Carisma - Techniczne - Ładowanie akumulatora bez odpinania klem.
Anonymous - 30-01-2012, 09:58 Temat postu: Ładowanie akumulatora bez odpinania klem. Ładował już ktoś akumulator bez odpinania klem? Czytałem na innych forach, że nic się nie działo podczas takiego ładowania. Ale obawiam się, że można w ten sposób spalić komputer, uszkodzić radio. Mógłbym odpiąć klemy ale wtedy czeka mnie nauka obrotów, a teraz w zimie sprężarka klimy się nie załączy przy takich temperaturach.
cwaniak - 30-01-2012, 11:41
śmiało podłączaj i ląduj nic się nie stanie
Anonymous - 30-01-2012, 14:04
ktoś jeszcze próbował w taki sposób ładować aku?
emilok - 30-01-2012, 14:09
Ja ładowałem w ten sposób wielokrotnie w moim starym Colcie, nic się nigdy nie stało.
bugi - 30-01-2012, 14:44
Swoją Skodę felicię bardzo często tak ładuję i wszystko jest w porządku
gitarr - 31-01-2012, 17:36
Jest możliwość spalenia alternatora. A dokładniej diod w alternatorze
shutter - 31-01-2012, 17:51
Ważne, żeby najpierw podłączyć prostownik do klem akumulatora, dopiero potem włączyć go do gniazdka sieciowego. Nieobciążony prostownik może mieć na zaciskach napięcie powyżej 16V, które w momencie podłączania może uszkodzić elektronikę.
Bizi78 - 31-01-2012, 17:56
Może lepiej zainwestować w coś takiego z allegro:
http://moto.allegro.pl/po...2069381528.html
Tylko zamiast drugiego aku lub baterii 9V jakiś zasilacz.
Obywatel - 31-01-2012, 19:27
Ładowałem akumulator bez odpinania klem w wielu różnych samochodach - w tym w Lancerze - i nigdy nic się nie stało
Uwex - 31-01-2012, 20:13
Potwierdzam- ładuję akumulatory w różnych autach bez odłączania klem- nigdy żadnych problemów. Jedynie dwie uwagi - tak jak już kolega napisał, najpierw na klemy, potem do prądu i druga uwaga- porządny prostownik, taki z automatyczną regulacją prądu ładowania oraz zabezpieczeniami na obu obwodach.
I żeby nie było niedomówień- Lancer też był w ten sposób podłączany.
|
|
|