Sporty Motorowe - Co sądzisz o Małyszu kierowcy rajdowym?
Kesz - 05-01-2012, 21:35 Temat postu: Co sądzisz o Małyszu kierowcy rajdowym? Czy Małysz zostanie kierowcą rajdowym z prawdziwego zdarzenia.
Obywatel - 06-01-2012, 14:33
Raczej nie osiągnie takiego poziomu jak w skokach. Zresztą myślę, że nawet mu o to nie chodzi. Po latach życia w sportowym reżimie jeśli człowieka raptem dopada bezczynność, to bardzo łatwo się stoczyć. Po prostu musiał się czymś zająć więc zajął się tym, co lubi i nie ma chyba przesadnego ciśnienia na sięganie po najwyższe laury.
Juiceman - 07-01-2012, 12:11
No ale jestem w szoku ze tak dobrze mu idzie, patrząc na niego jak na nowicjusza. Myślałem, że będzie to parodia a tu o dziwo szok
mjsystem - 07-01-2012, 18:45
Adam jest nauczony pełnej dyscypliny sportowej i to na pewno jest wielkim pozytywem. Niestety jako kierowca pomimo werwy jest nowicjuszem i długa przed nim droga, ale jak to mówią :nie mów hop..... Juz w Dakarze widać, że trzyma fason
Ja trzymam za niego kciuki.
Kesz - 14-01-2012, 19:52
Myślę, że Małysz jest pozbawiony presji. Hołek telewizja śniadaniowa, orlen ... a Małysz kontynuacja reklamy bez konieczności sukcesu .Przecież gdyba Małysz przyjechał ostatni to i tak miliony ludzi śledzi jego przejazdy. Ważne, że jedzie i to wsio.
mjsystem - 15-01-2012, 13:43
Sam ostatnio powiedział, że ze wzgledu na mały budżet zespołu nie jest celem zdobycie mistrzostwa czy pudła, czy nawet dojście do czołówki, ale dojechanie do mety bez wiekszych kosztów.
Jak na nowicjusza to juz sukces.
A tak dla ciekawości, to np Jacek Czachor jest jedynym motocyklisą, który dojechał do mety każdego Dakaru, w którym brał udział, choć do czołówki daleko mu.
Kesz - 19-01-2012, 09:06
Czachor powiedział wyraźnie ja nie jadę ja się ścigam. Małysz też jedzie, ale w sumie to szacun
MartinMM - 21-01-2012, 00:29
Powiem szczerze, nie moge już słuchać o Małyszu, wygrywa Stoch a mówi się ze prawie jak Małysz. Kesz napisał/a: | miliony ludzi śledzi jego przejazdy. |
Nie sadze, media robia z tego wielka otoczke a ludzie sa juz tym nazwiskiem przejedzeni, a co bedize robil Malysz za dwa lata ? moze KSW z ktoryms z Mroczków ? w dzisiejszych czasach wszystko mozliwe
Obywatel - 21-01-2012, 03:33
Uwaga, jaką przyciąga Małysz jest zupełnie naturalna i w pełni zasłużona. Po co mieszać do tego Stocha? Przecież Małysz nie ma już nic wspólnego ze skokami i pojawia się w mediach w zupełnie innym kontekście. Nie możemy mieć do niego pretensji, że media go lubią. Akurat on sobie na to solidnie i bardzo ciężko zapracował w przeciwieństwie np. do gwiazdek różnych reality czy music shows - ci to dopiero są sztucznie lansowani.
Kesz - 22-01-2012, 14:39
Niech sobie zarabia w porównaniu np. do gościa weterynarza z zawodu, który zna się wybitnie na melodiach. Formuła programu jest tak prosta i dociera do ludzi, że poprowadziłby ją nawet kolega Małysza, Mateja i byłby sukces oglądalności.
mkm - 22-01-2012, 15:23
Martinos napisał/a: | Powiem szczerze, nie moge już słuchać o Małyszu, wygrywa Stoch a mówi się ze prawie jak Małysz. |
A niby jak mają mówić?
Jak Stoch przynajmniej zbliży się do osiągnięć Małysza może kolejnego skoczka będą porównywac do niego – choć bardzo wątpię bo Małysz był pierwszy. Jego na początku sukcesów także porównywano do Fortuny.
O Vettelu też słyszymy „BabySchumacher” i takie przykłady można mnożyć bez końca.
Martinos napisał/a: |
media robia z tego wielka otoczke a ludzie sa juz tym nazwiskiem przejedzeni, a co bedize robil Malysz za dwa lata ? |
Jak się będziesz interesował to Ci jakaś dziennikarzyna doniesie nawet o której z wc wyszedł.
Ja mam wielki respekt dla Małysza, za to, że wystartował i dojechał.
Nie jest to bezpieczna impreza, na której nic nie może się stać i tym bardziej gratuluje mu odwagi i miejsca na mecie, bo to wskazuje, że nie jechał „byle dojechać”.
Kesz - 18-02-2012, 18:37
Małysz latał, teraz jeździ a będzie może pływał. Daj mu Bożę, w porównaniu do Fortuny, który raz skoczył przy pomocy opatrzności i tez jest bohaterem.
Dorota123 - 17-12-2016, 20:34
Doceńmy gościa za to ze potrafił - zamiast zostać pomnikiem i wzorcem - zabrać się za coś od nowa i znów zacząć od zera.
Choć w tym sezonie u Małysza zmiana: nie zebrał sponsorów, więc nie bedzie miał wyjazdów na zawody i został jednym z menedżerów (chyba od szkolenia) w PZPN.
|
|
|