Carisma - Techniczne - [Cari 1.9DI-D] Dławi się i gaśnie silnik przy przyspieszaniu
geoon - 05-02-2012, 17:49 Temat postu: [Cari 1.9DI-D] Dławi się i gaśnie silnik przy przyspieszaniu Witam. Trzy dni temu miałem problem z odpaleniem auta (padł akumulator).
Wyciągnąłem akumulator z samochodu żeby go podładować i po ok 5 godz. włożyłem go do auta. Samochód odpalił więc go wyłączyłem i po paru godzinach pojechałem do pracy.
W pierwszą stronę wszystko było normalnie ale po pracy wracając do domu podczas próby wyprzedzania (dodałem trochę więcej gazu) zapaliła się kontrolka silnika po czym silnik zgasł (wyłączyło się nawet wspomaganie kierownicy). Musiałem zjechać na pobocze i zatrzymać auto, wyciągałem kluczyk, odczekałem chwile i udało się odpalić auto jednak teraz przy próbie dodania więcej gazu samochód dławi się i przy ok 2 tys. obrotach dzieje się to samo co opisałem wyżej czyli zapala się kontrolka i gaśnie silnik.
Co może być powodem takiej sytuacji ?
Jeżeli ktoś już miał takie problemy to proszę o pomoc.
JCH - 05-02-2012, 19:14
geoon napisał/a: | Co może być powodem takiej sytuacji ? | Zapewne kiepskie paliwo.
slawek st - 05-02-2012, 19:57
Moim zdaniem należy wyczyścić filtr paliwa, wymienić wkład. Powinno sprawę załatwić. Oczywiście najlepiej wlać zimowe paliwo no i te czynności wykonać w ogrzewanym garażu,auto zostawić w nim na 24 h i po problemie. Pewnie zgęstniało Ci paliwo i przytkało filtr.Pozdr.
geoon - 05-02-2012, 20:39
Od dwóch tankowań lałem zimowe paliwo no ale i tak nie wiadomo co się zalało do baku...
Zakupiłem już nowe filtry i w przyszłym tygodniu je założę, mam nadzieję, że to rozwiąże problem. Za chwile wybieram się do pracy i oby tylko misiek nie odmówił posłuszeństwa :/
ManWithNoName - 05-02-2012, 22:41
w poprzednim aucie miałem podobny problem tylko ze to było diesel. jak wyciągnąłem pompke z baku była tam kostka lodu wyczysciłem i po problemie ale do konca zimy nie ryzykowałem jezdzic na rezerwie:)
tak więc benzyna moze tez zamarznąć? moj ojciec mówi ze to nie możliwe, ze tylko ropa może zgęstnieć.
chyba ze na dnie zbiornika masz wode i ci po prostu zamarza. mozesz wlac troche denaturatu...
Yuppy - 06-02-2012, 11:57
Miałem kilka dni temu dokładnie to samo. Przy mocniejszym dodaniu gazu silnik zdławił się, zapaliła się kontrolka CE i zgasł. Po ponownym odpaleniu jakoś dotoczyłem się do domu. Następnego dnia już nawet nie ruszyłem z parkingu. Filtr paliwa zmieniałem akurat tydzień wcześniej na nowy, więc nie koniecznie to musi być problemem. Po prostu paliwo przez ostatnie kilka mroźnych dni stopniowo zamarzało (a było go około pół baku), aż w końcu zamarzło Na szczęście Piwor podholował mnie w cieplejsze miejsce i już po kilku godzinach dało się normalnie jeździć Zalałem profilaktycznie V-Power'a, więc problem wrócić nie powinien (zeszłą zimę przejeździłem tylko na V-Powerze i nigdy nie miałem kłopotów z odpalaniem).
geoon - 06-02-2012, 14:45
No to by się wszystko zgadzało. Wczoraj wieczorem jadąc do pracy samochód mi zgasł po przejechaniu paru km i już nie dało się nim dalej jechać. Dzisiaj zaholowałem samochód do mechanika żeby odtajał w cieple i zobaczymy czy to pomoże. Najśmieszniejsze jest to że lałem do baku niby zimowe paliwo (które jest oczywiście droższe i niby lepsze) na Neste w Częstochowie i po zachowaniu silnika oraz dymie z rury wiedziałem, że już jest coś nie tak. Wniosek jest tylko jeden, w miarę możliwości tankować na sprawdzonej stacji...
Dodam tylko że po mojej przygodzie z problemami odpalenia samochodu dowiedziałem się w pracy, że swego czasu była jakaś afera odnośnie chrzczonego paliwa właśnie z tą stacją na której tankowałem :/
Samochód uruchomiony pomogła wymiana filtra paliwa. Przy okazji wymieniłem filtr oleju oraz olej ponieważ i tak musiałem to zrobić. Mechanik skasował mnie na 140 zł... (miałem swój olej) Najważniejsze że samochód działa
slawek st - 10-02-2012, 19:41
Czyli rada z wymianą filtra paliwa trafiona. warto zaznaczyć "Pomógł" Pozdr.
|
|
|