kabiny i na postoju mocno je czuc,ale pytanie mam czy mozliwe jest zeby przez uszkodzona zlaczke auto moze wiecej palic?Wina dostajacego sie czystego powietrza przez ta zlaczke i bledny odczyt sondy lambdy... Tylko ze sonda lambda jest wczesniej niz zlaczka elastyczna,moze to miec jakis wplyw? Pozdro.
mstrucz - 24-02-2012, 13:14
Teoretycznie, każda dziura w układzie może powodować konsekwencje związane z pracą silnika, ale nawet na zdrowy rozum, na spalanie nie ma to wpływu żadnego.
Barciech - 08-03-2012, 17:23
układ wydechowy w wolnosaku jest bardzo dokładnie wyliczony, tak samo jak ciśnienia panujące w nim, jaka kolwiek ingerencja w układ wydechowy może wg. mnie spowodować zwiększone spalaniem, wymień to łącze elastyczne, koszt ok. 30-40zł i będzie po problemie
sq9mcs - 08-03-2012, 19:55
Wystarczy że wypadnie dziura przed drugą lambdą i mamy niezły bigos ze spalaniem
mstrucz - 08-03-2012, 20:46
E tam, druga tylko sprawdza czy kat działa i bardzo łatwo ją oszukać tzw. emulatorem czyli kawałkiem króćca w którego się ją wkręca i jest OK. Dobre przy wycięciu kata. Na spalanie nie ma wpływu, za to pierwsza ma olbrzymie (co odczułem właśnie na własnej skórze).
Barciech - 08-03-2012, 22:59
potwierdzam, żeby spalanie było ok to pierwsza sonda musi być w 100% sprawna, u mnie też narobiła bałaganu, w baku jak i na desce rozdzielczej w postaci żółtej kontrolki
|
|
|