Zbigi - 22-01-2012, 20:13 Temat postu: Mitsubishi Lancer vs Renault Megane Jak w temacie. Co myślicie? gzesiolek - 22-01-2012, 20:39 W przypadku sedana to chyba jednak vs Renault Fluence (czy tam Samsung...) 
Generalnie ja wychodze z zalozenia co sie komu podoba... Megane ma jedna podstawowa zalete, czyli ma dosc fajna i pojemna wersje kombi... no i tansze auta z dislem... ale sam chyba nie wybralbym Renault ze wzgledu na mniej odporne silniki benzynowe... i to, ze jestem fanboyem japonskich marek... maniax86 - 22-01-2012, 20:56 renault megane czy sedan fluence to wizualnie całkiem ciekawe autka. W środku też wszystko wydaje się być ok. Ale jeśli jest tam miękkie zawieszenie ( nie jestem pewien ale chyba tak) to dla mnie to juz jest poważny minus, bo nie tryma się juz drogi auta tak jak ma. Po drugie motor 1.6 105 KM bodajże jest dosyć paliwożerny jak na silnik o tej pojemności 
piomic - 22-01-2012, 20:56 Jeździłem przez rok meganką kombi, pierwszą wersją. Znakomite autko, choć składane w Turcji i odebrane z 27km na liczniku już miało niespasowane blachy. edit: zawieszenie dość miękkie było, do tego belka, ale mimo to prowadził się znakomicie, bez różnicy 60 czy 160. robertdg - 22-01-2012, 21:01 Polecam pooglądać oba naraz i jednocześnie porównac rozwiązania wykonania detali i ich jakosć, Renault z niedoskonałościami spasowanych elementów prosto z salonu to nie nowość, pod tym względem Mitsu utrzymuje poprzeczke. piomic - 22-01-2012, 21:03 No i jednak Lancer (też od nowego) bardziej przypadł mi do serca. Zbigi - 22-01-2012, 21:09
No tak ale Renault jest dużo cichsze przez co po przejechaniu 500km nie jest się tak zmęczonym. Hałas naprawdę męczy!!! Megane jest dużo milusieńskie zwłaszcza Fluence oraz mniej taczkowate. Jedną z podstawowych różnic na plus dla Lancera jest to, że daje dużo większą frajdę z prowadzenia oraz to, iż ma to "COŚ". piomic - 22-01-2012, 21:27 No meganka była bardzo "ułożona", jak skręcałem kierownicę to jakby się upewniał czy na pewno i dopiero zmieniał pas. Później była corolla działająca wręcz przeciwnie (skręcała kiedy tylko o tym pomyślałem), dłuższa z zewnątrz i ciaśniejsza w środku, pozornie z podobnym silnikiem (oba 1,4 - 90 i 98 qni) ale całkiem inna, mniej "luxury" ale dla mnie sympatyczniejsza. No a Lancer pobił wszystko, może poza Mieczysławem 124 300D w automacie. robertdg - 23-01-2012, 07:45 Kwestia wygłuszeń jest sprawą dośc kontrowersyjną, jednakże ja stojąc przed wyborem Lancer VS Megane, wybrałbym Lancera powodem napewno nie byłoby to, że naleze do klubu
jurekschroda - 23-01-2012, 09:15 Zdecydowanie Lancer - w końcu autem się jeździ, a to podstawowe zadanie Lancer wykonuje o niebo lepiej. maniax86 - 23-01-2012, 09:53 Co jak co ale lancerowi chyba nie można odmówić świetnych właściwości jezdnych w tej klasie aut. jaca71 - 23-01-2012, 09:56
Jak nie można jak można? Patrz wątek lancer w prasie
Ja podobnie jak ktoś wcześniej miałem przyjemność jazdy megane 1gen po lifcie kombi silnik 1,6 110KM. Do przodu jeździło to świetnie, hamowało jak porypane do czasu załączenia ABS potem przestawało a włączał się bardzo wczesnie. Zakręcało... Tu zaczyna się problem, bo nie skręcało. maniax86 - 23-01-2012, 10:07
to raczej moja subiektywna opinia
SkyLuke - 23-01-2012, 10:52
Ciekawa sprawa z tym hałasem, taką opinię na temat Megane III gen. silnik 1.6 110 KM wyczytałem:
Kupując auto wybierałem właśnie głównie pomiędzy Lancerem i Megane. Obecnie najbardziej w Lancerze przeszkadza mi głośność powyżej 120 km/h (pow. 3500 obrotów powiedzmy). Z zacytowanej opinii wynikałoby, że w Megane nie jest pod tym względem lepiej nawet przy 6 biegowej skrzyni. maniax86 - 23-01-2012, 11:06
potwierdzam. Z tymże ja mam zawsze jakieś CD włączone i mi aż tak to nie przeszkadza ale fakt faktem mogli lepiej wyciszyć
|
||||||||||||||||||
