To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EA3A/W 2.4] Spalanie 20 L w 2.4GDI

kmakar - 02-02-2012, 12:11
Temat postu: [EA3A/W 2.4] Spalanie 20 L w 2.4GDI
Witam serdecznie.
Mój problem trwa nieprzerwanie od zakupu auta czyli od 6 miesięcy.

Silnik brał duże ilości oleju więc postanowiłem wymienić uszczelniacze na zaworach, przed operacją od niechcenia zmierzyłem ciśnienie na cylindrach i szok 7-8 atm. (a silnik chodził równiutko i gdyby nie ubytki oleju wszystko byłoby ok) żeby się nie rozpisywać powiem tylko, że w głowicy był poprzepalany olej, pod pokrywą zaworów również.

Głowica została wyczyszczona, zeszlifowana, gniazda dotarte, uszczelniacze wymienione, pierścienie na tłokach wymienione (bo też ich już nie było) popychacze zregenerowane, wyczyszczona przepustnica, ogólnie niemalże generalny remont.

Po złożeniu (po drodze zaślepiony został EGR) zaskoczenie, odpalił jak złoto od pierwszego zakręcenia. :)

Niestety poza tym, że teraz nie bierze ani grama oleju spalanie nie uległo zmianie :( (może spadło do 17 L)

Wczoraj odśpeliłem EGR i oprócz tego, że w aucie po minucie rano zrobiło się ciepło spalanie bez zmian.

Zmierzyłem także Lambdę i tu dziwne bo na dogrzanym silniku i równej pracy na wolnych odczyt jest niemalże 0-1. Podaje 1V po chwili spada prawie do zera i znów podchodzi do 1 i tak w kółko. Na równych obrotach ok 2500 bez przerwy prawie max. po odpuszczeniu 0 i po chwili na wolnych znów 0-1.

Z wieloma rzeczami radzę sobie sam ale z lambdą nigdy nie miałem do czynienia więc nie wiem jak powinna się zachowywać i co ewentualnie może być jeszcze przyczyną takiego spalania.

Diagnostyka komputerowa nie wykazała żadnych błędów.

Z góry dziękuję za pomoc bo powoli tracę serce do tego autka :( .

KaWu - 02-02-2012, 15:50

kmakar, zacznijmy od tego:
- masz lpg w GDi :?:
- która to generacja :?:
- jak możesz to wrzuć fotki.

Tomek - 02-02-2012, 17:05

KaWu napisał/a:
- masz lpg w GDi :?:


z postu powyżej to nie wynika

radek79 - 02-02-2012, 17:51

już ci chyba kiedyś pisałem że to będzie wina sondy lub dziura w baku i jeszcze przychodzi mi namyśl to że poprzedni właściciel mógł próbować dołożyć trochę koni do silnika przy pomocy chipa z rezystora który montuje się pod czujnik temperatury silnika , w rzeczywistości to silnik cały czas chodzi na ssaniu ,podaje bogatą mieszankę i pali dużo więcej a koni nie przybywa
Juiceman - 02-02-2012, 18:22

radek79 napisał/a:
w rzeczywistości to silnik cały czas chodzi na ssaniu ,podaje bogatą mieszankę i pali dużo więcej a koni nie przybywa


Ale to by miał obroty nonstop wysokie , takie same jak na zimnym silniku.

radek79 - 02-02-2012, 18:49

Juiceman napisał/a:
radek79 napisał/a:
w rzeczywistości to silnik cały czas chodzi na ssaniu ,podaje bogatą mieszankę i pali dużo więcej a koni nie przybywa


Ale to by miał obroty nonstop wysokie , takie same jak na zimnym silniku.

otóż widziałem takie pudełko z przełącznikiem podpięte pod auto i obroty nie wzrastały po przełączeniu tylko czuć było mocno spalinami po chwili w garażu

kmakar - 02-02-2012, 20:56

KaWu, nie ma żadnej mowy o gazie i nie będzie. Z resztą 20l gazy by mnie tak nie przerażało.
Wrzucam link do filmu z odczytem z lambdy (na początku z odpiętym jednym wtryskiem - nie wiem co ten experyment miał dać :) http://youtu.be/vkLoLNEeZ4I
radek79, Lambda jest najbardziej podejrzana ale chce uniknąć sytuacji, że wymienię lambdę a się okaże, że to przepływka albo któryś wtrysk leje.
Auto nie kopci na ciemno i chodzi równo na obrotach. Rano z ssania spada po +/- minucie. Chipowane nic nie było i tego jestem pewien, znam poprzednią właścicielkę.

radek79 - 02-02-2012, 21:05

kmakar napisał/a:
że wymienię lambdę a się okaże, że to przepływka

przepływka pokazała by błąd jak by była uszkodzona

kmakar - 02-02-2012, 21:09

Fakt, jak ją odpiąłem na chwile od razu check się zapalił. A jakie byłyby objawy lejącego wtrysku?
radek79 - 02-02-2012, 21:31

kmakar napisał/a:
A jakie byłyby objawy lejącego wtrysku?

świeca na lejącym wtrysku będzie miała czarny osad , lub odpinaj wtyczki na kolejnych wtryskach (nie wszystkie na raz),normalnie po odpięciu wtyczki silnik zacznie szarpać jeśli na którymś cylindrze nie odczujesz różnicy znaczy ,że ten jest uszkodzony.

kmakar - 03-02-2012, 09:19

Świece są wszystkie czyste, a odpinanie wtrysków raczej trudne przez kolektor ssący. Pozostaje nieszczęsna lambda choć martwi mnie tylko to, że tak jak widać na filmiku, ona jednak coś robi. :/
Bartek - 03-02-2012, 11:52

Wydech szczelny? Portki lubią się puścić na połączeniu rur z kolektora i czyste powietrze leciu prosto w lambdę
kmakar - 08-02-2012, 10:58

Sonda wymieniona, odczyty z nowej sondy trzymają się mniej więcej środka zakresu a jak żłopał tak żłopie :( Już brak mi koncepcji i chyba będę musiał się z nim rozstać.
swinks_UK - 08-02-2012, 11:23

Czy tzw. generalny remont robiłeś sam, czy jakiś mechanik?
Czy były ruszane/wymieniane tłoki lub zawory?
Cokolwiek w okolicy wtryskiwaczy robione?

kmakar - 09-02-2012, 12:34

Remont robiłem ja z mechanikiem, tłoki były ruszane bo wymieniane były pierścienie, na zaworach wymieniane uszczelniacze, docieranie gniazd, planowanie i czyszczenie głowicy czyli wszystko w okolicach wtryskiwaczy.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group