To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EA2A/W 2.0] Mój galant zaliczył zgon:( skrzynia lub sprzegł

marcinsz08 - 29-01-2012, 10:28
Temat postu: [EA2A/W 2.0] Mój galant zaliczył zgon:( skrzynia lub sprzegł
Witam
Wczoraj wieczorem mój galancik źle się poczuł i odmówił posłuszeństwa. Najgorsze że podczas wyjazdu na ferie z dzieciakami i załadowany pod sam sufit i to jeszcze w nocy.
Objawy jakie zaczęły występować w pierwszej kolejności
1. Po przejechaniu przez bramki na autostradę, po wrzuceniu czwórki silnik nie przyspiesza tylko słychać wycie jakbym jechał 80km/h na jedynce ale silnik w ogóle nie ciągnie,
zmiana na piątkę i jest ok, więc jadę dalej , ale już wiem że coś jest nie tak
dojeżdżam do najbliższego parkingu (jakieś kilka km)
Podnoszę maskę i na luzie słychać jakiś metaliczny dźwięk z okolic skrzyni, jakby coś tarło metal o metal (podobne do dźwięku szlifierki), zaglądam pod spód czy nie ma wycieku (ostatnio wymieniłem olej w skrzyni) , pod spodem sucho wiec nie pozostaje nic innego jak spróbować zawrócić i dojechać jakimś cudem do domu.
Wsiadam i jadę, wrzucam wsteczny i cofam , potem jeden, dwa trzy i pięć i jakoś jadę do najbliższego zjazdu. W trakcie, na 5-ce dźwięk słyszany na postoju staje się coraz głośniejszy, ale tylko jak dodaję gazu jak puszczam gaz to cichnie(tak jakby hałas zależny był od obciążenia). Za chwilę czwórka w ogóle już nie wchodzi, na piątce wyje niemiłosiernie więc trójka i dalej się turlam do najbliższego zjazdu. Jeszcze minuta i destrukcja postępuje , nie ciągnie już na żadnym biegu co więcej bez sprzęgła gaśnie a więc na wciśniętym sprzęgle zjeżdżam z autostrady i dojeżdżam do bramki (dobrze że było z górki bo bym chyba nie dojechał). Przez bramkę miśka muszę już przepchnąć.
Na parkingu sprawdzam: silnik można odpalić , ale tylko na wciśniętym sprzęgle,
biegi wchodzą wszystkie oprócz czwórki, ale dwójka ciężko
na luzie podczas puszczania sprzęgła silnik zaczyna szarpać i chrobotanie spod maski jakby do skrzyni ktoś wrzucił garść gwoździ
To tyle, poza tym że misiek wrócił do Gdańska oczywiście na lawecie
Z prawdopodobnych przyczyn, podejrzewam sprzęgło ponieważ było wymienione jakiś miesiąc temu (wymiana dotyczyła całego kompletu)
co o tym myślicie?
Z góry dziękuję za wszystkie posty.
Pozdrawiam
Marcin

milo - 29-01-2012, 10:55

Skrzynia biegów prawdopodobnie się rozsypała ,łożysko w skrzyni biegów
marcinsz08 - 29-01-2012, 11:59

A czy wymiana sprzęgła mogla w jakiś sposób się do tego przyczynić, chodzi mi o źle złożone sprzęgło?
milo - 29-01-2012, 12:07

Cytat:
A czy wymiana sprzęgła mogla w jakiś sposób się do tego przyczynić, chodzi mi o źle złożone sprzęgło?

Jakim cudem można założyć inaczej sprzęgło , przecież wysprzęgla to oznacza że rozłączasz skrzynię z silnikiem i sprzęgło działa

GAL - 29-01-2012, 12:15

Sprzęgła raczej nie można źle złożyć, tarcza pasuje tylko w jednym położeniu.
Wg mnie tak jak pisze milo padła skrzynia - kolejno wysypały się biegi.
U mnie jak padło sprzęgło poza trzaśnięciem i brakiem możliwości wrzucenia 4 z 3 było ok.
Jeśli nawet rozsypałby się docisk lub łożysko oporowe to problemy byłby z każdym biegiem.

tomasek - 29-01-2012, 12:22

Prawdopodobnie posypały ci się łożyska w skrzyni biegów :wink:
deejay - 29-01-2012, 12:28

Skrzynia biegów do wymiany , najprawdopodobniej uszkodzeniu uległa nawet obudowa skrzyni . Tylko uzywana skrzynia cie ratuje .
marcinsz08 - 29-01-2012, 13:01

Pytałem czy wymiana sprzęgła mogla się do tego przyczynić ponieważ nie jestem mechanikiem. Samochód ma 190tys przebiegu (przebieg raczej realny) a odkąd go mam starałem się o niego dbać, więc rozsypana skrzynia jest co najmniej dziwna (olej w skrzyni wymieniony ok pól roku temu). W starym nissanie mającym 350tys przebiegu nie miałem żadnych problemów ze skrzynią. Trochę szkoda, bo miska doinwestowałem (w ciągu dwóch lat wymieniłem kompletne zawszenie, hamulce, katalizator a ostatnio jeszcze sprzęgło), jak będę miał jeszcze dokupić skrzynię, która nie wiadomo ile pociągnie to chyba zakończę moją przygodę z mitsu.
Jutro jadę do mechanika, zobaczymy co powie. Jeśli Wasze diagnozy się potwierdzą to chyba będę miał miska na części, chociaż się do niego już przywiązałem.
pozdr

satsun - 29-01-2012, 13:13

Ten typ tak ma. A wydawała jakieś odgłosy przed rozsypaniem sie? Były one zależne od tego czy wciśnięte jest sprzęgło czy nie?
deejay - 29-01-2012, 13:21

Żadne łożyska nie kończą sie nagle , objawy wczesniejsze to swiszczenie , szumy , nastepnie chrobotanie i rozsypka koszyka łożyska , nastepstwem tego jest blokada skrzyni ew. uszkodzenie obudowy .
Krzyzak - 29-01-2012, 13:24

sprzęgło raczej nie, ale już inny (zły olej) owszem wpływ może mieć
jaki dokładnie olej zalałeś?

bbandi - 29-01-2012, 13:46

satsun napisał/a:
Ten typ tak ma. A wydawała jakieś odgłosy przed rozsypaniem sie? Były one zależne od tego czy wciśnięte jest sprzęgło czy nie?


Delikatny szum łożysk będzie słyszalny przy puszczonym sprzęgle nawet jak powymieniasz wszystko, chyba nie ma możliwości całkowitej ciszy w skrzyni.
Najczęściej jednak padaką objawia się "chrobotanie".

deejay - 29-01-2012, 13:49

bbandi napisał/a:
chyba nie ma możliwości całkowitej ciszy w skrzyni.


Jest mozliwośc :wink:

bbandi - 29-01-2012, 13:54

deejay napisał/a:
Jest mozliwośc :wink:


No tak, jak już całkiem padnie :mrgreen: , jak ktoś jest audiofilem to wszystko wyczuje.

A tak serio możesz mi to wyjaśnić?, goście u których robiłem mówili jeszcze przed wymiana że bedzie delikatny szum i jest - co na to wpływa?

satsun - 29-01-2012, 14:12

Zależy co rozumiesz poprzez szum,różne osoby go różnie interpretują. Sporo zależy od oleju.
Tak w ogóle jest jakiś manual dotyczący wymiany łożysk i jakieś wskazówki? Nie mówię o service manualu. Bo koszt wymiany (oporowe + w skrzyni) to z tego co kojarze dosyć spory jest...
Tak w ogóle co częściej siada? Oporowe czy w skrzyni?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group